No ja mam problem z ubrankami, dziś przebieraliśmy z Krystianem (pomagał mi dzielnie) no i ja mam sporo ubranek tych najmniejszych po moich siostrzenicach, większość uniseks (białe, zielone, żółte itp.) ale jest kilka ciuszków biało różowych. Dobrej jakości, pierwszemu synkowi zakładałam i nic mu nie było ;-).
A teraz Krystian przejrzał te ciuszki i stwierdził, że w tym to jego brat chodził nie będzie bo to dziewczyńskie. Czuję co będzie się działo jak będę chciała założyć dziewczyński ciuch młodszemu.
Najbardziej to mnie ubawił ze śpioszków, białe z malutkim różowym króliczkiem wyhaftowanym, stwierdził, że jakby króliczek był niebieski to by były odpowiednie, różowy absolutnie się nie nadaje dla jego brata.
fajnie mieć takiego pomocnika - bratnią duszę, ja się ciuszkami cieszę w samotności, mój M. nie wykazuje zainteresowania, jak większość facetów
