reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zachciewajki :)

reklama
Ja już sama nie wiem bo nawet łyk wody powoduje wymioty. Strasznie się męczę i chyba nawet mój organizm zaczyna się odwadniać bo dziś w nocy kilkanaście razy łamały mnie skurcze nóg.
 
Ojej biedna :(
Wymioty w ciąży: Vomitusheel S – czopki, Carominthe Lehning – krople, R-52 – Reckeweg – krople, tutaj masz lekarstwa ktore wlasnie pomagaja, ale nie wiem niestety czy sa na recepte. Najlepiej gdybys zadzwonila do swojego gina i zapytala co mozesz wziasc.
 
Ja już sama nie wiem bo nawet łyk wody powoduje wymioty. Strasznie się męczę i chyba nawet mój organizm zaczyna się odwadniać bo dziś w nocy kilkanaście razy łamały mnie skurcze nóg.

Skurcze nóg oznaczają odwapnienie i brak magnezu. Dzwoń do lekarza, albo do szpitala. Twój organizm stracił za dużo minerałów już.
 
Oj Miłka mam nadzieje ze odpoczywasz i sie nie przemeczasz,

Dawno mnie nie bylo poniewaz jestem pochlonieta jedzeniem lodow :) a tak na serio to nic mi sie nie chce...jedyne czym sie zajmuje to Noemcią... i jeszcze ta straszna pogoda..nic tylko spac :)
 
Anarien ja akurat zmieniłam witaminy na prenatal comlex i wymiotowałam po nich jak kot :) A na opakowaniu jest napisane ze własnie pomaga w mdłościach..
Miłka ja tez miałam takie mdlosci i wymioty jak Ty Naszczescie juz minely w polowie 11 tyg
Mi akrurat nic nie pomagalo a pilam imbir, jadłam migdały i probowalam praktycznie wszytsko o czym piszą mamuski na forach. Mam nadzieje ze Ci zaraz to przejdzie i bedziesz mogła cieszyc sie ciąża w pełni!
 
ale zgrzeszyłam wczoraj. Od ponad miesiąca miałam ochotę na pizza z pizza hut. Mówiłam nie nie zjem, ale wczoraj tak marudziłam K. i kupiliśmy. Ja nigdy tyle nie jadałam, zawsze mała starczała i nie mogłam jej skończyc, a wczoraj kupiłam dla siebie średnią na grubym cieście i zjadłam całą oraz chciałam więcej.... echhhhh.... kocham zapach soku z czerwonej porzeczki i jagód no cud natury.
 
Za mną pizza też chodzi :-)
ale to jest taka popularna zachcianka chyba - koleżanka jadła pizze 2 razy w tyg przez 3 m-ce ciąży i teraz patrzeć na nią nie może :-)

ja wróciłam do kanapek z ogóreczkiem :-)
 
reklama
Kurczę, ja też myślę nieustannie o pizzy - ale taka, która mnie najbardziej "kręci" :-D jest w Warszawie - a to chwilowo 500 km stąd - więc problem się rozwiązuje sam.

Próbuję jeść zdrowo - gotuję pyszne, lekkie zupki ale co z tego skoro pomiędzy tymi zdrowymi posiłkami trochę śmieci w siebie wrzucam. Martwię się (i to nie ze względu na figurę) że za dużo przytyłam - od 53-4 na początku ciąży do 62 teraz... Nie obżeram się, po prostu totalnie zmieniłam styl życia, pilnuję regularnych posiłków, mało - a właściwie w ogóle nie imprezuję, nie piję coca-coli która wcześniej była moim nałogiem... ech.
 
Do góry