Biedny Leonsjo, to się dziecku przysłużyłam....;-) A jak ty ogarniasz wspólną kąpiel???????
dziś jeszcze lepszy nr, kupiliśmy peruki, czapeczki i trąbki na urodziny do przedszkola, zatrąbiłam w trąbkę ślimaczka i trąbka też jest strasznym potworem
czekaj niech pomyślę, jak ja to zrobiłam, położyłam 2 ręczniki na wannie, rozebrałam Leona i postawiłam przy wannie, sama wskoczyłam i cabas młodego, potem wstałam owinęlam się w ręcznik i młodego w drugi, na ręce i wyskok z wanny
ja nawet herbatę czy mleko robię trzymając go na ręce, bo czasami tak płacze, że nie mogę go na krok odstąpić