A to będzie nasza furka : Wózek Mutsy 4Rider Single Spoke Next Głęboko Spacerowy - Ceneo.pl
nasz Dzieć odziedziczy po dzieciach mojej siostry w stanie idealnym. Nasz jest niebieski.
Wiecie Dziewczyny...aż mam wyrzuty sumienia, bo ja ani żadnych pościelek, ani bodziaków ani nic nie oglądam... Jeszcze nie czuję potrzeby...
Też fajny, tylko że ja sobie ubzdurałam, że chcę obracaną spacerówkę, żeby na początku widzieć dziecko. Sama nie wiem czemu, ale zawsze tak chciałam, miałam tak w poprzednim wózku ze starszakiem i nie wyobrażam sobie żeby nie widzieć takiego maleństwa kilkumiesięcznego. Może to głupie.
A dodatkowo dziś w necie znalazłam wypowiedź jakichś psychologów, że to lepiej dla dziecka, gdy widzi mamę (czy kto tam wózek prowadzi) jak jest takie małe, bo kontakt ma lepszy i że przez to rodzic częściej gada do dziecka jak je widzi i dziecko szybciej łapie i podobno nawet więcej będzie gadał w przyszłośći. Nie wiem czy to prawda, czy kolejne bujdy, ale u mnie się sprawdza. Starszak to straaaaaaszna gaduła, a długo go woziłam przodem do siebie.
Widzisz gorgusia, a ja znów boje się oglądać cokolwiek. Nawet jak to robie, to tak jakoś po kryjomu i pełna obaw.... Och dziwna jestem.