reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy & wyprawka dla mam i fasolek

Kupiłam nowa bo nie udało sie:( 4 mi koło nosa przeszły a stwierdziłam ze za 230-250 zł nie bede używanej kupować i jeszcze jezdzic po nia bo nowa kosztuje 299zl
a dasz linka, skad kupowalas, ja po moich dwoch nieudanych probach kupnauzywanej i stracie 80 zl chyba tez kupie nowa
Moriam łóżeczko będziemy składać w tym tygodniu bo czekamy na klucze do mieszkania tu u już nie ma sensu go składać.... A niedorobki to w takich miejscach nie widocznych np wewnętrzna strona szuflady ale może mi się tak trafiło akurat wiesz zawsze można odesłać z tym że koszt odesłania dojdzie....
madziuuulka , myslalam ze ja dzialam pozno, ale jak patrze na twoj suwaczek, to sie uspokajam:-D;-)
chyba i tak skusze sie na to lozeczko, albo Radek II z Klupsia. Mialam je wczesniej, podobny wyglad i polka cenowa :)
jak jeszcze nie urodzisz, a lozeczko bedzie juz zlozone , to przypomne sie o fotki :)
 
reklama
hehe ja całe życie na ostatnią chwilę :-) ale z łóżeczkiem to akurat nie problem tak od razu z porodówki nie wypuszczą to mąż złoży sam w razie czego chyba nie takie to skomplikowane pół godzinki dla ogarniętego chłopa;-)

ja też patrzyłam tego klupusia ale nie znalazłam bez materaca a ja materac odzienie kupiłam lateks-kokos ...........a wiecie co przeprowadzka na ostatnią chwile ma swoje plusy nic nie muszę robić chętnych do pomocy nie brakuje ja tylko mogę nadzorować :-D
 
My oboje składaliśmy łóżeczko, bo mąż sam by się nie zabrał za to, a po drugie on nie ma w ogóle cierpliwości do takich rzeczy, wystarczyło, ze gdzieś tam śrubka czy kołek nie pasował a on już rzucał tą robotę.... Mam nadzieję, że przy dziecku nauczy się trochę cierpliwości....
 
a nie to ja na mojego nie mogę narzekać w tych sprawach to co nieco potrafi ja już bardziej się denerwuje .........zrobiła sam huśtawkę ogrodową to chyba z łóżeczkiem poradzi ;-)
 
Moriam no wiec kołyska juz prawie skręcona. Maz dał rade, nawet zbyt skomplikowane to nie było zbytnio;) tyle ze nie zrobił jeszcze do konca bo trzeba falbanki uprasować a ja jyz na to sił nie miałam, moja mama to zrobi jutro;) prezentuje sie całkiem całkiem:) tylko ten materac jakiś taki cienki mi sie wydaje... Zobaczymy jakie to bedzie w użytkowaniu.
 
Moriam no wiec kołyska juz prawie skręcona. Maz dał rade, nawet zbyt skomplikowane to nie było zbytnio;) tyle ze nie zrobił jeszcze do konca bo trzeba falbanki uprasować a ja jyz na to sił nie miałam, moja mama to zrobi jutro;) prezentuje sie całkiem całkiem:) tylko ten materac jakiś taki cienki mi sie wydaje... Zobaczymy jakie to bedzie w użytkowaniu.
materacyk jest wystarczsajacy ja mialam kolyske Coneco przy pierwsej corci i nie dokupowalam zadnego dodatkowego. Spala w niej 4 mce
teraz zarezerwowalam kolyske na olx. Pod Lodzia.Maz w lodzi pracuje, wiec odbierze, to jakies 10 km. Zobaczymy ponoc stan idealny. :baffled:
to moje ostatnie podejscie do uzywanej;-)
 
Madziula zazdroszczę tych chętnych do pomocy. Ja wczoraj i dziś przygotowowywałam salon z aneksem do malowania i w zasadzie wszystko sama tzn. też odkręcanie karniszy, włączników, gniazdek, półek itp. tylko mąż poprzesuwał co trzeba, a gość od malowania zdjął szafki kuchenne. Mój mąż prawie nic w domu nie robi z takich robót;)
 
Madziula zazdroszczę tych chętnych do pomocy. Ja wczoraj i dziś przygotowowywałam salon z aneksem do malowania i w zasadzie wszystko sama tzn. też odkręcanie karniszy, włączników, gniazdek, półek itp. tylko mąż poprzesuwał co trzeba, a gość od malowania zdjął szafki kuchenne. Mój mąż prawie nic w domu nie robi z takich robót;)

Ewcia co ty bierzesz bo ja tez chce !!! :D:D:D mi nawet tv ogladac jest ciezko :D:cool:
 
reklama
U mnie teściowa szyje pokrowiec na fotel, firankę do pokoju małej i taką osłonkę do łóżeczka (poniżej materaca jest taka przestrzeń - kiedyś tam będzie się obniżać łóżeczko i jakoś to wygląda jak "klatka" więc ją poprosiłam o jakąś osłonkę) :) Muszę kupić jeszcze lampkę nocną (help!!!). No i czekam na ten nieszczęsny fotelik :angry:
 
Do góry