Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

[agnella]

Witam!
U mnie niestety nie powiodło się, beta 0,2. Ale byłam na to nastawiona więc nie ma takiego rozczarowania.
pozdrawiam

Darka, trzymaj się dzielnie, współczuję i ściskam mocno :-( Kurczę, kolejna przykra wiadomość na forum, Dziewczyny ja już powoli tracę nadzieję na to wszystko, nie mogę czytać kolejnych wieści, że znowu którejś nie wyszło, to ponad moje siły i strasznie mnie to dołuje. Tym bardziej że u mnie też nie za ciekawie, z 4 pięknych zarodków udało się zamrozić tylko jednego blastusia, reszta nie przetrwała niestety :-( Ech chyba łapie mnie przedmałpowa melancholia ale mam dosyć...

 

[genna]

Agnella ale to bedzie ten jeden najważniejszy zarodek!! TWoj, ktory zostanie na zawsze!!

 

[lady_margot]

Dziewczyny łączę się w bólu z tymi, którym się nie udało tak jak mi... Staram się pozbierać i chciałabym prosić o radę dziewczyny bardziej doświadczone: Jak wygląda procedura podejścia do criotransferu? Chciałabym odczekać z 2-3 miesiące czy trzeba od razu? I jakie wychodzą koszty? I jeszcze jedno czy umawiacie się na konsultacje z lekarzem prowadzącym w celu omówienia co mogło pójść nie tak i czy to płatna wizyta czy refundowana?
Wiem, że dużo pytań ale staram się jak najwięcej dowiedzieć bo wcześniej wogóle nie brałam pod uwagę, że może się nie udać za pierwszym razem...

 

[genna]

Lady wizyty masz bezpłatne bo jesteś w programie, musisz umowic sie z lekarzem , jak przygotowac sie do crio, zadzwoń i ide umów, wskazane jest odczekalam kilku cykli, w zależności jak tWoj orgańizm sie czuje po stymulacji. Czy jakies leki będziesz brać to zadecyduje lekarz, criotransfery jest w momencie Twojej owulacji, więc to zależy od lekarza i twojego organizmu czy będziesz czymś lekko stymulowana np clo, czy wogole nic nie będziesz brała , tylko usg czy jesteś juz gotowa...., tylko po transferzeleki będziesz musiała brać, więc spokojnie umów sie do lekarza by ustalić planA rozmowa o tym co nie poszło ńie tak jak najbardziej wskazana, przecież nie będziesz sama tego analizowala.

 

[solostar29]

Cześć dziewczyny strasznie mi przykro że się nieudalo sciskam. Ja 14 paź jadę znowu do kliniki mam nadzieje ze już zacznę chyba ze torbiel ciągle jest a powiedzcie mi kochane czy w tym dniu kwalifikacji mogę zrobić jeszcze cytologię bo doktorek coś marudził że przydala by się świeża bo tamta jest z tamtego roku, mam nadzieję ze to nieopuzni kwalifikacji bo ten wynik można przecież potem dołożyć do reszty bo tak wszystko mamy. Pozdrawiam i głowy do góry dziewczyny wkąncu uda nam się wszystkim

 

[genna]

Solostar, u mnie np nie chcieli wogole cytologii, zreszta ona nie jest wymagana do kwalifikacji, więc nie powinien robić problemu, a na wynik cytologii czeka sie 3 tygodnie
3mam kciuki zeby torbieli juz nie było

 

[agnella]

Genna obyś miała rację ale ja na razie nawet o tym nie myślę, boję się zapeszyć... :-(

Solostar cytologii nie musisz mieć do kwalifikacji, możesz spokojnie zrobić później, już po zakwalifikowaniu. Ja tak robiłam i nie było problemu.
Lady_margot, ja też czekam na crio :-( w moim przypadku dr podjął decyzję, że musimy odczekać 2 pełne cykle a w 3 zaczniemy już przygotowania do crio, mam nadzieję że zdążę jeszcze w grudniu ale oczywiście ta wstrętna wredna @ nie przychodzi. Nie wiem jak będzie w Twoim przypadku, musisz pogadać ze swoim doktorem ile cykli musisz odczekać, jeśli nie miałaś żadnych dolegliwości być może krócej niż ja, ja byłam przestymulowana i dlatego muszę swoje odczekać.

 

[Dagna91]

Cześć dziewczyny, wpadłam tu z wątku o IUI bo u mnie juz raczej czas pomyśleć o in vitro. I mam do Was takie pytanie odnośnie rozmow do rządowki jakbym np chciała z refundacji skorzystać to trzeba mieć 2 lata w papierach? Bo mi mija w marcu dopiero i sie zastanawiałam czy można sie np szybciej umówić na taka rozmowę?

 

[czarna380]

darka85 bardzo mi przykro :-(, trzymaj się cieplutko kochana
kasik36 jestem pewna, że w twoim wypadku kwalifikacja to tylko formalność ;-), trzymam &&&&&&& za jutrzejszy dzień

 

[czarna380]

@mika napisz mi proszę ile kosztowała cię IV werka, czy oprócz usg też miałaś badania hormonów i czy to wszystko było płatne, bo jeśli tak (a tak zrozumiałam na rozmowie z dr po punkcji) to można powiedzieć, że jest to wizyta prywatna a z wizyty prywatnej uważam że mogę skorzystać równie dobrze w ich warszawskim oddziale, gdyż wybiega poza program rządowy, zawsze to znacznie bliżej, chyba dobrze wydedukowałam