hehe dobre dobre...ja tez planuje urodzic w nocy bo korkow nie ma hehe:-)sposoby Twoje zaczne wcielac w zycie tez po 20pazdziernika:-)dziwny suwaczek ;-) a 24 - dzidzia donoszona, będzie już skorpionem, no i sobota, to korków nie będzie, a to ważne, bo do szpitala mam 22 km alei Jerozolimskich ....... odstawię nospę, magnez, umyję okna, pójdę na zakupy, sama je przyniosę na 3 piętro i pójdę na energiczny spacer, sama zniosę torbę szpitalną do samochodu i szybki seks.powinno wystarczyć
![]()
Iza ja przez Twoje posty to chyba zaraz zaczne rodzićnie mogę ze smiechu , bijesz na głowe wszystkich
jest niemożliwa
zgadzam sie hehe:-)