Hej!
Ja już po wizycie u swojej ginki.
Ogólnie jest ok.
Wg doktor szyjka 27 mm nie zachwyca, ale też nie jest to taki wynik, by trzeba było działać. Szyjka jest zamknięta i twarda.
PH mam ok, ale robią mi się żylaki odbytu, co jest normą, bo macica ciężka i coś tam ugniata. W związku z tym nie mogę leżeć na wznak, tylko na bokach.
Ze wzg na żylaki i szyjkę raczej powstrzymać się od seksu (i dodała: ale jak BARDZO chcecie to czasem możecie, tylko delikatnie
).
Puchnące ręce i nogi.....taki urok ciąży. Gdyby te opuchnięcia mi nie schodziły w ogóle i ciśnienie tętnicze byłoby za wysokie, to musiałybyśmy już wtedy jakoś działać. Ale u mnie obrzęki schodzą i ciśnienie mam ok.
Tętno dziecka 143/min.
Od poprzedniej wizyty schudłam 60 dag. Lekarka stwierdziła, że ze wzg. na to i świadczące o tym ketony w moczu (mam 50) za mało piję i za dużo wypacam. Jak jej powiedziałam, że dziennie piję spokojnie ze 4l płynów, to stwierdziła, że ok, czyli ze wzg na upały dużo tracę wody. Ale to nie ma jakiejś tragedii. Mam nadal tyle pić lub więcej
Na wakacje mogę jechać i mogę pływać w jeziorze......byle nie wyczynowo, hihi.
Dostałam skierowanie na mocz, morfologię, HIV, VDRL, HBs Ag i na kolejnej wizycie pobiorą mi posiew na paciorkowce.