reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Zabawy i zabawki

kable, wtyczki, wszelkie żródła i pobieracze prądu to są doskonałe zabawki, a Jacek ma tak wyrodnych rodziców, że mu nie pozwalają:baffled:o ściąganiu naczyń ze stołu, półek już nie wspomnę. Swoje piękne zabawki- ok. na 10 minut lub jeśli ktos bawi się ze mną..Generalnie-wiosny i piaskownicy wypatruję z utęsknieniem!!!!!!;-)
Choć przyznam, że przynajmniej się twórczo przy moim typie rozwinę;-)
 
reklama
Poza tym to podczas kąpieli nie usiedzi na tyłku tylko ciągle wstaje i zrzuca wszsytko co stoi dookoła wanny, jak się jej coś zabierze to wrzeszczy jak opętana :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::no::no::no: czasem nie mam sił. A co do szafek to stwierdziłam że jak sobie palcy nie przytnie to się nie nauczy i przestałam zwracać na to uwagę :dry::dry::dry: Demolkę mam co dizeń, wszystko z szuflad powyciągane, najlepsza zabawa to rzucanie w kuchni wyciąhniętych słoików z przetworami :szok: walenie czym się da w płytki i piszczenie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: (te jej wrzaski doprowadzają mnie do szału)

Jeżeli chodzi o kąpiel to wiem coś o tym, dokładnie to samo robi. W dodatku my nie mamy kurów do odkręcania wody tylko taką jakby rączkę i wystarczy dźwignąć do góry żeby woda leciała. No i moje dziecko cały czas na stojąco i puszcza tą wodę, podkłada sobie kubeczki i może tak stać cały czas. Jak mam gorszy dzień i mniej siły to wchodzę z nim do wanny i nie muszę się tak gimnastykować żeby nie wyrżnął:happy2:
A jeżeli chodzi o słoiki z przetworami to je skutecznie mu zabieram jak już je sobie dostanie bo też ma straszną ochotę nimi porzucać:baffled::baffled:
Piszczenie i wrzaski pomalutku się kończą , ale jeszcze tydzień temu to myślałam że mi głowa czasem pęknie szczególnie jak mu czegoś zabraniałam. Teraz zaczęło się wyginanie :shocked2::shocked2:.
Jeżeli chodzi o samodzielną zabawę to zdarza mu się ale nie za często:sorry2:
 
Skrzat woli zabawę przedmiotami od zabawy zabawkami ;-)
ma dwie trzepaczki - teflonową i metalową z kulą w srodku. uwielbia nimi walić w rurę, na której opiera sie blat. odgłosy są makabryczne.
plastikowa, długa łyżka do butów.
odkurzacz - w całosci i w częściach.
dekodery, dvd, wieża, telewizor :baffled: - jednym słowem wszystko co ma przyciski, światełka i jest zasilane prądem :baffled:
łyżki metalowe i drewniane - a już mega zabawne jest walenie nimi - oczywiście najchętniej w telewizor.
takie tam właśnie różne różności.
uwielbia wyciągać swoje swetry z szuflady.
wczoraj przyciął sobie paluchy tak mocno, że nie mógł wyjąć ręki.

z zabawek swoich lubi piłki wszelkiego rodzaju, zabawki grające, szczeniaczka-uczniaczka, klocki od pociągu FP.
no i na szczęście lubi książeczki :-)
 
Lucy to dobrze ze do wanny u nas wszystko ląduje w sedesie:wściekła/y: Umie go sobie otwierać i umyć w nim ręce:baffled: Kapiel tylko na stojąco i najlepiej z włączonym prysznicem w ręku Najlepsza zabawa zdejmowanie prania z suszarki Tak ganiamy się po domu przez pół dnia ja wieszam on sciąga A słyszałaś jak daje aluminiowa pokrywka od czajnika po płytkach kuchennych:baffled: Zabawki są super do rzucania kopania i topienia w ubiekacji Ja mam taka zasadę że zawsze mam taka szawkę do której może zaglądać np w kuchni to szawka z plastikami - miski pudełka itp. Do pozostałych nie Oczywiście robi swoje ale konsekwentnie zabraniam Potrafi tak się kłucić dość długo Na szczęście chyba coś dociera bo szybciej daje za wygraną i idzie buszować tam gdzie mu wolno:happy2:
 
Witam mam 2 coreczki, 3letnia no i roczną, dzis własnie ta młodsza wrzuciła mi szczoteczki do zębów do ubikacji .:-) zabiera telefony piloty i uwielbia wyciagac moj porfel z torebki, masakra:tak:
 
Portfel to była ulubiona zabawka Piotra do czasu aż nie zginął mój dowód...znalazł sie po kilku dniach ale nerwy były i od tego czasu nie ma mowy,żeby go brał...
Apropos metod wychowawczych SuperNiani to nie bardzo wiem jak mam to opisać...książki nie czytałam...moja wiedza wzieła sie głównie z oglądania jej programów...Sa to bardziej luźne wskazówki niż konkretne zasady...No i widzę jak były i są wychowywane córki mojego brata i wiem,że nie chce aby Piotrek był tak wychowany....
Wiem jakiego chce mieć w domu człowieka i umiem przewidzieć konsekwencje moich działań...konsekwencje jak i efekty....O tak bym to napisała... :-)
 
a propo super niani to ja jej metody uspakajania dziecka w histerii stosuje na starszej 3 letniej córce i powiem ze sie sprawdza.Natali jest czasami jest b. zazdrosna o mała i niezle histeryzowała.:tak:
 
Lucy- ja dużo na intuicje ale i sporo czytałam i sie wspomagałam książkami, o jednej pisałam ostatnio w wątku polecam- odradzam. Ważne jest aby wczuć sie w dziecko i na wszystko spojrzeć jego oczami. Dla malucha to takie fascynujące gdy np. na podłodze zrobi sie kałuża z rozlanego płynu, a jakie kleksy przy tym fajne sie robią o różnych kształtach. Ja staram się dużo mówić Olce o jej uczuciach i swoich np. gdy Ola bawi się niekapkiem to mówię do niej „widzę że spodobała Ci się zabawa kubeczkiem , o jak fajnie kapie woda !, takie kropeczki się robią ,ale nie rób tak, bo zniszczysz podłogę” ( a w głębi serca ojeeejuuu cierpliwości ! ) albo „nie ciągnij za ten kabelek, bo klawiatura spadnie ci na głowę i będzie bolało a mamusia cię kocha i nie może do tego dopuścić”. Ważne jest uzasadnienie dlaczego dziecko nie może czegoś robić no i odwrócenie uwagi. Dużo tłumaczyć, objaśniać, monotonnie do znużenia. Nawet jeżeli wydaje Ci się że jeszcze na to za wcześnie.

Ola w pokoiku ma swoją szufladę z pierdołami, w dużym pokoju ma swoją szafkę z zabawkami i w kuchni swoją półeczkę gdzie trzyma nakrętki do słoików i kolorowe, okrągłe, pojemniczki z plastiku na żywność, uwielbia nimi się bawić. Kupiłam te kolorowe kubeczki z FP i wcale nie chce się nimi bawić. Woli te „dorosłe” pojemniczki.
 
reklama
Moja mala tez woli wszystkie dorosle zabawki od swoich, chociaz ostatnio zauwazylam ze przypasowal jej wozek dla lalki starszej siostry...
:tak:
 
Do góry