RatinaZ
Fanka BB :)
Kaszka łyżeczką to mordęga...przynajmniej dla mnie...właśnie się 2h barowałam a Bianuś już była taka zła i zmęczona jedzeniem,że zasnęła...no ale ćwiczymy...myśle ze jak już załapie że nie wolno języka do przodu pchać to bedzie lepiej