AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
no własnie co z tymi bujaczkami?? są potrzebne czy nie?? przyda się czy bedzie pół roku w kącie nieużywany stał?? tez się zastanawiam nad tym tematem. nie wiem, nie mam pojęcia:-(
Ja miałam dla Zuzanki chustawkę 3w1 z Fishera
Huśtawka Leżaczek Fisher Price Smart Stages Deluxe 3 w 1 J7811
to prezent od dziadków jest, jak Zuzia wyrosła to juz 4 inne dzieci z niego korzystają więc się zakup zwrócił (ok 500 pln).
Tyle, że ja zaczęłam wsadzac Zuzie do niego w okolicach 3 miesiąca, nie wcześniej, dopóki kręgosłup nie był w miarę "usztywniony", bo leżaczek w tej opcji przypominał troszkę fotelik samochodowy - pozycja półsiedząca, a jestem wrogiem numer 1 przetrzymywania noworodka w tej pozycji zbyt długo (dlatego też dostaje szału jak widzę mamusie i tatusiów z wypasionymi wózkami na spacerze a w stelaż wpięte foteliki samochodowe zamiast gondolek!).
Ogólonie to się super sprawdziło, używalismy do ok 8 miesiąca, potem Zuza zaczęła schodzić z tej chuśtawki głową w dół :-)