Ewo ja nie widzialam jeszcze dziecka, które już samodzielnie siedzi by chcialo w wózku jeździć na leżąco Co innego jak już zaśnie. One nawet nie chcą leżeć w domku, a co dopiero na spacerku. Po prostu mają dosyć oglądania sufitu domowego czy wózkowego ;-), jak do okoła jest tyle ciekawych rzeczy do obejrzenia
reklama
T
tynka
Gość
Z matczynego doswiadczenia pamietam z ejak tylko emilka zalapala z e moze siedziec to chciala to robic i sama sie podciagala za boczk gondolki i kombinowala jak tylko mogla by nie lezec
Skakanka
Mamy styczniowe 2007 Mama wyrodna;-)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2005
- Postów
- 3 822
Zgadza się:-)U teściów jest taki głęboki wózek, jeszcze Natalka się do niego mieści i wcześniej ją w nim usypialiśmy ale od czasu gdy zaczęła się obracać i siadać nie ma szansbo by sama z niego wyszła.Do zasypiania niestety przypinam ją pasami i usypiam na siedząco a potem jak zaśnie obniżam oparcie także po to,żeby jak się obudzi nie wypadła z wózka.
Ewa-Krystyna
Mamy lipcowe'08 30-tki , przyszłe mamusie
Skakanka, ja pisalam o maluchach do ok 7 miesiecy....
nie wiem, nie mam zbyt duzego doswiadczenia z dziecmi ponizej roku zycia, ale z tego co pamietam to kiedys bylo norma,ze dzieci do ok 7 a nawet 8 miesiaca zycia jezdzily w gondolach.... poza tym w nowych typach gondol z podwyzszanym oparciem nie widze problemu,ale to jest indywidualna sprawa i kazde dziecko i mama sa inne.... ja slyszalam o wielu maluchach korzystajacych z gondoli do na prawde "poznego" wieku....
nie wiem, nie mam zbyt duzego doswiadczenia z dziecmi ponizej roku zycia, ale z tego co pamietam to kiedys bylo norma,ze dzieci do ok 7 a nawet 8 miesiaca zycia jezdzily w gondolach.... poza tym w nowych typach gondol z podwyzszanym oparciem nie widze problemu,ale to jest indywidualna sprawa i kazde dziecko i mama sa inne.... ja slyszalam o wielu maluchach korzystajacych z gondoli do na prawde "poznego" wieku....
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Ela - ja tez mam wozek Emmlajunga Smart i jestem bardzo zadowolona :-) prowadzi sie bardzo latwo, mimo ze nie ma skretnych kol i swoje wazy. za to ma bardzo duza i wygodna gondolke i bardzo dobrze chroni dzidzie przed zimnem, deszczemi wiatrem. wada jest jego wilekosc (u nas do Fiata Uno tez wchodzi tylko wozek do bagaznika) i waga (nigdy bym tego wozka sama nie podniosla!!!). ale jesli nie tzrba go nosic, to jest SUPER.
marcela kl.
Fanka BB :)
tak fajny ten wózeczek.. ale dla mnie za ciężki.. ja bede miec chicco.. jedyna wada małe kółka ale skretne.. mam nadzieje ze bede zadowolona..
Ewa- Elexi
Mamy styczniowe 2007
do nas juz dojechal wózeczek i juz czeka cierpliwie na Oskarka
a ten maly rwie się na świat, jutro wizyta u lekarza, to okaze sie jak się sprawy mają, teraz leżymy caly czas
a ten maly rwie się na świat, jutro wizyta u lekarza, to okaze sie jak się sprawy mają, teraz leżymy caly czas
reklama
Karlam1
mamy styczniowe 2007 Mamusia Michasia :o)
Ewa piekny wozek, strasznie mi sie podoba :-) kolka ma fajne i to obicie w kwiatki :-) cudo :-) jakiej to firmy? ile kosztowal?:-)
Podziel się: