O widze ,że o ksiązkach temat
mój na razie ma takich zwykłych kilka, zresztą i tak już dwie porwane. Jedną ma porządniejszą o gadach i schowałam ją ostatnio żeby nie zniszczył bo szkoda. Też chcę go nauczyć,że książki się szanuje
i jak będzie już na to gotowy to chcę mu zrobić fajną biblioteczkę, oby miał tylko zapał do książek
Dzag a co do tej pasty to pewnie coś tam zjada,ale biorąc pod uwagę fakt ,że nakładam jej troszeczkę na czubeczek to myślę,że nic mu po tym nie będzie, staram się wypłukać ile się da, a potem mu daję i sam myje ząbki wodą a ja mu przy tym śpiewam ,,szczotka ,pasta ,kubek ,ciepła woda...''
Trochę w tym myciu -nie myciu chodzi mi z jednej strony by go od malucha przyzwyczajać do dobrych nawyków,a z drugiej to coś tam zawsze się umyje,a przecież je już trochę ,,dorosłego '' jedzonka,aże przy tym ma i coś radochy to tym lepiej