reklama
Olka87
Fanka BB :)
Lilija szpital bez odwiedzajacych to raj
no chyba, ze ma sie pojedyncza sale. Troche zle, ze maz nie moze przychodzic bo to w koncu tez jego dziecko. ( moj co prawda nie przyjezdzal ale ja bylam w szpitalu dwie doby tylko i uznalismy ze nacieszymy sie soba w domu. Dziecko i tak przez pierwsze dni tylko spi.
Dziewczyny uwierzcie, ze tlumy odwiedzajace mamuski w szpitalu sa strasznie meczace dla innych. Lezysz zmeczona po porodzie, chcesz sie napatrzec na ten swoj skarb i przede wszystkim wyspac dopoki noworodek odsypia porod a do sasiadki z lozka obok tabuny gosci. Te pare dni w szpitalu naprawde powinny byc dla matki z dzieckiem bo trzeba sie tego malucha nauczyc. :-)

Dziewczyny uwierzcie, ze tlumy odwiedzajace mamuski w szpitalu sa strasznie meczace dla innych. Lezysz zmeczona po porodzie, chcesz sie napatrzec na ten swoj skarb i przede wszystkim wyspac dopoki noworodek odsypia porod a do sasiadki z lozka obok tabuny gosci. Te pare dni w szpitalu naprawde powinny byc dla matki z dzieckiem bo trzeba sie tego malucha nauczyc. :-)
lucalew
Fanka BB :)
Olka jestem dokladnie tez tego zdania ze tabun odwiedzajacych w pokoju gdzie tez czlowiek chce miec troche intymnosci i spokoju to nic fajnego. Juz w coraz wiekszej liczbie szpitali wprowadzaja takie zasady ze jest pokoj odwiedzin.
A ja nie rozumiem tych tlumow. Po co takie wizyty w szpitalu??? Jakby nie mozna bylo zaczekac tych kilku dni czy tygodni. Przeciez sie jeszcze napatrza. Ja poza mezem i mama nikogo nie wpuszczam w szpitalu do noworodka, wystarczy, ze tylu lekarzy i poloznych sie przewija...
loveboiled
Fanka BB :)
Ja akurat będę miała swój własny pokój, po pierwszym porodzie mąż nawet nocowal ze mną przez cały pobyt w szpitalu.. A z gości mieliśmy moich rodziców i rodzeństwo
beata88
Fanka BB :)
Love jak swoj pokoj to sobie możesz przyjmować kogo chcesz ale jak lezysz na dwu osobowce i przychodzi ci rodzinka do sasiadki z dziecmi w wieku szkolnym i jeszcze zasmarkane! No to to juz nieporozumienie i jeszcze te dzieciaki zagladaja do twojego dziecka! Ja też bym brala prywatny ale niestety nie każdy może sobie na to pozwolić. .
U nas pojedynczy pokoj jest dodatkowo platny, wiec niestety wole ta kase na opieke poloznej przznaczyc. Dzieci przedszkolnych nie wpuszczaja, ale szkolne juz tak... Zalezy oczywiscie na kogo sie trafi, ja akurat nie narzekalam, chociaz ze starszym lezelismy tydzien, wiec przewinelo sie przez moj pokoj 4-5 innych mam, z roznymi rodzinami. Na ogol ciche, albo wychodzili z pokoju podczas karmienia. Ale wtedy bylo takie oblezenie, ze laski lezaly na korytarzu z maluchami, wiec nie narzekalam.
beata88
Fanka BB :)
Ja właśnie krepowalam się bo byla pora karmienia a tu obce chlopy się kręcą po pokoju. A ja jakos nie potrafię wyjąć cyca i po prostu zacząć karmic :-\
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: