Zakupy dla mamy i maleństwa

[Piotrusiowa]

porannakawa - super wózek, gdyby nie fakt, że jest cięższy od hollanda i ma nieskładaną spacerówkę też bym go wzięła. Jest naprawdę śliczny, szczególnie z białą ramą.
Nasz holland też był rozpakowywany prosto z kartonów i nie śmierdział w ogóle.

PS. Ostatnio w szkole rodzenia dziewczyny, które mają już dzieci bardzo polecały fridę do noska.

 

[zozzolka]

Poduszki wogole nie uzywalam tylko klin nawet do wozka teraz tez nie będę. Córce niedawno kupilam poduszke normalną z ktorej i tak sporo wsadu wyciaglam.
Bede sie myla pewno w jeleniu bo jeszcze z miesiac po porodzie mnie odrzuci od zapachow az chormony sie wyplucza. Teraz jest spory wybór tego no i tym każą myc blizne po cc. Uzywam tylko rolon aa on jest drlilatny. To i mnie zmian w temacie nie będzie. Nie wyobrazam sobie karmic malego naperfumowana na sama mysl zapachu mnie mdli .
Poranakawa sliczny wozek.

Szkrabek ja bym nie prala obicia jak nie smierdzi, moje musze wyprac bo widzialam ze zazulklo tu gdzie sie dotyka.

Aeye mnie nie razilo wcoaganie gluta jak piszesz uzywalam jek prawie przez rok az córka znalazla sie w szpitalu. Wtedy tez miala katar i przy okazji zapalenie pluc. Tak sobie wciaglam te jej wirusy ze myślałam ze wykituje a trzeba bylo sie nia zajmować w szpitalu bo z nikim by nie byla noni udawac ze sie jest zdrowym przy pielwgniarkach. Katar mialam jeszcze 3 tyg po wyjaciu az dostalam antybiotyki caly czas bylam przyglucha. W szpitalu jeszcze wyslalam m po gruszke taka gumowa nie ta dla niemowLlat.
Frida na poczatku owszem ale na tzw kozy a nie katar.

 

[..aenye]

zozzolka, czy ja wiem czy to musiało być od fridy.. pewnie jest taka opcja, a może po prostu się zaraziłaś od małej Ale żeby nie było, ja nikogo nie namawiam, bo każdy ma własne potrzeby i upodobania )

i właśnie, laski, przypomniało mi się - mi się MEGA przydała poducha klin (używałam od urodzenia) i takie wałeczki do odkładania dziecka, żeby się nie turlało. Teraz już też kupiłam takie poofi wałek

Polecam!

 

[zozzolka]

Aenye wciagasz wszystko do siebie przecież to najszybciej sie zarazisz. Ja juz nie zaryzykowalam przy katarze wogole zastapilam gruszka byla lepsza dla mnie, a córka juz na tyle duża ze jej nie zaszkodzila bo cala gumowa dla niemowlat sa inne. Do tej pory jej używamy choc nie powiem ze corka chetnie. Katarek nie przejdzie bo odkurzacza i hałasu sie boi, a ponoc fajny musze kiedys na sobie przetestować. Teraz sama woda mi leciala to znowu nie wypróbowałam.
Każda i tak wybierze co najlepsze dla niej. Czytam wasze posty i tez jak wy kupowalam tak za pierwszym razem . Teraz wiem co mi potrzeba bedzie a co nie odrazu.
Mi wystarczyly podpaski a nie te podklady grube to chyba przy sn bardziej. Nożyczki do paznokci nie trzeba na poczatek bo niemowletam sie nie obcina paznokci. Grzebyki itp. To przy bojnej fryzurze pewno tylko u nas byla lysinka bardzo dlugo. Balsamy itp. Mialam ale polozna kazala mi parafina nacierać bylo nawet latwiej rozbierać. Oliwki mi sie przeterminowaly na to konto, puder wywalilam. No i jakby któras decydowala sie na oliwke to nie j&j ta żelowa bo ciężko sprac ja, ta zwykla to nie wiem bo chyba nie mialam. W szpitalu do pupy kazali używać alantan albo linomag zielony. Mialam inne sudokrem i taki dosc drogi tylko nazy nie pamietam, to nie bo ze wysusza skure. Sudokrem pozniej zaczelam uzywac. Kompalam w emolientach i mydelko oilan. Gabek stelarzy do wanienki nie uzywalam. Pieluche na spod i tyle.
Klin to juz pisalam no i te wałeczki też pomocne byly. Łóżeczko w dniu przyjazdu ze szpitala dopiero zlozyli, bo tak kazalam, wozek nawet m wtedy mi składał. Teraz tez tak bedzie bo niemam gdzie to trzymać.
Ciuszki popiore juz czesc poprasowana. To najwazniejsze. Reszte mozna dokupic w kazdej chwili. Kolderki i poduszki nie sa potrzebne na poczatek chyba tylko zeby łóżeczko puste nie stalo jak juz jest . Ochraniacz na poczatek tez nie potrzebny mnie draznil jeden element dlugo zawijalam bo ze swojego łóżka nie widzialam co sie dzieje. Potem z spiworkami tez roznie bywa zalezy co dziecku podpasuje moje sliczniutkie nie uzywane pozostaly. Na poczatek to rozki otulacze itp.
Wszystko to i tak wam w praktyce wyjdzie .
To sie rozpisalam .

