reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zakupki dla mamy i dla dzidziusia:-) + lista prezentów

reklama
jak najbardziej błekitny pasuje do dziewczynki! z resztą ta moda błękit - chłopiiec, róż- dziewczynka obowiązuje u nas od niedawna. Jak my byłysmy małe, a przynajmniej ja. Było, że niebieski dla dziewczynki, bo to kolor maryjny, a czerwony/ różowy dla chłopca, bo to kolor krwi czyli chrystusowy. .

Zgadza się.
Mi teściowa mówiła, że dawniej było tak, że :
- róż-chłopczyk
-niebieski-dziewczynka
Też tłumaczyła to tym, że niebieski to kolor maryjny, a różowy chrystusowy.
 
Dziewuszki a ja po pobycie w Polsce klekam przed Wami na kolanach i podziwiam Was jak mozecie żyć i wychowywac dzieci przy tak kosmicznych cenach (porownujac do zarobkow w Polsce) :szok::szok: Przestraszylam sie cen nawet w glupich ciucholandach w ktorych nic nie przyciaglo mojej uwagi a co dopiero w normalnych sklepach :szok:

WIELKIE UKLONY naprawde podziwiam i przykro sie na to patrzy jak w Anglii pracujac w zwyklej fabryce mozna sobie pozowlic na sliczne ciuszki dla dzieci itd a harujac w Polsce od rana do wieczora nic praktycznie sie z tego nie ma, szlag by mnie chyba trafil jakbym miala dac 30zl za spioszki z ktorych dziecko i tak wyrosnie albo 13zl za uzywane ;/ Masakra.

Tak wiec w efekcie w Polsce kupilam kilka pieluszek tetrowych i malych pierdulek ktore w Anglii ciezej dostac, a moj mezus kupil stroj pilkarki oczywiscie bialo czerwony z godlem Polski dla synusia :-):-):-)

A mnie zaskoczyla mila niespodzianka po przylocie- babcia uszyla przesliczna kolderke i ochraniacze na lozeczko :-):-) jak znajde czas to zrobie fotke i wkleje i cala paczka ciuszkow dla syneczka:tak: ten to bedzie sie mial dobrze przy dziadkach
 
Ostatnia edycja:
u nas na 80% dziewczynka :-) ale wózek będziemy kupować albo błękitny, albo zielony, albo pomarańczowy! i nawet jak naszej córeczce wyrośnie sisiorek to w takim wózku będzie jeździł ;-)
ja tam się tym nie przejmuję! uwielbiam kolor niebieski, turkusowy to mój kolor, więc na bank dziewczynka będzie w takich ciuszkach chodziła!
a od znajomych, którzy mieli córcię dostalismy różowe ciuszki i też zamierzam w nie ubierać synka w razie co! chociaż po domu! nie będą leżały w szafie bezczynnie :-)
 
Ka...M moim zdaniem pasuje błękitny wózek dziewczynce, gorzej jak byś kupiła różowy i woziła w nim chłopca;-) A tak poważnie, to zawsze do wózeczka możesz kupić dziewczęcy kocyk czy śpiworek i nikt się nie pomyli.
 
Ach te ceny.... okazuje się , że najlepiej byłoby mieć ich pełną studnię bez dna żeby kupić wszystko dla maluszków co by się chciało;-) Napalałam sie bardzo na ciucholandy a tam ceny (przynajmniej w trójmiescie) takie jak np. nowych ciuszków w marketach na działach z odzieżą. Mając do wyboru body używane za 10 zł. a nowe za tą samą cenę to wolę nowe.
Byliśmy w zeszły weekend w h&m i powiem Wam , że tam są dopiero ceny, ale jakość ciuchów jest b.dobra. Jak odłożymy trochę kasy to parę fajnych zestawów zimowych zamierzamy kupić:-)
 
moim zdaniem jak najbardziej tak ja chcialam kupic zgnila zieleń dla córki i tez uwazam ze pasuje kupując wozek zwróc uwage ze jak bedzie drugie dziecko tez bedzie jezdzic wiec jakbys kupila rozowy wozek i wozila w nim synka to wtedy bylo by smiesznie :)

a tak pozatym przypomnialo mi sie... bo na chrzcie jak bylam u siostry (okolice Olsztyna) to na chrzczace kolorek dla chłopca ma byc niebieski a natomiast u mnie (Białytok) dla chłopca róz a dla dziewczynki niebieski,... jak to jest u was?
to na chrzczace ??? a co to jest??
 
u nas na 80% dziewczynka :-) ale wózek będziemy kupować albo błękitny, albo zielony, albo pomarańczowy! i nawet jak naszej córeczce wyrośnie sisiorek to w takim wózku będzie jeździł ;-)
ja tam się tym nie przejmuję! uwielbiam kolor niebieski, turkusowy to mój kolor, więc na bank dziewczynka będzie w takich ciuszkach chodziła!
a od znajomych, którzy mieli córcię dostalismy różowe ciuszki i też zamierzam w nie ubierać synka w razie co! chociaż po domu! nie będą leżały w szafie bezczynnie :-)
to masz tak jak ja....:-Dniebieski i turkusowy.....
hiii wkońcu łóżeczko będzie turkusowe... bo inne mkolory również mi się nie podobają.....
a wiem że bratowa będzie kupować ciuszki różowe dla mojej córci.... hiiii bo ona kocha jak np jej "księżniczka"jest na różowo i sama mmi powiedziała że moją też będzie stroić:-D a ja wiem że też na różowo:-p

to na chrzczace ??? a co to jest??
Kasi chodziło o chrzest:-D
 
reklama
a ja dziś zrobiłam pierwszy zakup dla dzidziusia :) byłam w realu i mieli w promocji body (za 2 sztuki 13 zł) i pajacyki (też za 2 sztuki 16 zł) . kupiłam w kolorze ecri i żółtym :) a tak podobały mi się różowe, ale jednak boję się kupować różowe, bo w takich kolorach mam wszystkie ubranka od znajomych (oni mają 2 córeczki) , więc ja kupuję w neutralnych i błękitnych, bo uwielbiam ten kolor.

a powiedzcie mi na jaki rozmiar kupić czapeczkę? taki sam jak body i pajacyk ? znaczy 62? (bo taki rozmiar ubranek kupiłam). mniejszych akurat nie mieli, a poza tym 56 to ja właśnie od znajomych dostałam :)
 
Do góry