reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Za duze NT, obrzęk karku, podejrzenie wady genetycznej

Moim zdani3m wydawanie pieniędzy na badanie, które można zrobić za darmo i mieć 100% pewność jest bez sensu. To jest naprawdę duże NT, a robić teraz nifty, czekać do dwóch tygodni na wyniki, potem na termin i amniopunkcji i na jej wyniki jest stratą czasu. Nim się autorka obejrzy będzie w 18-20 tygodniu, a to już jest wysoka ciąża
Rzadko kiedy tyle się czeka na wynik. To zależy jaką kto ma tolerancję niepewności. Ja na pewno zrobiłabym Nity w takiej sytuacji i po 5-7 dniach coś wstępnie wiedziała i czekała 6 tygodni na amniopunkcje.
 
reklama
Rzadko kiedy tyle się czeka na wynik. To zależy jaką kto ma tolerancję niepewności. Ja na pewno zrobiłabym Nity w takiej sytuacji i po 5-7 dniach coś wstępnie wiedziała i czekała 6 tygodni na amniopunkcje.
Ja czekałam ponad 10 dni na wyniki nifty, a przy takim NT nie wydawalabym bez sensu pieniędzy, bo mogą się przydać na co innego..
No ale to moja opinia, jest nadzieja, że lekarz się pomylił. U mnie było NT 3.4 u prowadzacego. Mniejsze niz u autorki, ale syn miał tendencje do ciągłego spania i wtedy mu glowa do tyłu się odchylała, więc mi lekarz z certyfikatem pokazał, że może mieć i NT 4.5 w takiej pozycji, kiedy go obudził i głowa się wyprostowała, to już miał 2.9, więc spora różnica.
 
Jeżeli USG robił lekarz bez certyfikatu to być może bardzo źle coś zmierzył. Generalnie dość późno masz to USG pierwszego trymestru (niby data w normie, no ale długie oczekiwanie w stresie). Pytanie jak stoisz finansowo, bo możesz sobie teraz na szybko w ciągu 1-2 dni zrobić test NIPTy, chyba Sanco ma już wynik w 5 dni więc miała byś go możliwe, że szybciej niż USG. Z drugiej strony jest tak jak Ness pisze - to jednak koszt, plus nie wiele czasu zyskasz, a potem to już możesz sobie właściwie od razu zrobić amniopunkcję, która no ma ten 1% ryzyka, ale za to daje odpowiedzieć pewną
 
A czy znacie kogos kto mial takie NT? Bo, ze wysokie to wiem.
Jak zakończyła się taka historia?
 
Na ten moment amniopunkcja ma 3 promile ryzyka. Tłumaczył mi to genetyk tydzień temu. Robią coraz więcej tych badań i coraz lepiej, ryzyko spadło w ostatnich latach z najpierw 2% a ostatnio właśnie z 1%.
Ech, żadna kobieta nie powinna przechodzić w ciąży przez coś takiego.
 
Na ten moment amniopunkcja ma 3 promile ryzyka. Tłumaczył mi to genetyk tydzień temu. Robią coraz więcej tych badań i coraz lepiej, ryzyko spadło w ostatnich latach z najpierw 2% a ostatnio właśnie z 1%.
Ech, żadna kobieta nie powinna przechodzić w ciąży przez coś takiego.
No nie.
Wiem, ze z mojej strony moze myślenie płytkie, ale pierwsza ciąża książkowa. Jestem zdrowa, Maz tez. Brak wad genetycznych w rodzinie i komplikacji. Lat mam 27, więc i 30stki nie przekroczyłam. Myslalam dziś idąc na wizyte, ze jest cien nadziei, ze poznam płeć. Nie, ze wyjdę z NT 6,2.
Najgorzej jak w google wpisuję NT 6,2. Że sa pytania i wątki z 2,3,4 to stabdard. Ale NT =6 ciężko już znaleźć.
 
Ja też uważam, że nifty za wiele nie wniesie. I nic nie zmieni.
Ja bym robiła amniopunkcje. Szkoda pieniedzy, czasu i nerwów, bo na amnio i tak się skonczy.
 
reklama
Ja nawet przy wysokim NT nie zdecydowałabym się na amniopunkcję, zbyt dużo koleżanek (znam je w życiu realnym) po amnio miało problemy (z różnym finałem - od poronienia po porody przedwczesne na różnych etapach), a okazywało się że dziecko było zdrowe...

Sama zrobiłam Nifty dla swojego spokoju.
 
Do góry