Summerbaby
Fanka BB :)
ja myślę o Maxi Cosi Axiss - podoba mi się ta opcja obracania dzieciaka i sadowienia w foteliku bez konieczności nurkowania do samochodu. Mam nadzieję że to praktyczne
reklama
K8 ty z tyłu z dzieckiem siedzisz? bo jak będzie większe, to co chwilę coś spada, a tu chrupaczka trza dać, soczek, ja siedzę z przodu bo mnie z tyłu mdli 
my mamy ten maxi cosi axiss i całkiem fajny jest, chociaż mąż marudzi, że Laura mu nogi na głowę zarzuca
ale nie marudzimy, bo dostaliśmy w spadku 
my mamy ten maxi cosi axiss i całkiem fajny jest, chociaż mąż marudzi, że Laura mu nogi na głowę zarzuca
ale nie marudzimy, bo dostaliśmy w spadku Z tyłu nie siedzę, bo jak dziecko w foteliku to powinno tylko dziecko z tyłu być, tak mówią przepisy bezpieczeństwa. Fajna jest strona www.foteliki.info nie są przez nikogo sponsorowani, duzo pisza o bezpieczeństwie i testach wszystkich marek fotelików. Organizują też testy fotelików w różnych miastach, takie kontrole, czy ma się właściwy fotelik dla dziecka i czy dobrze jest dopasowany do auta. Polecam.
RatinaZ
Fanka BB :)
Fotelik wymieniamy dopiero jak dziecku głowa wyjdzie za zagłówek lub jeśli osiągnie wagę graniczną. Nie mają znaczenia wystające nogi, które dziecko zazwyczaj zarzuci sobie na oparcie lub podkurcza. Za duży drugi fotelik jest bardzo niebezpieczny - bo nic w nim nie działa wtedy jak powinno.
Potwierdzam, że dziecko musi siedzieć bardzo dobrze, z reguły fotelik wymienia się ok 1 roku.
My też mamy Maxi - Cosi Tobi - uważam, że jest super a ze względu na regulowany zagłówek wystarczy nam gdzieś do 4 roku Hani.
Są najbezpieczniejsze, ale wydaje mi się, że jazda z 3 letnim maluchem tyłem do kierunku jazdy to może być masakra. dziecko lubi wszystko widzieć i takie rzeczy potrafi wymyśleć w samochodzie że włos na głowie stoi i wolałabym buzię dziecka ciągle jednak widzieć. To już nie to samo o niemowlę do roku. Po za tym starsze dziecko waży więcej i wkładanie go do takiego fotelika jest coraz cięższe.
No nie wiem... ja się raczej bym nie zdecydowała ze względów praktycznych.
Jak my kupowaliśmy to Axix jeszcze nie było - dopiero teraz go widzę - to obracanie może być faktycznie fajne. Różni się od Tobi właśnie tym obracaniem.
I jeszcze jedną mam uwagę. W wielu fotelikach jest regulacja oparcia "jedną ręką". Działa to oczywiście lekko ale tylko jak fotelik nie jest przypięty albo jak się człowiek bardzo wysili. Regulacja jedną ręką jak dziecko już siedzi, fotel jest przypięty a rodzic jest już na przednim siedzeniu jest fizycznie niemożliwa - działa to bardzo ciężko. Także uwaga na różne "udogodnienia", które w praktyce tak sobie działają.
A my pewnie pociagniemy dalej maxi cosi tylko ze tym razem maxi cosi pearl bo mamy baze isofix.
Ale osobiscie fotelikow maxi cosi nie lubie...dla mojej jest niewygodny, prezy sie w nim, poplakuje i spi nerwowo
gdybym ja przed kupnem wiedziala ze tak bedzie ehh... Kupilabym cos znacznie wygodniejszego.
Mi Pan w sklepie radzil foteliki BeSafe.
fajny ten Maxi Cosi Tobi mam tylko nadzieje ze dziecko samo w czasie jazdy nie moze sie obracac ?
Ale osobiscie fotelikow maxi cosi nie lubie...dla mojej jest niewygodny, prezy sie w nim, poplakuje i spi nerwowo
gdybym ja przed kupnem wiedziala ze tak bedzie ehh... Kupilabym cos znacznie wygodniejszego. Mi Pan w sklepie radzil foteliki BeSafe.
fajny ten Maxi Cosi Tobi
mam tylko nadzieje ze dziecko samo w czasie jazdy nie moze sie obracac ?reklama
Zylcia u nas to jedną ręką też nie działa, bo Laura kloc 
u nas Laurze tragicznie się nudzi w samochodzie, sto bajek, misiów, a i tak pół drogi muszę "ogórka" śpiewać, a Małej to wystarczy silnik włączyć, już śpi skubana
K8 trochę nie rozumiem, to wychodzi na to że z tyłu z dzieckiem nikt nie powinien siedzieć? ja mam dwójkę i do tego czasem babcie, siostra dopiero od niedawna nie jeździ z Blanką z tyłu na dłuższe podróże takie po 2h i jakoś nikt nigdy z nas się nie zastanawiał, że tak nie powinno być, no ale może nie wiem
u nas Laurze tragicznie się nudzi w samochodzie, sto bajek, misiów, a i tak pół drogi muszę "ogórka" śpiewać, a Małej to wystarczy silnik włączyć, już śpi skubana K8 trochę nie rozumiem, to wychodzi na to że z tyłu z dzieckiem nikt nie powinien siedzieć? ja mam dwójkę i do tego czasem babcie, siostra dopiero od niedawna nie jeździ z Blanką z tyłu na dłuższe podróże takie po 2h i jakoś nikt nigdy z nas się nie zastanawiał, że tak nie powinno być, no ale może nie wiem
