M
mama290
Gość
Nie wiem czy oglądaliście na tlc moje wielki cygańskie wesele no to u mnie to było na żywo przyczepy wszędzie i jaktylko znajda kawałek wolnego pola to sie wbijają a teraz koleżanka robiła komunie ja nie byłam w kościele bo mam uczulenie ale druga znajoma weszła do środka to było z piec dziewczynek suknie ślubne normalnie tipsy rzęsy Robione podjechały limuzyna a tak wyły w kościele bo sie nie mogły przecisnąć pomiędzy ławkami a dzieci podchodziły do ołtarza dwójkami to ten babki co śluza do mszy wyciągały je na środek z tych ławek normalnie cyrk moj syn miał taki bal na koniec podstawówki w stylu lat 30 naszukałam sie garniaka i moj go zawiózł to tez dIeci podjeżdżały bryczkami z końmi no właśnie i następny problem z nimi ze trzymają konie na podwórkach pod domem jeżdżą tymi przyczepami i konia np przywiązują pod pubem a pózniej nie miał kto sprzątać i jak chciałam przejechać z wózkiem to musiałam przechodzić po trzy razy na druga stronę teraz mieszkam na zadupiu ale żadnych cyganów tu nie ma na całe szczęście