keki84
Fanka BB :)
genna, zwolnienie mam od rodzinnego od początku stymulacji, bo nie chcę się chwalić pieczątką kliniki. Podejrzewam, że dałby mi te dodatkowe 2 tygodnie po punkcji, ale nie chcę przeginać w pracy, żeby szef się nie zdenerwował tak długą nieobecnością (nie jest powiedziane, że się uda i być może będę musiała tam wrócić nawet na kilka miesięcy...). Praca biurowa, więc się tam nie przemęczam, a momentami mi się wydaje, że bardziej zaszkodzi mi siedzenie w domu i zadręczanie się czy nie zostanę przypadkiem zwolniona niż pracowanie nawet z bólem brzucha... To chore, że muszę się martwić teraz o takie rzeczy