reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka dla naszych Maluszków

Octenisept poleciła nam znajoma pielęgniarka w szpitalu jako doskonały środek odkażający. Mam nim psikać przede wszystkim na swoje ręce przed i po pielęgnacji krocza mojej córy, która złapała tą parszywą bakterię. Lista wskazań na butelce imponująca...

Ja pierwsze dziecko też przenosiłam dwa tygodnie mimo, że w siódmym miesiącu leżałam na podtrzymaniu w szpitalu. Mam nadzieję, że młody wyskoczy w terminie :-)

Dajecie radę w nocy z tymi dużymi poduchami? Ja walczę z wałkiem i nawet jak się wygodnie już ułożę, to potem mam problem ze zmianą pozycji i z reguły poducha ląduje obok łóżka...
 
reklama
Nineczka widzisz, ja dzięki tej poduszce mniej się kręcę, nie marznę w nocy (=nie chodzę siku co 2 h). Wprawdzie przekręcenie się na drugi bok delikatnie mnie wybudza, ale wcześniej budzi mnie ból biodra :-D
 
Ja walczę co noc mając do dyspozycji 5 jaśków różnej wielkości i dwie duże poduszki. Kołdrę już mężusiowi zabrałam- bo ma lżejszą. Jeszcze zasypiamy bez większych problemów... jeszcze :blink:
 
niunia- ja też walczyłam z poduszką, na rysunkach tak ładnie panie na niej lezy, w kilku pozycjach, ja tak nie umiem jej ułożyć...w koncu lezy na łózku, zajmuje miejsce, a ja najczęściej biorę kołdrę narzeczonego i miedzy nogi wkładam:) on zazwyczaj zasypia przed TV na kanapie i tak sie juz oduczyłam że śpi obok, że jak śpi obok to ja nie mogę spać..chrapie, oddycha na mnie:)mam mało miejsca itp...czasem mi smutno że tak "sama " śpie a prawda taka , że jest mi dzięki temu wygodniej....zasypianie w objeciach to tylko na 15 min, potem mi niewygodnie, nie moge zasnac itp...
 
ja wieczorami jestem tak zmęczona, że padam i w sekundę zasypiam, w każdej pozycji ;) jak się budzę w nocy i coś mnie boli, to między kolana wciskam sobie kołdrę albo jaśka i jest git :) w pierwszej ciąży też tak sobie radziłam.
 
kota mam tak samo - jak usypiam Majkę o 21 to tak naprawdę nie wiem kto kogo usypia bo często jest tak że mała wyłazi z łóżka i idzie do tatusia na tv a ja śpię :) w nocy zwijam kołdrę jak się przebudzę albo Majki kocyk bo się rozkopie...
 
Ja ze spaniem też nie mam problemu :-D padam i śpię, ewentualnie jak się obracam to się przebudzam na chwilę ;-) a często budzę się w tej pozycji, w której zasypiam ;-)
 
A mi się źle śpi na lewym boku więc śpię na prawym ooo ;D Między nogi nic nie wkładam :zawstydzona/y: dosłownie nic :-D w pierwszej ciąży też obyło się bez rewelacji sennych więc mam nadzieję, że i teraz tak zostanie ;D
 
DSC07958.jpg dzisiejsze dla J.


ja zasypiam szybciej niż K. średnio między 20 a 21 już chrapię ;) potem przebudzam się co chwilę jak zmieniam pozycję, a następnie ( od 3 miesięcy) budzę się o 1.30 i do ok.3-4 nie śpię a potem normalnie zasypiam jak gdyby nigdy nic.

Też lepiej śpi mi się na prawym boku, jak układam się na lewym to oddechu złapać nie mogę
 

Załączniki

  • DSC07958.jpg
    DSC07958.jpg
    29,6 KB · Wyświetleń: 27
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry