Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

[Kotuska83]

Anulla, jak bedzie jutro sam pecherzyk to sie nie dowiesz, AniaM tez miała jeden pęcherzyk a potem była niespodzianka bo sie pojawiły 2 serduszka.No ale nie bede tu wróżyc z fusów z kawy rozpuszczalnej bo okaże sie wszystko w praniu a konkretnie to na USG :-)

 

[Anulla28]

Kotuska, obyś nie miała racji. To jednak jest bardzo duże ryzyko i nie chcę jego podejmować. Na serduszko to w sumie już nawet w piątek mogę iść, bo beta będzie pewnie powyżej 10tys. czy czekać tydzień?

 

[Kotuska83]

Anulla, zobaczysz co jutro lekarz powie i co bedzie widac.Zreszta zobaczymy sie to pogadamy. Do juterka, ja ide do łózka bo padam na mordke.

 

[genna]

Jestem po rozmowie z lekarzem, obiecałam leżeć i na maksa sie oszczędzać zeby tylko nie isc do szpitala jupi , prawdopodobnie znowu czeka mnie branie progesteronu , cos wspominał o zastrzykach, zatem tydzien obserwacji w domu

 

[smerfeta]

Kasik do 15.30 pracuje więc nie dam rady spotkać się z Wami. Ananasa z twardym trzeba zjadać? O masakra! ;-)

Genna to dzień pełen wrażeń. Gratuluję gratulacji ;-) ja dziś wzruszyłam się w kościele na ulubionych czytaniach a potem na chrzcie

Anulla nie martw się czy bliźniaki bo beta jeszcze nic nie znaczy :-) nie denerwuj się ;-)

 

[Olusia7982]

Genna a czemu musisz brac zastrzyki z progesteronu? Cos sie dzieje?

 

[kasik36]

Smerfeta kurcze szkoda, chetnie bym na Ciebie poczekala ale moje plamienia za bardzo mnie stresuja, nie wiem jak bedzie jutro. Na razie (odpukac) jest prawie czysto. Dzisiaj w kosciele czujac jak mi cos wyplywa (lutka) nie moglam sie skupic bo juz sobie wyobrazalam krew. Musze byc blisko toalety, chodze co pol godziny bo w przeciwnym razie w mojej glowie tworzy sie czarny scenariusz

genna odpocznij troche, na mnie krzyczalas a widze, ze tylko klaczki lekko odpuscily a Ty juz rzucilas sie w wir pracy

 

[genna]

Kasik jak nic przenośny toi toi musisz sobie załatwić a toaleta bedzie z tobą
A kłaczki jak na złość dzisiaj powróciły , wiec tłum ludzi a ja z rozpaczą w oczach szukałam krzaków :/
Olusia od zeszłej soboty strasznie brzuch mnie boli, właściwie podbrzusze , i twardniej co jakis czas . Kasik naprawdę sie oszczedzalama , wskazywalam palcem o i jąkała wiesz ze to trudne , szczegolne jak sie dostało "wolontariuszy" którzy do 2 nie potrafili liczyć :/. Wrrr ale dałam radę tylko kopytka dolne od stania bolały , wszyscy uważali na mnie i dbali bym nie dzwigala aż głupio sie czułam . Niestety będe musiała zrezygnować z prowadzenia dodatkowych zajęć Nordic walking , czyli dodatkowo kasa nie wpadnie ale wszystko dla malucha
Kochane buziaki na dobranoc dla was i dbajcie o siebie przyszłe mamuśki i obecne bo każda na tym wątku w koncu skończy jak my z głowa w kibelku albo z głową w majtkach czy nie ma plamien

 

[Olusia7982]

Uuu biedactwo... odpoczywaj jak najwiecej.. i znow klaczki... biedna.. :-( he he dobry tekst ;-)

 

[kasik36]

genna dobre, usmialam sie musze to zapamietac. W sumie nie wiem co gorsze: plamienia czy klaczki? Moze sonde zrobimy? Moim zdaniem gorsze plamienia bo nie sa naturalnym objawem ciazy i moga oznaczac cos zlego. A klaczki wykanczaja Was ale chociaz jestescie pewne, ze w tej ciazy jestescie