Ja dziś wysłałam męża po proszki Lovela do biedronki , znalazł dopiero w 3 bo już wykupili
Podziwiam Twojego męża. Mój po pierwszej biedronce, kupiłby gdziekolwiek
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja dziś wysłałam męża po proszki Lovela do biedronki , znalazł dopiero w 3 bo już wykupili
spirytus kupuje sie w monopolwym, małpkę - odlewa się 1/3 in zalewa przegotowaną wodą.
Shenkoka... pięknie z tą wodą morską, ale powiedzieli jak niemowlakowi odciągnąć wydzielinę z nosa jeśli się pojawi? Bo młodzian się sam nie wysmarka niestety....
podobno patyczkiem..a z ta wodą morska ma się nie pojawić
no i bądź tu człowieku mądry
Dostalam taka liste "Baby Box" gdzie moglam wybrac rzeczy za £100 (po hurtowych cenach). Tak naprawde myslalam ze to takie "obiecanki";-)Teraz wiem ze nawet przy drugim dziecku daja za £50.Przyznam się że pierwszy raz słyszę aby firma dawała wyprawke , super sprawa
Dostalam taka liste "Baby Box" gdzie moglam wybrac rzeczy za £100 (po hurtowych cenach). Tak naprawde myslalam ze to takie "obiecanki";-)Teraz wiem ze nawet przy drugim dziecku daja za £50.
To jakby taka rekompensata,bo jako fabryka produkujaca rzeczy dla maluszkow nie umieli zapewnic mi godnych warunkow pracy jako przyszlej mamie..ale ta historie juz wam kiedys opisalam..
Ja tez kupilam w monopolowym;-)
Ostatnio zaczyna sie przelom w naszym finansowym kryzysie:-)wczoraj maz byl na rozmowie kwalifikacyjnej (w fabryce,w ktorej i ja jestem zatrudniona) wiec jestem dobrej mysli a do tego dostalam dzisiaj do domku paczke z firmowa wyprawka (byla wg wyboru) i jak pomysle ile to mniej wydatkow to az odetchnelam,hurraZawsze jak czytalam ile juz macie dla waszych malenstw a u nas w porfelach echo to az tak nie fajnie mi sie robilo..A teraz moze faktycznie los sie odwraca i latwiej odbic sie od dna niz byc "zawieszonym" pomiedzy..?;-)Haha,optymistkaA tu fotki wyprawki: