Dlatego że dziecko jak się obraca to może buzią się do niego wtulić i udusićDlaczego niebezpieczny ? Ten ochraniach na szczeble ?
reklama
Heda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2016
- Postów
- 7 334
Moje panny miały ochraniacze no strasznie się wierciły i uderzyły głowa o szczebelki. Często spały na brzuszku u nocy(oooo zgrozo!! to podobno też bardzo niebezpieczne) albo ze mną w łóżku. Mieliśmy monitory oddechu Ale używałam ich przez 3 mies więc praktycznie do czasu gdyby się normalnie urodziły. Jak już zaczęły sobie radzi z oddychaniem przy jedzeniu stwierdziłam że nie chce mi się bawić z monitorem. Ale przez te 3 mies włączył nam się 4 razy nie zawsze słusznie. Tyle że moje dzieci miały problemy z oddychaniem ich płuca były rozwinięte w pierwszym stopniu a norma dla malucha to trzeci.
Nie popadajmy w skrajności... donoszone zdrowe niemowlę bardzo rzadko ma problemy z oddychaniem. A te monitory czasem włączają się bez powodu i straszą rodziców. Pierwszy raz jak mi zaczą piszczec o 2 w nocy byłam przerażona wyjęłam młoda z łóżeczka ale nie wiem czy faktycznie nie oddychała. Drugim razem już sprawdziłam i z dzieckiem było wszystko ok, a monitor piszczał.
Teraz nie kupuje i mam nadziej że nie będę musiała, że dziecko urodzi się w bezpiecznym terminie. No chyba że będzie trzeba ale tego dowiem się w szpitalu.
Nie popadajmy w skrajności... donoszone zdrowe niemowlę bardzo rzadko ma problemy z oddychaniem. A te monitory czasem włączają się bez powodu i straszą rodziców. Pierwszy raz jak mi zaczą piszczec o 2 w nocy byłam przerażona wyjęłam młoda z łóżeczka ale nie wiem czy faktycznie nie oddychała. Drugim razem już sprawdziłam i z dzieckiem było wszystko ok, a monitor piszczał.
Teraz nie kupuje i mam nadziej że nie będę musiała, że dziecko urodzi się w bezpiecznym terminie. No chyba że będzie trzeba ale tego dowiem się w szpitalu.
patuśka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2013
- Postów
- 2 455
To musialy byc kruszynki jak sie urodzily... dobrze ze sie zdrowo chowająMoje panny miały ochraniacze no strasznie się wierciły i uderzyły głowa o szczebelki. Często spały na brzuszku u nocy(oooo zgrozo!! to podobno też bardzo niebezpieczne) albo ze mną w łóżku. Mieliśmy monitory oddechu Ale używałam ich przez 3 mies więc praktycznie do czasu gdyby się normalnie urodziły. Jak już zaczęły sobie radzi z oddychaniem przy jedzeniu stwierdziłam że nie chce mi się bawić z monitorem. Ale przez te 3 mies włączył nam się 4 razy nie zawsze słusznie. Tyle że moje dzieci miały problemy z oddychaniem ich płuca były rozwinięte w pierwszym stopniu a norma dla malucha to trzeci.
Nie popadajmy w skrajności... donoszone zdrowe niemowlę bardzo rzadko ma problemy z oddychaniem. A te monitory czasem włączają się bez powodu i straszą rodziców. Pierwszy raz jak mi zaczą piszczec o 2 w nocy byłam przerażona wyjęłam młoda z łóżeczka ale nie wiem czy faktycznie nie oddychała. Drugim razem już sprawdziłam i z dzieckiem było wszystko ok, a monitor piszczał.
Teraz nie kupuje i mam nadziej że nie będę musiała, że dziecko urodzi się w bezpiecznym terminie. No chyba że będzie trzeba ale tego dowiem się w szpitalu.
MamusiaDzidziulka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2018
- Postów
- 6 071
@Reese w sumie rożek też jest niebezpieczny bo dziecko może się jakoś przekręcić buziaczkiem. jakby tak patrzeć na wszystko to połowę wyprawki trzeba by było odpuścić.. niektóre dzieciaczki wala główka o szczebelki.. trzeba poprostu poczekać i zobaczyć jaki dzidziulek się urodzi
Też tak myślę. Wszystko okaże się jak już dzidziuś się urodzi. To tak jak z szumisiem. Dla mnie w tym momencie to zbędny gadżet, ale córka koleżanki tylko z nim potrafi zasnąć. Kupili jak miała 2 miesiące i z zasypianiem nie ma problemu
No pewnie. Dokupić zawsze można@Reese w sumie rożek też jest niebezpieczny bo dziecko może się jakoś przekręcić buziaczkiem. jakby tak patrzeć na wszystko to połowę wyprawki trzeba by było odpuścić.. niektóre dzieciaczki wala główka o szczebelki.. trzeba poprostu poczekać i zobaczyć jaki dzidziulek się urodzi
Magdalenams
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2018
- Postów
- 7 005
U mnie tak jak u hedy musiał być w pewnym momencie ochraniacz bo młody bez wyczucia rzucał się po łóżeczku. Walił głową jak nie wiem... baardzo lubi do tej pory spać na brzuchu a każda próba przerzucania go na plecy kończyła się wybudzeniem więc spał i śpi jak chce. Do łóżka rzadko go biorę bo jest z nim niewygodnie.
Wszystkiego trzeba doświadczyć żeby wiedzieć co wam pasuje
Wszystkiego trzeba doświadczyć żeby wiedzieć co wam pasuje
Bo dziecko się może udusić. Czasem się przekręci i nie umie jeszcze odkręcić Nigdy nie miałam i można się bez tego obejść. A jak już zaczynali się obijać to zmieniałam na turystyczne.Tak. Nawet położna jej tak powiedziała. Już nie wnikałam w szczegóły. Moja siostra też nie używała, więc obejdzie się bez tego.
reklama
Heda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2016
- Postów
- 7 334
Jak na 32tc były całkiem spore ponad 2kg każda. Ale płuca dziecka zdolne są do samodzielnego oddychania ok 34tc, więc i tak dobrze że same oddychały. Na dzień dzisiejszy są zdrowe, ale pierwsze pół roku było ciężkie. Mam nadzieję że żadna z nas nie urodzi przed 35tc i nie będzie musiała się martwić o swoje maleństwo.To musialy byc kruszynki jak sie urodzily... dobrze ze sie zdrowo chowają
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 507
- Wyświetleń
- 48 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 137 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 161 tys
- Odpowiedzi
- 421
- Wyświetleń
- 42 tys
Podziel się: