reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka dla naszych maluszków

Jagoda my przymierzaliśmy Maxi Cosi Mobi w naszym samochodzie, jest montowany tyłem do kierunku jazdy i powiem Ci, że miejsca na nogi jest dużo na tyle 3 latek usiądzie i będzie miał nogi spuszczone tak jak w foteliku przodem do kierunku jazdy :tak:
Ten fotelik jest fantastyczny moim zdaniem, ale niestety w dużym aucie. W naszym odpada, miejsca dla pasażera z przodu jest tyle, że ja ledwo się zmieszczę i to w nienaturalnej pozycji... Niestety :-(

no ale jest jeszcze coś takiego jak choroba lokomocyjna, u niektórych dzieci tak silna, że tyłem do kierunku jazdy nie są w stanie jechać...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pytacie skąd dziecko ma wiedzieć że przodem do kierunku jazdy jest fajnie. Ja wiem że moje dziecko wie że tyłem jest niefajnie. Maks wagowo pewnie jeszcze dwa lata będzie się łapał na pierwszy fotelik ale już w lipcu jak go tam wsadzałam i odwracałam to był ryk jakbym go gorąca oliwą polewała i tak całą drogę. Dopiero przelożenie do innego fotelika w którym już coś widać troszkę załatwiło sprawę.
 
abwzgl dlatego trzeba wybierać fotelik nie dlatego, że jest modny ale konkretnie pod nasze dziecko i auto.
Co do jazdy tyłem, to ja nie przymierzałam dziecka, nie omieszkam sprawdzić jak już będziemy się rozglądali za drugim fotelikiem.
Ale nadal wydaje mi się, że kilkulatkowi może być po prostu niewygodnie. Bezpieczeństwo jest bardzo ważne, ale komfort jazdy też. Ja osobiście nie potrafię jeździć tyłem do kierunku jazdy, nawet w pociągu to mi się od razu niedobrze robi.
Ignaś odpukać na razie nie narzeka, może u niego taki fotelik by się sprawdził.

A zastanawialiście się dla chłopców nad tym pomysłem ramattiego? Ja kiedyś oglądałam program chyba na tvp 2 o fotelikach i tam pokazywali foteliki ramatti ze specjalnie opatentowanym zapięciem dla chłopców, dzięki któremu w czasie wypadku chronione są genitalia chłopca i ciężar rozkłada się bardziej prawidłowo niż w zwykłych fotelikach.
Przyznam, że zaciekawił mnie ten pomysł jako mamy chłopców.

Kakakarolina w życiu już tak jest, że nie ma jednego rozwiązania dobrego dla wszystkich. To co jednemu dziecku pasuje innemu nie. I to my rodzice najszybciej wychwytujemy co pasuje najbardziej naszemu dziecku.
Ja uważam, że jeżeli Maks źle znosi jazdę tyłem to nie ma co go na siłę uszczęśliwiać.
 
Pytacie skąd dziecko ma wiedzieć że przodem do kierunku jazdy jest fajnie. Ja wiem że moje dziecko wie że tyłem jest niefajnie. Maks wagowo pewnie jeszcze dwa lata będzie się łapał na pierwszy fotelik ale już w lipcu jak go tam wsadzałam i odwracałam to był ryk jakbym go gorąca oliwą polewała i tak całą drogę. Dopiero przelożenie do innego fotelika w którym już coś widać troszkę załatwiło sprawę.

Odpowiem szczerze...

fotelik.info :: Janek płakał i chciał na ręce... klip wideo -

Jak uczysz dziecko samodzielnego zasypiania to również na początku płacze, po jakimś czasie się przyzwyczaja i staje się to dla niego czymś naturalnym. Identycznie jest z fotelikami - jeśli rodzice będą konsekwentni to po kilku dniach dziecko się przyzwyczai i będzie to dla niego naturalne, wszystkie foteliki z grupy 0 są montowane tyłem do kierunku jazdy, dzieci nimi jeżdzą i nie płaczą. Nie stosujemy fotelików bo są ładne czy wygodne. Mają być bezpieczne i to jest podstawowe kryterium jakim należy się kierować przy jego zakupie.

Jeśli dziecko nie lubi samo jeżdzić z tyłu, odwrócone tyłem do kierunku jazdy to można usiąść obok niego lub zamontować fotelik na przednim siedzeniu pasażera - wtedy ma się rewelacyjny kontakt z dzieckiem, co znacznie ułatwia podróżowanie.

