julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
Malina my kupilismy malej stolik i krzeselka co inni kupia to nie wiem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U welcome.. mowilam ci ze mam niemalze sklep zabawkowy w domu i wiele zabawek zwyczajnie mamy na wyposazeniu testerów...))dzięki za podsunięcie pomysłu ;-)
U welcome.. mowilam ci ze mam niemalze sklep zabawkowy w domu i wiele zabawek zwyczajnie mamy na wyposazeniu testerów...))
a no właśnie o tej kolejce też myślę...właściwie drudzy dziadkowiePadłam i leżę! U nas chyba stanie na kolejece, bo w klockach DUPLO niedługo się zakopiemy, rower będzie nad morzem no i nic innego tez nie przychodzi mi do głowy......
ja Ci dam czarną d.u.p.ę :-) byłam i mnie WCALE nie zainspirowała własnie!!!!i poważnie na w. w. w. czarnadupa.pl nic nie ma fajnego?????? a to taki czarny koń zakupów....;-)
Malina mój ma zakrętkę na wszelkie pociagi, więc moje podpowiedzi na niewiele Ci się zdadzą
A co pociągów, to kupujecie tescowe, czy jakie????? bo mam wrażenie, że trzeba mieć wielkie szczęście by na nie trafić w sklepie..... - na pociąg czają się właśnie moi teściowie
dzięki baby za odzew, chyba wyluzuję i kupię jakieś drobiazgi, tj. książeczki, opowadania, bo jestem przerażona kolejnymi zakupami wielgachnych zabawek bo powoli zaczynami nimi obrastać...coraz mniej miejsca a Tocha zlewa to wszystko strumieniem moczu....
wonka u nas to samo. KOmpletny brak zainteresowania zabawkami, za to ogromne zainteresowanie ludźmi, najlepiej siedział by cały czas z nami, gadał, ewentualnie jakieś książeczki. Nie zamierzam więc napinać się z niczym jeśli chodzi o urodziny, pewnie kupię jakiś drobiazg, lepiej tak niż kolejnego kurzołapa za wielkie pieniądze. Doszłam do wniosku, że jeszcze w życiu się nakupuję rozmaitych pierdół na żądanie dziecka ( jakieś bakugany i inne g...a za niemałą kasę), jak się zacznie kolekcjonowanie zabawek pod bajki i kolegów.
moje dziecko uwielbia farme,kunie,barany,kozy,kaczki i inne smierdziuszki no ale tego jej nie kupie przeciez
jedynym prezentem,ktory by ucieszyl moja corke naprawde bylaby pewnie kaczka z parku,no ale tego sie nie podejme;-)