natanka
Aktywna w BB
Malwisia ten post wyżej tyczył się oczywiście Ciebie - jeszcze nie mogę się ogarnąć na tym forum![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W zależności gdzie zamierzasz podchodzić, wiem ze do novum w Warszawie jest szansa na lipiec 2014Witam. Czy wiecie może jak wygląda kwestia limitów zabiegów na ten rok i początek przyszłego? Zastanawiam się czy jak będę miała kwalifikację w połowie grudnia to mogę liczyć na rozpoczęcie procedury na początku 2014 roku?
Życzę wszystkim miłego dnia!![]()
Dziewczyny,
u mnie wydarzyła się (prawie) najgorsza możliwa wersja, którą myślałam że mam za dobą... hiperstymulacja.
Urosło mi 19 pecherzyków ale to nie najgorsze - estradiol mam ~6500![]()
Do tego nie wiem czy z tej hodowli uzbiera się chociaż te 6 pęcherzyków które mogą zapładniać -dzisiaj miało tylko kilka ledwo po 16-17mm i to były największe, kilkanaście jest tak małych że nic z nich nie będzie![]()
W poniedziałek mam punkcję ale o transferze oczywiście nie ma mowy ... najgorsze jest to że nie mam teraz nawet pewności czy coś z tego będzie - raz że muszę czekać nie wiadomo ile (kiedy organizm się uspokoi a dwa że dopiero się okaże czy będę miała na co czekać). Mam też cały czas psychiczny ciężar ograniczeń -również czasowych - programu rządowego ...
Nic nie rozumiem też z rozpiski leków które dostałam - Gonapeptyl przyjęłam 36h przed punkcją, nie mam żadnego zastrzyku na pęknięcie a zawsze go podają ...byłam tak zdołowana że nie przejrzałam nawet wykazu u lekarza ...
Dziewczyny,
u mnie wydarzyła się (prawie) najgorsza możliwa wersja, którą myślałam że mam za dobą... hiperstymulacja.
Urosło mi 19 pecherzyków ale to nie najgorsze - estradiol mam ~6500![]()
Do tego nie wiem czy z tej hodowli uzbiera się chociaż te 6 pęcherzyków które mogą zapładniać -dzisiaj miało tylko kilka ledwo po 16-17mm i to były największe, kilkanaście jest tak małych że nic z nich nie będzie![]()
W poniedziałek mam punkcję ale o transferze oczywiście nie ma mowy ... najgorsze jest to że nie mam teraz nawet pewności czy coś z tego będzie - raz że muszę czekać nie wiadomo ile (kiedy organizm się uspokoi a dwa że dopiero się okaże czy będę miała na co czekać). Mam też cały czas psychiczny ciężar ograniczeń -również czasowych - programu rządowego ...
Nic nie rozumiem też z rozpiski leków które dostałam - Gonapeptyl przyjęłam 36h przed punkcją, nie mam żadnego zastrzyku na pęknięcie a zawsze go podają ...byłam tak zdołowana że nie przejrzałam nawet wykazu u lekarza ...