Zakupy i wyprawka dla Maleństw listopadowych Mam

[Mamba_2008]

Claudia cos za cos one SA fajne tez do karmienia choć ja np Lubie je wykorzystywać pod plecy zwłaszcza po CC a poza tym Meza zazwyczaj nie mam to będzie namiastka chłopa

 

[ona_13]

Ja w pierwszej ciazy takiej nie miałam i.teraz też kupować nie będę. Dam jakoś radę. Raz dałam to i teraz też sobie poradze.
Ja.chce kupić ale poduche do karmienia potem

 

[Malaja]

Ja poduchy na pewno nie kupię. Przez chwilkę mnie korciła, ale za dużo to miejsca zajmuje...
Kolejnej ciąży nie planuje, a wyrzucić szkoda...

Uczę się spać na boku, ale przerzucam się cały czas na plecy. W końcu się nauczę bez poduszki

 

[mama290]

Ja śpię z taka poducha już bardzo długo ale ja muszę mieć coś pomiędzy nogami łóżko mamy bardzo duże łóżko ale mój dostał wymeldowanie bo tylko marudził ze go wiecznie kopie pózniej chłopaki wyli po nocach a on musi byc przytomny w robocie do karmienia mam rogala ale wole takie z pianki poduszki wyższe ale wykonanie takiej podusKi jest proste bo wystarczył by tunel ze strej poszewki i wypełnienie mi dzisiaj znowu brzuch sie zrobił w jajko heheh muszę chyba fotkę zrobić rano śpię już tylko na lewym boku

 

[Mamba_2008]

Hmmm ale takie rzeczy można posprzedawac jak się więcej dzieci nie planuje

 

[kasz]

Ja poduche kupilam od razu jak dowiedzialam sie o ciazy i nie wyobrarzam sobie bez niej nie tylko snu. Laze na niej w ciagu dnia jak ogladam tv, czytam ksiazki, sluzy mi nawet jak podkladka pod laptopa i nawet po ciazy zamierzam na niej spac wiec wszystkim niezdecydowanym polecam a tym ktorym jest nie potrzebna zazdrosze bo ja bez niej nie umiem spac na boku

 

[ewelisia85]

Kasz a jaką dokładnie tą poduche kupiłaś? Ja też zastanawiam się nad jej zakupem

 

[Patrizia]

też się zastanawiam nad kupnem tej poduchy ponoć bardzo świetnie się sprawdza w spaniu jak i później dla maluszka do leżenia czy do karmienia nie mam problemu ze spaniem bo zawsze śpię na lewym boku lub na plecach ale ostatnio mnie biodra bolą jak śpie na boku

 

[Malaja]

Szczerze powiem, że zwykle nic nie sprzedaje po sobie, a już ciężko mi sobie wyobrazić by sprzedawać coś osobistego (taka poduszka do spania jest moim zdaniem rzeczą osobistą). W końcu człowiek się poci, traci naskórek itp. Może wyda wam się to głupie ale wstyd byłoby mi sprzedawać takie rzeczy po sobie.

A łóżko też mam duże. Śpimy w nim często w trójkę a potem pewnie i w czwórkę Męża nie zamierzam oszczędzać bo czemu on ma być wyspany w pracy a ja nie? takie uroki rodzicielstwa, że się noce zarywa.
A do córki to w sumie wstawał tylko on...

 

[mama290]

Malaja ja już wole jak ja wstaje on sie kompletnie nie nadaje oszczędzam sobie nerwowo on sie sprawdza w wielu innych rzeczach kapie karmi przewija ale w nocy to odpada ja mam taki sen ze potrafię z powrotem wejść w głęboka fazę snu nie ważne jak często sie budzę ja już zaprawiona w boju w pracy sie nasłuchałem albo dzieci sie darły albo matki jak chłopcy byli już w domu to w dzień ja przesypiam a on sie opiekował ale wtedy to mógł pracować w domu i dość długo był z nami teraz niestety nie ma już takiego komfortu ze może w ciagu dnia wracać no chyba ze jestem zmęczona albo dzieci dokazują to wtedy wraca i sie nimi opiekuje a ja idę w kimono taki mi sie trafił okaz