Na pewno? Na ulotce teraz doczytałam że przed rozpuszczeniem w lodówce (2-8 stopni), a po rozpuszczeniu ponizej 25 stopni.Do lodowki
reklama
miszka0109
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2019
- Postów
- 147
Ja po rozpuszczeniu nie przechowywałam w lodówce wg zalecen
Właśnie już wyjęłam. A co tam u Ciebie? Jakie plany?Ja po rozpuszczeniu nie przechowywałam w lodówce wg zalecen
LadyCaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2022
- Postów
- 27 747
mi mówili, że Menopur po rozrobieniu można trzymać w pokojowej, ale i tak trzymałam w lodówceDziewczyny zaczęłam zastrzyki. Nowym lekiem jest dla mnie Menopur. Czy po rozrobieniu trzeba go trzymać w temperaturze pokojowej czy można w lodówce? Sprzeczne informacje znajduję w necie i już sama nie wiem...

miszka0109
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2019
- Postów
- 147
Oj moje plany to przetrwać do bety...dziś mam 5 dptWłaśnie już wyjęłam. A co tam u Ciebie? Jakie plany?
To co się nic nie chwaliszOj moje plany to przetrwać do bety...dziś mam 5 dpt

miszka0109
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2019
- Postów
- 147
Nie pisałam bo rzadko tu bywam...będę robić ale boje się jak cholera...To co się nic nie chwaliszchyba że przeoczyłam... Sikańca będziesz robić?
No masakra jakaś, nie mogłam wynaleźć jak to poprawnie trzymać. Ale gdzieś wyczytałam że w lodówce może się coś wytrącić więc już wolę w pokoju trzymać. Poniżej 25 st. mam to będzie zgodnie z ulotką.mi mówili, że Menopur po rozrobieniu można trzymać w pokojowej, ale i tak trzymałam w lodówcei teraz też będę
LadyCaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2022
- Postów
- 27 747
ja mam jeszcze Menopur z września w lodówce i nic się w nim nie wytrąciło. I zadziałał okej, także będę dalej go przechowywać tak samo.No masakra jakaś, nie mogłam wynaleźć jak to poprawnie trzymać. Ale gdzieś wyczytałam że w lodówce może się coś wytrącić więc już wolę w pokoju trzymać. Poniżej 25 st. mam to będzie zgodnie z ulotką.
Ps. nie, nie mam zamiaru używać Menopuru z września

reklama
Wiem...chociaż w sumie to nie wiem, bo nie dotarłam do tego momentu. Ale wyobrażam sobie jak to musi być stresujące. Ale wiesz spróbuj podejść do tego z rozsądkiem, co ma być to i tak będzie, twoje nerwy nie pomogą. Odrzuć emocję i po prostu sprawdź czy to jest ten moment i się udało czy trzeba próbować dalej. No nie wiem, sama tak sobie tłumaczę. A kiedy robisz?Nie pisałam bo rzadko tu bywam...będę robić ale boje się jak cholera...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: