reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupowo-Wyprawkowy:)

pieluchy na prezent to najlepsza opcja..w lutym moja przyjaciolka urodzila core..zapytalam co jej potrzeba i od razu powiedziala ze pampersy..wiec kupilam pake i dalam jeszcze kase w kopercie pod podusie malej zeby sama kupila co jej sie przyda. Jak mnie zapytaja to od razu powiem ze chce pampersy.
 
reklama
wlasnie malgos jak zapytaja... a jak nie, to mozesz dostac roznosci.... chyba najbardziej pamietam nietrafiony prezent od mamy mojego T.ktora 2 dni po urodzeniu przyniosla nam komplet sliniaczkow...hmmm skromnie jak na babcie, ale nie jestem zlosliwa, uwierzcie mi, tylko ona po prostu kompletnie nie ma wyczucia.
 
wlasnie malgos jak zapytaja... a jak nie, to mozesz dostac roznosci.... chyba najbardziej pamietam nietrafiony prezent od mamy mojego T.ktora 2 dni po urodzeniu przyniosla nam komplet sliniaczkow...hmmm skromnie jak na babcie, ale nie jestem zlosliwa, uwierzcie mi, tylko ona po prostu kompletnie nie ma wyczucia.


jak na babcie, to rzeczywiscie bez wyczucia:tak::confused2:
Moja mama jak siostra urodziła Ole to po prostu pieniazki dała. A jak chce cos dac, to ja z mlodsza siostra jej po prostu kupujemy. Bo chociaz w mare jest na czasie po naszych kazaniach, to i tak by kupiła raczej nie w naszym guscie
 
Saraa, Beniaminka - dziękuję, uspokoiłyście mnie z tym fotelikiem! Coraz bardziej przymierzam się do tego wózka Baby Merc, zobaczymy, co jeszcze mój piękny powie dzisiaj, jak wróci z pracy...

Dziewczyny, świetny pomysł z tymi pampersami! U nas moi rodzice zaoferowali, że zapłacą za wózek (bo podobno mówi się, że wózek kupuje dziadek), ale nie wtrącają się, tylko przeleję pieniążki na konto. Trochę gorzej z moją teściową, bo ona kupuje mnóstwo rzeczy, również tych niekoniecznie potrzebnych "na już" (też już mam śliniaczki...), wiem, że chce dobrze, ale lepiej, żeby zapytała, co jest potrzebne, albo wzięła mnie na zakupy, jeśli już koniecznie chce nam coś kupić... No ale staram się zachowywać jak dobra synowa i dzielnie się uśmiecham... ;)
 
ehhh z tymi prezenrtami to moja mama przebija wszystkich. Na roczek kupiła małemu chińską wrzeszczącą zabawkę. Jeździła w kółko, migały światełka i leciała muzyka. Dodam, że była tak cholernie głośna, że wściekłą zabroniłam jej używać. No zamaist kupić juzjaką bajkę, klocki czy cos to motorek...i co ma dziecko z tym robić? Siedzieć i siepatrzeć jak światełka migają...cudownie:confused2::confused2::confused2::confused2:do tego zapomniała odkleić cene....:confused2::confused2::confused2:
 
oj tak babcie juz tak mają... wynika to pewnie z tego ze jak same chowały swoje dzieci to nic nie było w sklepach... moja teściowa tez kupuje mnustwo badziewi ze sklapu typu wszystko po 5zl... ja to po prostu później wyrzucam- P mówił jej wiele razy ale efektów brak..

a jeśli chodzi o nie trafione prezenty to- dzis przyszła do mnie moja kolezanka, ma ona śliczna córeczke ale tatus małej wypioł sie tyłkiem na nie- nawet ani razu nie widział swojego dziecka.. no i ona teraz sądzi sie z nim o alimenty... kazdy wie jaka ma Gosia sytuacje bo już w ciązy została sama... a jej zanajoma przyszła zobaczyć córcie i przyniosła jej body z napisem "kocham mojego tatusia" :/ no i ja dzis dostałam te body bo wiadomo jej mała tego nie załozy...
 
chyba najbardziej pamietam nietrafiony prezent od mamy mojego T.ktora 2 dni po urodzeniu przyniosla nam komplet sliniaczkow...hmmm skromnie jak na babcie, ale nie jestem zlosliwa, uwierzcie mi, tylko ona po prostu kompletnie nie ma wyczucia.

Moja teściowa dała nam dla naszej małej już chyba ze 3, 4 miesiące temu - kubek-niekapek, szczoteczkę do zębów i takie tam - naprawdę niezbędne przedmioty dla dziecka, które się urodzi za kilka miesięcy. Ręce opadają. Cycki też.
 
a jeśli chodzi o nie trafione prezenty to- dzis przyszła do mnie moja kolezanka, ma ona śliczna córeczke ale tatus małej wypioł sie tyłkiem na nie- nawet ani razu nie widział swojego dziecka.. no i ona teraz sądzi sie z nim o alimenty... kazdy wie jaka ma Gosia sytuacje bo już w ciązy została sama... a jej zanajoma przyszła zobaczyć córcie i przyniosła jej body z napisem "kocham mojego tatusia" :/ no i ja dzis dostałam te body bo wiadomo jej mała tego nie załozy...


to juz przegiecie normalnie. No ale sa ludzie i taborety:tak:
 
reklama
Witajcie dziewczyny

Przepraszam, że tak wskakuje znienacka ale widzę, że jestescie znawczyniami jeżeli chodzi o zakup wózka dla szkraba.
Bardzo prosiłabym o Waszą opinie jeżeli znacie wózek co sądzicie o nim.
Mam dylemat pomiędzy wózekiem Chicco model S3(do którego ja się skłaniam) oraz X-lander model XA ( do którego mój mąż się skłania)
Będę bardzo wdzięczna za informacje.
Pozdrawiam
 
Do góry