reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla mamy i maleństwa

Tez zastanawialam sie nad chicco, ale maz stwierdzil, ze jakos malo porzadny mu sie wydaje;p

Dla mnie znowu waga mega wazna bo na 3pietrze mieszkam i biore pod uwage tachanie wozka na gore..
 
reklama
Łóżeczko złożone :-) Bardzo ładnie wygląda, jest solidne, nie brakowało żadnej śrubki do montażu. Mąż bardzo zadowolony ze swojego dzieła a ja jestem zachwycona wyglądem :-)
 
Sliwka ciesze sie ze lozeczko sie udalo w 100% :-) Testowo skladaliscie czy juz ustawiasz ? Ja mam caly czas w paczce, myslee kiedy postawic zeby sie wysmierdlo :sorry:

Przyszedl moj cudny wozeczeek :-D:-D:-D Jeszcze w kartonach wszystko otworzylam tylko pudlo zzeby sprawidzic czy sie kolor zgadza bo sie wytraszylam napisu na pudle Holland :szok: ale widocznie pudlo tylko z tego modelu wzieli. Malz rano zlozy bo dzisiaj do 23 w pracy to jutro wstawie fote . Cieesze sie jak cholera :-D najwazniejsza zecz odhaczona :-D
 
Porannakawa już będzie stało. Materac w folii takze nie odpakowuję to nic mu sie nie stanie jak tak będzie w łóżeczku leżał, a samo łóżeczko umyję przed porodem bo sie na pewno zakurzy do tego czasu. Teraz tylko czekam aż pościel przyjdzie :-D
W końcu sie doczekałaś tego wózka fajnie :-) to czekamy na foto :-)mój powinien przyjść w tym tygodniu :-)
 
O tak złożone i widoczne mebelki czy wózek cieszą nasze serca :-D

Ja mam na razie łóżeczko w częściach i czeka na pomalowanie i złożenie (w sumie to na czas mojego męża), a wózek - jeszcze 2-4 tygodni i będzie u nas :-)

Jak tylko ogarniemy sypialnię po ostatnich pracach wykończeniowych to zabieram się za pranie i układanie rzeczy dla malucha - już sie nie mogę doczekać! :tak:


Dziewczyny, wszędzie piszą by na okres po porodzie zaopatrzyć się w mydło i dezodorant bezzapachowy by maluszek czuł nasz naturalny zapach. Czy kupujecie takie cuda? I jak tak to jakie?
Ja po pierwszym dziecku niczego takiego nie stosowałam i teraz się aż zdziwiłam jak na każdej liście typu "co zabrać do szpitala" widzę takie pozycje... hmm... sama nie wiem co z tym fantem począć.
 
Oooo to jeszcze się z czymś takim nie spotkałam. Ciekawe ciekawe, ale chyba raczej się do tego nie zastosuję nie wiem jakieś dziwne mi się to wydaje, ale nie znam :-) A ciekawe jak się juz zacznie z powrotem zapachowych używać bo kiedyś to musi nastąpić, to dziecko wtedy nie będzie tego nowego zapachu rozpoznawać czyli to chyba trochę mija sie z celem? Nie wiem takie mam odczucia:-)
 
Teraz tylko czekam aż pościel przyjdzie :-D

Dziewczyny wszystkie zakupujecie pościel od razu? wiem, że dziecko na początku nie potrzebuje poduszki i powinno spać pod czymś lekkim, zeby się nie zakopało i jakoś tak pomyślałam, ze majac śpiworek i grubszy kocyk nie będę od razu kupować poscieli, bo nawet nie mam gdzie tego trzymać. A jakie jest wasze zdanie?

Dziewczyny, wszędzie piszą by na okres po porodzie zaopatrzyć się w mydło i dezodorant bezzapachowy by maluszek czuł nasz naturalny zapach. Czy kupujecie takie cuda? I jak tak to jakie?
Ja po pierwszym dziecku niczego takiego nie stosowałam i teraz się aż zdziwiłam jak na każdej liście typu "co zabrać do szpitala" widzę takie pozycje... hmm... sama nie wiem co z tym fantem począć.

nie słyszałam o czymś takim, na szkole rodzenia nic położne w tym temacie też nie mówiły, wiec nie planuje;)
 
quchasia - ja mam poduszkę i kołdę dla malucha - poduszka oczywiście jest nieużywana przez dobrych parę miesięcy - ale kołdrę używałam z pierwszym dzieckiem od początku ( a urodził się w lipcu, więc teraz tym bardziej).
Ja po prostu sama nie lubię spac pod kocem itp. Musi być kołdra i już - więc tym bardziej swojemu dziecku nie zafunduję spania bez kołdry :-) ale to takie moje skrzywienie :-pNie jest to odgórnie narzucone bo na pewno dziecko się skrzywdzi :-)
Każda mama robi po swojemu. Z pierwszym ja po prostu wolałam mieć niż nie miec - gotowe, uprane, bo i tak będzie potrzebne i tak.

Jeżeli uważasz, że na początku nie będziesz używać - to nie kupuj. A dostępność teraz wszelakich artykułów jest tak duża, że spokojnie w razie czego sobie dokupisz, jak stwierdzisz, ze jednak bez kołdry ani rusz :-) i na dniach będzie w Twoim domu.
 
reklama
quchasia ja mam kolderke i poduszke ale leza w szafie i nie planuje ich uzywac na poczatku. Ja mysle ze najpierw bedzie pewnie spalo w rozku a potem w spiworku tym do spania i nie bede niczym wiecej przykrywac. Jakos strasznie sie boje zeby sie malenstwo nie przydusilo kolderka czy kocykiem. Ale co z tych moich planow wyjdzie to sie jeszcze pewnie okaze :)

Co do kosmetykow to u nas w szpitalu jak bratowa rodzila to kazali uzywac albo bardzo delikatnych albo bezzapachowych kosmetykow zeby dziecko moglo poznawac mame takze po zapachu a te niektore kosmetyki maja tyle tych substancji zapachowych ze az draznia. Potem ponoc dziecko jak juz nie ma problemu z rozpoznawaniem ludzi to mozna stopniowo wrocic do swoich sarych kosmetykow. U nas polozne polecały kosmetyki białego jelenia. Nie uczulaja i maja bardzo delikatny zapach.
 
Do góry