mamulica
Fanka BB :)
No mnie tez ominęła forumowa burza . Ale ja jestem z tych antyszmateksowych Jak Mary i Kam... Fajnie że każdy ma inne swoje zdanie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kevinka a ten rozek na zdjeciu to jakis ocieplany jest? bo ja zazwyczaj widzialam takie tylko chyba bawelna obszyte....
A ja mam pytanko do dziewczyn co mieszkaja w Niemczech. Chce kupic lezaczek Fisher Price dla dzidzi(cos nowego sie nalezy bo tak to prawie wszystko ma po braciszku). Na allegro, takie 3w1 do 18kg chodza w granicach 200zl. Ile one nowe kosztuja w Niemczech? Wiem, ze rzeczy tej firmy sa tansze iez w Polsce. Pytam, bo na poczatku sierpnia bede w Görliz, a w srodkowych Niemczech mieszka moj szwagier-moze on by mi kupil jakby byly tansze. Jego nie prosze o sprawdzenie, bo dla niego to zawsze klopot...
A tam od razu burza, mała wymiana zdań.Wszystkie nasze ciuszki są śliczne i te nowe i "mniej nowe" dobranoc mamuśki.Ale burza mnie ominęła :-)
ja nie przepadam za szmateksami, bo strasznie musze się napocić zanim coś wybiorę. Ale również 90% ciuchów mam ze szmateksów, ewentualnie używane z allegro. Głównie dlatego, że cierpię na chroniczny niedobór kasy ;-) a w tych tańszych sklepach jest ciężko dostać rozmiar 46.Hehe ja osobiscie uwielbiaaammm szmateksy :-):-) 90% mojej garderoby jest z ciucholandow. Jedyne co to nigdy bym bielizny nie kupila i strojow kapielowych. Moja znajoma kiedys pracowala w ciucholandzie w Anglii i sama czyscila wiekszosc ciuchow w specjalnych plynach a pozniej prasowala para itd.
czasami pozwole sobie na cos nowego ale zadko co, jakos nie ciesza mnie nowe ciuchy, nie ma to jak satysfakcja po wyszukaniu czegos wyjatkowego i za grosze. Ostatnio kupilam torebke z ARMANI oryginalna za 3 funciaki i odsprzedalam za 40 funtow klientce, bo ona uwielbia oryginalne ciuchy a mnie jakos nie bardzo podniecala ta torebka. zreszta nie raz kupowalam torebki ze skory jakies firmy ktorej nie znalalam a na ebayu poszla za dobra kase! :-)
Ale nie dziwie sie dziewczynom ze nie chca kupowac w ciucholandach. Ja tez kiedys nie lubilam i dziwilam sie mamie ze sznupie tam... to trzeba pokochac :-):-)