reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

reklama
Agulla owocnej punkcji!
Dzięki dziewczyny za rozjaśnienie, masz rację Genna, wybiorę się do niego 12 dc...niech tylko przyjdzie@...mam nadzieję, że ta torbiel nie stanie na przeszkodzie...lekarz mi powiedział, że to typowa torbiel endometrialna...i jak przeczytałam w domu, że ma ona związek z endometriozą to się załamała, bo jeszcze endometriozy mi nie zdiagnozowali...jeszcze tego mi brakuje do bagażu utrudniającym uzyskać upragniony cud...ale już nie wiem czy on sam był pewny czy to to, bo potem mi powiedział, że to jest niepęknięty pęcherzyk, a to chyba jest inny rodzaj torbieli...a już nie wiem...

Jeśli chodzi o badanie kariotypów, to muszę się umówić na wizytę u immunologa? i to on zleca te badania? czy skierowanie może mi wypisać gin? Toruń to jakaś czarna dziura, jeśli chodzi o te sprawy, bo po googlowaniu wychodzi na to że najbliższy punkt, gdzie mogę je zrobić to szpital Jurasza. Już czuję, że będzie się ciężko gdziekolwiek umówić, a do trzeciej ostatniej rządowej próby chciałam podejść jakoś listopad/grudzień. Skoro w samej Łodzi już czeka się 3 miesiące, to w Bydzi pewnie z poł roku na bank będzie...w poniedziałek muszę zadzwonić.. a jeśli chciałabym prywatnie je zrobić to jak to wygląda? też muszę mieć skierowanie jakieś?
sorki że was tak męczę tymi pytaniami, ale muszę się za to wziąć a zupełnie nie mam pojęcia od czego zacząć..lekarz tylko zasugerował, by zrobić badania genetyczne, tzn. kariotypy.

PS. urlopowicze jaka u was pogoda, bo toruń płacze deszczem i grzmi..i już tak całą noc i poranek i nie wyglada, by miało się poprawić

pozdrowionka:-)
 
Natanka, my kariotypy robiliśmy w Gdańsku. Skierowanie do genetyka może wypisać albo ginekolog albo lekarz rodzinny (my mieliśmy od rodzinnego skierowanie). Najpierw musi być wizyta u genetyka potem zleca potrzebne badania. My czekaliśmy na wizytę prawie miesiąc, drugie tyle na pobranie krwi i potem zaś miesiąc na wyniki. Łącznie zajęło nam to 3 miesiące ale sporo kasy zostało w portfelu a i tak musieliśmy czekać na podejście do stymulacji bo kolejka była.

Co do pogody to u mnie też pada i jest pochmurne... ale po tylu dniach upału wskazane trochę ochłody ;)
 
Ostatnia edycja:
natanka, skierowanie do poradni genetycznej musisz mieć Ty i mąż. Podzwoń, zapytaj. Myślę, że Łódź jest po prostu modna i jak sama pani w rejestracji powiedziała, obsługuje głównie Kraków - dlatego takie terminy. Masz trochę jeszcze czasu do zaplanowanego ostatniego podejścia - zajmij się genetyką. Może uda się znaleźć szybko termin.

A czy katowicka ProVita robi genetykę na NFZ? Wie któraś?
 
Agulla &&&&&&&&&&& za punkcje;)
Alternatywa widze że borykasz się z tym co ja, prolaktynemia i haschimoto :-( dużo dziewczyn ma problemy z zajściem w ciąże przy tych schorzeniach. Tobie się udaję, ale widzę że poroniłaś, bardzo mi przykro z tego powodu.
 
cześć dziewczyny sory że tak póżno ja progesteronu nie robiłam mi lekarz przed transferem dołożył od 25 miałam brać lutke 100 dow ,3X4 ,lutke podjęzykową 3X4 ,1 estrofemu ,1 kwas foliowy tylko dlatego tak zlecił bo mu mówiłam że nie biorę weryfikacji
 
Dziewczyny niestety wczorajsza wizyta nie wniosła nic dobrego... Mój Kropek rośnie zbyt wolno - tydzień temu w czwartek miał 6,1mm wczoraj 11,9mm, do tego beta wzrosła do 11540. Dr Cz powiedział(o wiele łągodniej do mnie podszedł niż dr S), że musi mnie nastawić na poronienie, bo 90% takich przypadków tak się kończy... Widziałam na usg bijące serduszko przezycie niesamowite i bardzo to boli, że niedługo może go tam już nie być. Pocieszające jest to że mamy zamrożone jeszcze 4 zarodeczki,wiec mam nadzieję ze w koncu zostaniemy rodzicami. Dr powiedział, że następna wizyta 18sierpnia-wtedy już powinno być po wszystkim... Jeśli będzie możliwość to mam nalegać w szpitalu na poronienie naturalne bez łyżeczkowania- wtedy możemy zrobić miesiąc przerwy aby przejść do crio.
 
reklama
Syllka bardzo mi przykro:( bo to strasznie boli widzieć serduszko i taki cios że może już go nie być. Może akurat znajdziesz się w tych 10% co się udaje, także chyba do końca trzeba wierzyć że będzie dobrze, trzymam za to kciuki.
 
Do góry