reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka dla naszych maluszków

My wyjęliśmy nocnik po Krystianie ale jeszcze nie próbowałam Ignasia sadzać, on codziennie rano robi kupsztala i mogłabym to uchwycić, tylko mi się tyłka nie chce z łóżka ruszyć i słucham jak robi zazwyczaj.
My mamy edusia, Ignacy dostał na gwiazdkę, bardzo go lubi, myślę, że on ma podobne funkcje jak szczeniaczek. Też gada w dwóch językach, uczy nazw części ciała po polsku i angielsku.
Jedyna wada jak dla mnie to to, że tego mechanizmu nie da się wyjąć więc nie da go się uprać. Jedynie można przecierać zwilżoną ściereczką, a ja bym go chętnie tak jak inne pluszaki do pralki wrzuciła.
A ciekawe jak jest w szczeniaczku? Da się go wyprać w pralce?
 
reklama
Szybkie, nie szybkie. Dziecko jest gotowe do przyuczania do siadania na nocnik, jak po nocy pielucha jest sucha. U nas od pół miesiąca jest. Poza tym teraz się robi ciepło. Nie ma nic gorszego dla dziecka niż zimny nocnik, na który rodzice chcą sadzać. Poza tym my już mamy prawie 9 miesięcy. Ja miałam rok i 2 miesiące jak chodziłam już bez pieluchy ;-)
 
Ja dostałam w prezencie.
Ale jak tylko zacznie raczkować to będę sadzać. Nie ma na co czekać. Nie chcę żeby moje dziecko miało 2 3 latka i z pieluchą biegało, tak jak u niektórych. Albo w łóżko sikają.
 
Jagoda ja mam Misiaczka Przytulaczka i nie da się wyjąc:no:
myślę że w szczeniaczku tez sie nie da....


ja kupiłam maksowi to na auckji:-D:
TYgrys Fisher Price i Orkiestra VTECH (1043626506) - Aukcje internetowe Allegro zobacztmy jak się bedzie bawił;-)


zastanawiam się nad tym oceanem z little tikes 5w1 - chyba ten masz, dentico?? potem mozna z niego zrobić stolik i wogóle.. chociaz i tak nei wiem czy M?aks się bedie tym bawił.. on woli takie "male" zabawki:-D

mata go nie interesuje i stojak gimnastyczny też nie...
 
Moi już raczkują obydwaj. Dlatego stwierdziłam, że to jest dobry czas do przyzwyczajania, że coś takiego jak nocnik istnieje. Jutro po spaniu próba pierwsza wysadzenia delikwentów. Na razie na sucho siedzieli chwilę ze zdziwieniem;-)
Swoją drogą, dzisiaj byłam w tesco i są przecenione 5packi body za 40 zł
 
różowy bo zielonego nie było :)fajowy jest. Bardzo stabilny.

Opowiem Wam jak dzisiaj przejechałam się na drugi koniec Warszawy obejrzeć i kupić jeździk. Proszę faceta aby pokazał mi 3 modele bo na któryś się zdecyduję ale muszę małą przymierzyć i sprawdzić wysokość rączki bo to dla mnie ważne bo są dla mnie zazwyczaj za krótkie :/ facet do mnie takie mam i pokazuje pudełka. Ja do niego to niech pan otworzy ale muszę wiedzieć na jakiej wysokości są rączki. A on, że nie. Albo biorę w pudle albo mam sobie iść gdzie indziej oglądać :/

ale mnie wściekł... przejechałam całą Warszawę w godzinach szczytu aby kupić jeździk za 350 zł a ten dureń nie chciał mi go pokazać :/ nie dam 350 zł w ciemno..... za duże to dla mnei pieniądze aby potem się garbić :/
 
reklama
Catedra jego strata tylko Ciebie szkoda.

Anetka dokładnie, wszystkowiedzące i lepiej-wiedzące ciotki i babcie.
 
Do góry