reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Kasik czytałam regulamin wcześniej, ale chyba byłam nieprzytomna, bo dopiero wczoraj rzuciło mi się to w oczy, że powyżej 35 roku życia nie ma ograniczenia co do ilości zapładnianych komórek.
Ciekawa jestem bardzo jak podchodzą do tego lekarze w klinikach.
 
reklama
Fusun i nika no to super, chociaż jedna korzyść z naszego wieku ;-):-) A jak zapłodnią wszystkie i będzie ich więcej niż 6 to wszystkie też zamrożą za darmo czy będzie trzeba płacić dodatkowo?
 
Cześć Dziewczyny!
Dziś zaczęłam stymulkę: do ndz. Gonal 100j, a w pon. podgląd. Powiem Wam szczerze, że nie sądziłam, że zastrzyki to taki pikuś ;)
Genna, czy mogę prosić o dopisanie mnie na początku wątku? Jadę w Poznaniu na Polnej i oczywiście na bieżąco będę informować o postępach :)
 
Ostatnia edycja:
Keki owocnej stymulacji życze:-)
Puchnięcie to rzecz indywidulana, przy pierwszej stymulacji mi się przybrało ale sama się przed sobą przyznam że jadlam dużo więcej, a przy ostatniej stymulacji waga nie drgnęła, wrećz schudłam do swoich ukochanych 51 kg ale dlatego że na miesica przed odstawiałm wszelkie słodycze bo cukier ma zły wpływ na jakośc komórek. A wolę zrezygnować z czekolady niż z banana czy winogrona które same w sobie mają dużo cukru
Zaraz zamówię też koenzym Q10 bo mi braknie do końca stymulacji, a jest bardzo ważny
 
Dziewczyny, a czy miewacie taką obawę, że dostaniecie nie swoje zarodki, albo że komórki zostaną zapłodnione plemnikami nie Waszego partnera? Ja, widząc bałagan w Poznaniu, coraz bardziej się takiej pomyłki obawiam... A niestety nie wiemy, jak często się takie rzeczy zdarzają, bo ludzie raczej nie idą z czymś takim do telewizji... :/ Czy ktoś jest mnie w stanie w tej materii jakoś uspokoić? :baffled:
 
Czerwona oliwka, a co jest wskazaniem do tego badania? U nas jest słabo ruchliwa armia, ale normalne badanie lekarzowi wystarczyło.

To badanie pokazuje czy plemniki męża mają zdolność zapłodnienia. Wytycznym jest wskaźnik DFI, do 15% plemniki mają dobrą zdolność do zapłodnienia, pomiędzy 15-30% mają średnią zdolność a powyżej 30% niska zdolność. Takie badanie wykonuje się myśląc o ivf, W niektórych klinikach jest wymagane a innych nie. Takie badanie kosztuje ok 400 zł i robi się je oczywiście z nasienia.Mój mąż je robił, czekaliśmy na wyniki 3 tygodnie ( bo materiał był wysyłany )- strasznie się tego obawiałam ale w międzyczasie wybraliśmy się również do poradni genetycznej ( kariotypy) i tam bardzo fajny lekarz na moje pytanie czy się przejmować wynikiem chromatyny odpowiedział, że nie, że badanie chromatyny nie jest do końca "zbadane" i że lekarze znaleźli zależność pomiędzy złymi wynikami chromatyny a niepowodzeniami ivf.
Ale z materiałów, z których się edukowałam wynika, że nawet w najlepszym nasieniu chromatyna (uszkodzenia DNA plemników) może być zła. Czasem dopiero po kilku nieudanych próbach ivf wykonuje sie to badanie.
 
Keki owocnej stymulacji życze:-)
Puchnięcie to rzecz indywidulana, przy pierwszej stymulacji mi się przybrało ale sama się przed sobą przyznam że jadlam dużo więcej, a przy ostatniej stymulacji waga nie drgnęła, wrećz schudłam do swoich ukochanych 51 kg ale dlatego że na miesica przed odstawiałm wszelkie słodycze bo cukier ma zły wpływ na jakośc komórek. A wolę zrezygnować z czekolady niż z banana czy winogrona które same w sobie mają dużo cukru
Zaraz zamówię też koenzym Q10 bo mi braknie do końca stymulacji, a jest bardzo ważny

Gizas jaką dawkę Q10 bierzesz ? I jakiej firmy, bo właśnie jestem w trakcie poszukiwań odpowiedniego. A jakie witaminy? Myślę o falvit.
Oczywiście cały czas łykam folik
 
reklama
keki84 miałam przebłysk takiej myśli :-D bo w dniu punkcji były ze mną na sali jeszcze dwie dziewczyny. Odstęp czasowy pomiedzy naszymi zabiegami był praktycznie zerowy - po moim po kilku minutach brali kolejną.Tak samo nasi panowie wchodzili w wiadomym celu zaraz po sobie.
Śmiałam się sama z siebie że o tym myślę ;-) ale z drugiej strony u siebie w Klinice widzę że z powodu refundacji jest bardzo duże nagromadzenie pacjentek co może powodować takie myśli...

Nie dajmy się jednak zwariować - z tego co widziałam wszytkie nazwijmy to 'pojemniki' w których przechowują materiał były podpisane (nazwisko+PESEL), aby coś pomylić trzeba by było się naprawdę postarać i zlekceważyć najprostsze zasady bezpieczeństwa. Każda Klinika
która przystąpiła do programu musi mieć wdrożone odpowiednie procedury i systemy bezpieczeństwa - nie stresujmy się więc takimi kwestiami ;-)

Gonal to pikuś - to najbardziej przyjazny pacjentowi zastrzyk pod każdym względem:tak: szkoda że inne które brałam (i biorę) nie są takie fajne :-(

Czego się nie robi dla tego upragnionego szczęścia ;-)


 
Ostatnia edycja:
Do góry