C
Cleo1981
Gość
ja nie znoszę chodzenia po galeriach , zakupów itp. Meczy mnie to ogromnie i frustruje. Już zupełnie nie rozumiem rodzinnych wypadów do galerii jako sposób spędzania np. wolnej niedzieli;-)taką mam naturę;-)
kochana ja w Sylwaka bylam w Blue City w Wawce kupic sobie jakieś buty do pracy..ile ludzi z maluszkami.Niektóre z czapkami szlaikami,umęczone w tych wózkach a rodzice jak w amoku jak w letargu jakgdyby zwiedzaiali muzeum...biedne dzieci.
ja lubie zakupy ale jak idę sama.z Igim to mordęka bo co moze dziecko interesowac w galerii??rzadko to się zdarz na szczęście.kolo mnie nie ma blisko nic dużego.wypad do Biedronki już mi staczy raz dziennie.dziś mi uciekł z miska wielką ...a propo fajne sa miski po 9,99

u mnie wyprzedaż gumiaków po 20 zl ,fajne wzory :-)
a Igiemu kupiłam ksiazke o Kapitanie za 9,99 fajne obrazki do przesuwaniaitp
kumpel D z pracy kupił Nam w Ikei te zabezpieczenia na lodówkę i drzwi:-)
chcę kupić kurtkę dla małego z kapturem zimowa bo ma ale bez.na allegro może coś będzie??