J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 36 235
My wyjęliśmy nocnik po Krystianie ale jeszcze nie próbowałam Ignasia sadzać, on codziennie rano robi kupsztala i mogłabym to uchwycić, tylko mi się tyłka nie chce z łóżka ruszyć i słucham jak robi zazwyczaj.
My mamy edusia, Ignacy dostał na gwiazdkę, bardzo go lubi, myślę, że on ma podobne funkcje jak szczeniaczek. Też gada w dwóch językach, uczy nazw części ciała po polsku i angielsku.
Jedyna wada jak dla mnie to to, że tego mechanizmu nie da się wyjąć więc nie da go się uprać. Jedynie można przecierać zwilżoną ściereczką, a ja bym go chętnie tak jak inne pluszaki do pralki wrzuciła.
A ciekawe jak jest w szczeniaczku? Da się go wyprać w pralce?
My mamy edusia, Ignacy dostał na gwiazdkę, bardzo go lubi, myślę, że on ma podobne funkcje jak szczeniaczek. Też gada w dwóch językach, uczy nazw części ciała po polsku i angielsku.
Jedyna wada jak dla mnie to to, że tego mechanizmu nie da się wyjąć więc nie da go się uprać. Jedynie można przecierać zwilżoną ściereczką, a ja bym go chętnie tak jak inne pluszaki do pralki wrzuciła.
A ciekawe jak jest w szczeniaczku? Da się go wyprać w pralce?