 

[Dreddka]

Wlasnie w praniu wszystko wychodzi. Moja Marysia nie cierpiała rożków czy otulaczy. Za to śpiworki były w użyciu

 

[MiLadyyy]

Dziewczyny mam do wydania dwa komplety minky - wiosenny dla dziewczynki i zimowy dla chłopca, może któraś się skusi?
MINKY - Nowa niższa cena -wyprzedaż końcówek Trzebnica • OLX.pl

MINKY 3 części- Nowa niższa cena -wyprzedaż końcówek Trzebnica • OLX.pl

 

[kreatorka]

czy pierzecie pokrowce wózka? W sensie - pokrycie materacyka, bpczki etc? Wiem, że w moim modelu jest wszystko wypinane na suwak i jestem w stanie to zrobić - ale czy trzeba? I tak w sumie będzie spał w kombinezonie w zimę, a potem i tak położę na materacyk flanelkę i pewnie jakiś kocyk, a potem samą flanelkę... sama już nie wiem...
Jakbym miała używany to na pewno bym wyprała , a tak mam dylemat.

kreatorka - no pokaźny zbiór ubranek - moje na razie w 4 reklamówkach jeszcze leżą i czekają na pranie... hmm... zaczęłam się zastanawiać czy mi się wszystkie zmieszczą do komody... na szczęście mam cały regalik jeszcze w garderobie przeznaczony dla malucha, ale dojdą jeszcze pieluchy, ręczniki, pościel i kocyki też trzeba gdzies trzymać...

Niestety ja nie mam gdzie trzymać, dlatego na razie wszystko w rozsypce, półki ze zdjęcia to dawne moje ale spakowałam spodnie w które się nie mieszczę i tak wygospodarowałam trochę miescca przynajmniej na razie, bo i tak musze kupić komodę, już tylko na rzeczy dla Blanki

Myślę, że nie ma sensu prać części wózka jeśli kupowałas nowy i nie czuć go ''kartonem'' :-)

A jakie kosmetyki dla dzidziusiow kupujecie?

Jeśli chodzi o kosmetyki to nie ma co szaleć po Ninie większość mi się przeterminowała i tyle z tego było z polecenia siostry, która jest ECO moge napisać, że najlepszy skład mają kosmetyki Hipp i BabyDream z Rossmana - są najbardziej naturalne. Ja kupię jedynie krem i oliwkę linomag wg. mnie bardzo dobra firma i zapach taki przyjemny nie drażniący

Zaczynam rozglądać się za wózkiem nie wiem czy do grudnia się zdecyduje... w każdym jest coś nie tak :-(

 

[rumcajsowa hanka]

dziewczyny którad dawała link do allegro, gdzie mozna kupic te wszystkie artykuly higieniczne tak przegladam i zastanawiam się, ile tego kupic? np. majtki jednorazowe, wkladki laktacyjne, gaziki do pepuszka, wklady poporodowe? jest jakas okreslona ilosc?

tylko bez chichow to moja pierwsza ciaża i jestem zielona w tym temacie

 

[kulkaPrzytulka]

rumcajsowa hanka, ciężko określić, ile się przyda. .. Ja właśnie spojrzałam, że np. majtek siateczkowych (ja miałam takie, które można prać) zostało mi 5 szt i nie będę dokupowac, bo to wystarczy. Pamiętam, że raz dwa schly. Wkładki laktacyjne - u mnie najlepiej sprawdziły się jednorazowe baby ono no to jedno op (60) szt na początek, a później się dokupuje. Gazikow prawie nie używałam - położna kazała czyścić patyczkiem do ucha. Wkłady poporodowe - w niektórych szpitalach dają, wiec max 2 na początek, zawsze można dokupić. Pieluszek tetrowych miałam 20, flanelowych 5. Do pupy nakupilam linomag, bepanthen i coś jeszcze. Używałam tylko maści witaminowej - tak smarowali w szpitalu i nic się nie działo. Do pępka octenisept. Do mycia używaliśmy oilan, nie było potrzeby oliwki. Nie ma co przesadzać, bo w razie coś wszystko szybko można dokupić

 

[.szkrabek]

rumcajsowa hanka - jak wpiszesz w dr google - co spakować w torbę do szpitala - od razu będziesz miała listę rzeczy, które trzeba ( a niektóre można) zakupić zarówno dla mamy jak i dla malucha.

Ja majtek siateczkowych do prania mam 2 szt. a jednorazowych 5 szt. Do tego dwa staniki do karmienia, maść do sutków, 2 koszule nocne + T-shirt męża do porodu (taki by go potem wywalić), wkładki laktacyjne 1 op., wkłady bella po porodzie.

Dla malucha patyczki do uszu, nożyczki do paznokci, gruszka do nosa, sól fizjologiczna, gaziki, waciki duże 1op., żel dla maluszków od 1 roku życia Penaten, oliwka penaten, linomag do pupy, chusteczki do pupy, pampersy 1-nki, smoczek, termometr, pieluchy tetrowe 15szt, flanelowe ok. 10szt (ale 3-5 szt. spokojnie wystarczy).

Czasami na stronie szpitala jest wymieniony zestaw rzeczy, które trzeba mieć ze sobą do porodu - możesz sprawdzić w swoim.