Pozdrawiam,
KR
 
Wychowując dziecko staram się uniknąć płaczu. Zasypiać się nauczył bez ryku (dzięki sprytowi mamusi:)) no i nie wiem skąd założenie że dzieci nie płaczą w foteliku 0 bo mój ryczał non stop. (nie należy wszystkich obcych dzieci generalizować wg swoich doświadczeń bo dzieci są naprawdę różne)
 
Dziekuje za wypowiedz, wlasnie mialam podobne zdanie do ciebie abwgdzl ze w wyborze fotelika chodzi o bezpieczenstwo a nie o wyglad czy zadowolenie dziecka, Zuzia zawsze jezdzi tylem bo tych pierwszych fotelikow nie mozna inaczej ustawic w samochodzie dlatego watpie zeby jej zrobilo to jakakolwiek roznice kiedy bedziemy ja przekladac w starszy fotelik. Czy znasz moze jakies inne foteliki, ktore podobnie do twojego mozna w przyszlosci przelozyc z jazdy tylem do przodu?
 
Dziekuje za wypowiedz, wlasnie mialam podobne zdanie do ciebie abwgdzl ze w wyborze fotelika chodzi o bezpieczenstwo a nie o wyglad czy zadowolenie dziecka, Zuzia zawsze jezdzi tylem bo tych pierwszych fotelikow nie mozna inaczej ustawic w samochodzie dlatego watpie zeby jej zrobilo to jakakolwiek roznice kiedy bedziemy ja przekladac w starszy fotelik. Czy znasz moze jakies inne foteliki, ktore podobnie do twojego mozna w przyszlosci przelozyc z jazdy tylem do przodu?

Fair G 0/1

bimbofix-fair-g-0-1-1.jpg


Maxi Cosi Mobi

30939264.jpg


Brio Zento

IMGWUYVMYODVC.jpg


BeSafe IziCombi

DSC009934.jpg


O tych wiem, że na pewno. Myślę, że znajdzie się coś w ofercie Britax'a.

Z tych 4 - Mobi wymaga najwięcej przestrzeni do montażu.

Pozdrawiam,
KR
 
Abwgdzl a te foteliki które pokazujesz są dostępne w Polsce? Z wyłączeniem Maxi Cosi Mobi oczywiście, bo ten przymierzaliśmy

edit: poszperałam... ;-)
No i mam zagwozdkę, czy wybrać fotelik montowany przodem do kierunku jazdy z 4 w tabeli bezpieczeństwa, czy montowany tyłem z 3.
W ogóle te foteliki są głównie w przedziale wagowym od 0-18kg, czyli tzw. 'do wszystkiego'
Wszystko zależy od tego czy ewentualne foteliki montowane tyłem będą dostępne u nas na tyle, żeby można je było przymierzyć...


a tak z innej bajki: Kakarolina dziecko musi nauczyć się radzić sobie ze swoimi emocjami, tymi negatywnymi też ;-) jak Twój synek się tego nauczy jeśli nie dopuszczasz do tego żeby płakał?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Amelkowa ja bym wybrała fotelik, który stabilniej się trzyma w Twoim aucie, testy są ważne i ja patrzyłam na nie zawsze jak kupowałam foteliki dla chłopaków, ale jak fotelik wypada super w testach a niestabilnie jest umocowany w aucie to niestety nie będzie on spełniał swojej funkcji. Jeśli obydwa te foteliki nadają się do Twojego auta, to wtedy wybrałabym ten co lepiej sprawdza się w testach.

Ja też nie uważam, że należy dziecku we wszystkim pobłażać. Zdecydowanie to nie prowadzi do dobrych efektów wychowawczych. Ale wyobrażacie sobie np. że spędzacie godzinę, dwie w niewygodnej pozycji ???
My jak jeździmy do dziadków to jest to minimum godzina drogi samochodem, do drugich dziadków dwie godziny.
Jechaliśmy też z nimi kilkaset km nad morze i np. ja jestem niezadowolona bardzo z fotelika 15-36kg. Mamy Cybexa, który świetnie wypada w testach i nie w tym rzecz. Wszystkie foteliki 15-36kg są robione w tej chwili dużo mniej przyjaźnie dziecku niż te foteliki 9-18kg. Tak naprawdę to jest to podstawka+oparcie. Informacje, że można ten fotelik np. ustawić w pozycji do spania są wyssane z palca. No i młody jak nam zaśnie w długiej podróży to mu głowa zwisa. Praktycznie każdy fotelik 9-18kg to jest naprawdę wypas przy tych 15-36kg. Żałuję, że synek wyrósł z tamtej kategorii fotelików.
 
Do góry