reklama
malina29
Mama debiutująca
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2009
- Postów
- 2 327
Julita, w Galerii O-c jest na bank :-)
tysia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 8 574
kupiłam dziś Mai apaszkę taką zwykłą wiązaną z tyłu ale tak mi się podoba że aż się sama dziwię...i kosztowała aż 25zł, a podobała mi się bluzka dla mnie za 14,90 ale szkoda było mi kasy...
W y tez tak macie??? że wolicie kupić dziecku a o sobie zapominacie???
taaaa, ale próbuje sie z tego wyleczyć
Czy czyjes dziecko placze po zalozeniu butów???????? Moja mała jak założe jej butki i postawie to stoi i wyje dosłownie a łży leca wielkimi grochami. Butki sa mieciutkie, dobre rozmiarowo, wysokie w podpiciu, nigdzie na pewno jej nie uciskaja.....Czy ona z tego wyrośnie????
estragon
mamusia synusia:P
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2009
- Postów
- 7 920
u nas tak samo
lenkaa*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2009
- Postów
- 2 557
U nas założenie butów równa się podjęciem natychmiastowych czynności w kierunku ich zdjęcia - i nie spocznie dopóki tego nie dokona, ale nie płacze, chyba nie chce marnować sił, które mógłby przeznaczyć na zdejmowanie siłowe butów 
, nastęka się, nastęka i zdejmie. 
Słyszałam, a własciwie czytałam, że te buty z ccc nie są zaciekawe jeśli chodzi o stopę, coś tam mają niewygodnego, ponoć już lepsze z deichmana. Ja też nie zamierzam kupować Jaśkowi korekcyjnych ortopedów, a Bartek to już jest chińszczyzna - strasznie się popsuł.
Jasiek chodzi jeszcze na bobathy i tam ma wtłaczane prawidłowe wzorce poruszania się, rehabilitantka namówiła mnie, żebym nie rezygnowała, pomimo, że mały już nie ma żadnych problemów i zaległości. Mają go poprowadzić do momentu aż już będzie pewnie chodził i z pewnością dzięki tym ćwiczeniom będzie prawidłowo stawiał stópki - o to się nie boję, bo widzę, że Jasiek wszystko robi według idealnego wzorca, właśnie bo ćwiczeniach. Książkowo siadał, raczkuje, siedzi. Chodzić prawidłowo też go nauczą, to ponoć zostaje w postawie późniejszej, więc chcę wykorzystać ile mogę, że trafiliśmy na te fitnesy.
Dziewczyny uważajcie tylko żeby maluchy nie siedziały na kolankach, tak, że pupa leży na stópkach - wygiętych - to jest przyczyną płaskostopia, najlepsza pozycja to nóżki z przodu, albo po turecku. Już teraz im tego zabraniajcie, żeby nie nabrały nawyku.
, nastęka się, nastęka i zdejmie. Słyszałam, a własciwie czytałam, że te buty z ccc nie są zaciekawe jeśli chodzi o stopę, coś tam mają niewygodnego, ponoć już lepsze z deichmana. Ja też nie zamierzam kupować Jaśkowi korekcyjnych ortopedów, a Bartek to już jest chińszczyzna - strasznie się popsuł.
Jasiek chodzi jeszcze na bobathy i tam ma wtłaczane prawidłowe wzorce poruszania się, rehabilitantka namówiła mnie, żebym nie rezygnowała, pomimo, że mały już nie ma żadnych problemów i zaległości. Mają go poprowadzić do momentu aż już będzie pewnie chodził i z pewnością dzięki tym ćwiczeniom będzie prawidłowo stawiał stópki - o to się nie boję, bo widzę, że Jasiek wszystko robi według idealnego wzorca, właśnie bo ćwiczeniach. Książkowo siadał, raczkuje, siedzi. Chodzić prawidłowo też go nauczą, to ponoć zostaje w postawie późniejszej, więc chcę wykorzystać ile mogę, że trafiliśmy na te fitnesy.
Dziewczyny uważajcie tylko żeby maluchy nie siedziały na kolankach, tak, że pupa leży na stópkach - wygiętych - to jest przyczyną płaskostopia, najlepsza pozycja to nóżki z przodu, albo po turecku. Już teraz im tego zabraniajcie, żeby nie nabrały nawyku.
reklama
wiolan
PODWÓJNA MAMA
Lenkaa: nie wiem czy dobrze zrozumialam, ale z tego co piszesz to moj syn wlasnie tak dłuuugo siedział jak byl malutki i płaskostopia żadnego nie ma.... w plaskostopiu nie tylko chyba o to chodzi że tak siedzi... na to skłąda się wiele czynników.. i wspomniane wcześniej źle wyprofilowane wkłądki butów ( w odpowiednim czasie)
