reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Gonia, wyniki maja być około 12.
Już sama nie wiem, czym mam się zająć, żeby nie myśleć i nie denerwować się. Ale to i tak jest silniejsze ode mnie.

Tak Lawendowy, łatwo powiedzieć "żeby się czymś zająć i nie myśleć" ale to mało realne bo człowiek i tak myśli i tak... Mocno tuptam za Ciebie i Twój wynik :-)
 
reklama
Lawendowy tańce połamańce za prawidłową betę, wczorajszą uważam za błąd w laboratorium i nie ważną:sorry2:
Malwisia to że M nie ma w ejakulacie prawidłowego nasienia nie oznacza że nie ma go wcale, przecież jest biopsja jąder, nie rozumiem dlaczego klinika z Wami o tym nie rozmawia:confused:Dla Twojego M to bardzo cieżki okres, musisz go wspierać choć sama masz dość i próbować wszytskiego. A ta klinika to o ściane roztrzaśń:crazy:

A ja dzis wreszcie przespałam noc ale pomogłam sobie %%%, whisky z colą i sen zmorzył, co prawda wybudziłam sie w nocy ale nie jetsem już aż tak zmęczona. Tesciowa jutro będzie już w szpitalu, zabieg chyba na dniach... ehh dużo tego jak na jeden tydzień, moja mama tez odbebrała wyniki i też nie są najlepsze.... jak sie wali to wszytsko:baffled:

1234920_575749195824648_867931130_n.jpg
 

Załączniki

  • 1234920_575749195824648_867931130_n.jpg
    1234920_575749195824648_867931130_n.jpg
    17,7 KB · Wyświetleń: 60
Witam was kochane:-)
Zacznę może od tego..
LAWENDOWY-kochana powinnaś dostać po pupię bo sama mi pisałaś abym betę powtórzyła w tym samym labo a ty co?zrobiłaś w innym.Ale kobiet w ciąży się nie bije także buziak w zamian :-)Niczym się nie martw betka będzie przyrastać:-)
Kochane ja wczoraj na wizycie się dowiedziałam,że transfer będę miała po następnym cyklu.Lekarz mi mówił,żebym poczekała kolejny cykl aby wszystko mi się uregulowało.Badanie usg wykazało u mnie pęcherzyki,które powstały w trakcie stymulacji i są do tej pory i są także świeże z tego cyklu.Jajniki mnie bolą bo pęcholi jest dość sporo i rosną :szok:
Dostałam kartę informacyjną z laboratorium IVF.
Piszę,że podano mi blastocystę 2 B,B i,że zastosowano medium EmbryoGlue ta dwójka oznacza dwa przedjądrza lekarz mi powiedział,że bardzo dobrze.Zamrożoną mam wczesną blastocystę 1(B,B).Niestety scratchingu nie mogę zrobić w Provicie.Acha lekarz się ździwił,że na tak dośc sporą liczbę pęcherzyków było tylko 5 komórek mnie też to dziwi.
 
Ostatnia edycja:
Agusiapela, mea culpa.
Wczoraj miałam zaćmienie umysłu. Po powrocie do domu sprawdzałam, że labo w Invikie, i w Luxmedzie niby oznaczają betę, ale w zupełnie inny sposób - L46, co oznacza betę HCG i jest bardziej dokładna i L47, co oznacza HCG i jest mniej dokładne. Nawet nie wiedziałam, że sposób wykonania i oznaczenia badania ma znaczenie.
 
Lawendowy będzie dobrze zobaczysz, zaciskam "wszystkie" kciuki:-),
Agusiapela będziesz robiła ten scratching prywatnie? Ja teraz jak byłam na wizycie u anestozjologa w Invicie to zaproponowano mi akupunkturę pół godziny przed in vitro i pół godziny po in vitro. Podobno prowadzą od 5 lat badania i poddanie się tej akupunkturze zwiększa szanse na zagnieżdżenie o 20%. Sama nie wiem co o tym myśleć:sorry2:. Niby koszt nie jest duży, bo w sumie 160 zł, ale, czy to faktycznie przynosi efekty?
Malwisia nie martw się kochana, tylko zmień klinikę i lekarza. Mój M ma bardzo kiepskie wyniki (ostatnio miał 15 żołnierzyków w ruchu D), a jednak zakwalifikowano nas do programu. Jak teraz byłam u lekarza to powiedział, że jeżeli normalnie nie znajdą żołnierzyków, to zrobimy M biopsję i od razu dał skierowanie na wszystkie wymagane badania.
Kochane proszę o zmiany w tabelce, bo ja już 3 dzień wysiaduje jajeczka:happy2:.
 
Kurcze nie mogę znaleźć oznaczeń blastocysty.Miałam pobranych 5 komórek 2PN(stadium dwóch przedjądrzy)Podano mi blastocystę 2(B,B) a zamrożoną blastocystę mam 1(B,B) :baffled:
 
Lawendowy Trzymam kciuki, i przebieram nóżkami (tą chorą też :-)) Jeszcze półtora godziny :-)

A co do mojego emka to oni nie robią problemu w ilości i ruchliwości żołnierzyków, tylko w morfologii która wynosi 0% :no:

W poniedziałek będę wiedziała czy coś się zmieniło. To już będzie ponad 72 dni od poprzedniego badania więc po procesie spermatogenezy.
 
Lawendowy tańce połamańce za prawidłową betę, wczorajszą uważam za błąd w laboratorium i nie ważną:sorry2:
Malwisia to że M nie ma w ejakulacie prawidłowego nasienia nie oznacza że nie ma go wcale, przecież jest biopsja jąder, nie rozumiem dlaczego klinika z Wami o tym nie rozmawia:confused:Dla Twojego M to bardzo cieżki okres, musisz go wspierać choć sama masz dość i próbować wszytskiego. A ta klinika to o ściane roztrzaśń:crazy:

A ja dzis wreszcie przespałam noc ale pomogłam sobie %%%, whisky z colą i sen zmorzył, co prawda wybudziłam sie w nocy ale nie jetsem już aż tak zmęczona. Tesciowa jutro będzie już w szpitalu, zabieg chyba na dniach... ehh dużo tego jak na jeden tydzień, moja mama tez odbebrała wyniki i też nie są najlepsze.... jak sie wali to wszytsko:baffled:

Zobacz załącznik 581172

Gizas tak to już jest na tym świecie, że jak już się wali, to wszystko naraz. Ale jest też tak(a już nieraz tak miałam), że jak już się wszystko zawali, to w końcu nadchodzi później taki moment, że gorzej byc nie może i musi być już tylko lepiej. Wytrwałości Kochana, będzie dobrze. Musi być :tak:
 
reklama
Do góry