reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka dla naszych maluszków

Ja za pierwszym razem wytrzymałam miesiąc bez dawania smoka, jak zaczęły się kolki to się odobraziłam i cud, że zaskoczył ze smokiem jeszcze, ale mój synek ssał krótko, bo dostał zapalenia krtani jak miał 5 miesięcy i się obraził na smoczek i nigdy więcej go nie chciał, a jak ząbkował to żałowałam, że nie mam korka na niego, oj jak żałowałam.

Moja koleżanka dała smoczka w szpitalu (teraz z drugim) i mała pięknie załapała o co chodzi, a potem lekarka na nią nawrzeszczała, zrobiło się jej głupio i przestała podawać smoczek. I okazało się, że jak wyszły ze szpitala to już mała za chiny nie chciała załapać, wypróbowała już wszystkie smoczki dostępne na rynku i żaden nie przechodzi. I teraz jest wściekła, że uległa tej lekarce, bo mała ma tak silny instynkt ssania i męczące pierdelki, że ten smoczek by się przydał.

Teraz nie wiem, niektórzy pediatrzy potrafią wrzeszczeć w szpitalu jak zobaczą, że dziecko ma smoczek. Z drugiej strony nie wiem czy za drugim razem będę miała możliwość leżeć z dzieckiem przez pół dnia w łóżku bo on je cyca. Pamiętam, że u nas początkowe karmienia trwały po godzinie a jadł co dwie godziny.

A i powiem wam, że przy kolkach to jest cudowny wynalazek, bo dziecko jednak mniej łyka tego powietrza jak się go zakorkuje i ono sobie ssie, niż jak wrzeszczy cały czas i potęguje wzdęcia brzuszka.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja też mam taki zamiar nie dawać :tak:
Tylko zastanawiam się czy nie ma jakiś zalet smoczka na zgryz itp.
Nie chciałabym krzywdy zrobić dziecku nie dając smoczka.
Tzn. czy nie ma jakiś względów medycznych dla których warto dać jednak smoczek.
z tego co mi sie wydaje i co troche czytalam to ze wzgldów medycznych wiecej przeciwskazan a przy zabkowaniu zawsze mozna dac gryzaczek:tak:

podobno od smoczków próchnicy sybko dziecko dostaje i tak samo przes picie pre smoczek-nawet na opakowaniu z butelki mojej tak pisze:tak::tak::tak: wiec najlepiej jak najszybciej potem dziecko uczyc picia z kubeczka;-):-D:-D:-D:-D:-D
 
Medeuska od smoczka próchnicy dziecko nie dostaje, chyba że moczysz go w czymś słodkim, czy w pokarmie, próchnicę szybciej moze dostać od smoka takiego z butelki, ale to własnie za sprawą pokarmu, a nie samego smoczka. Co do zgryzu to niby od smoka moga powstac wady, to fakt...

Ja też miałam plan, zeby smoka nie dawać i nie kupiłam go wcześniej. W szpitalu można go nie mieć bo faktycznie jesteś tylko Ty i dziecko, ale tak jak pisze Jagoda, są dzieci, które mają silną potrzebę ssania i potrafią wisieć "cały dzień" na cycu, myslę że wtedy smok może okazac się pomocny. na pewno nie jestem za tym, żeby traktowac smok jako tzw zapychacz, bo dziecko sobie raz zapłacze to bach, smok w buzie i spokój.
Jak wróciłam do domu ze szpitala to kupiłam smoczek, bo Kuba nie chciał piersi wiec musiałam odciągac pokarm, a że nie szło to szybko to jak zaczynał być głodny i płakac a ja byłąm w trakcie ściągania to wtedy go dostawał. W zasadzie w ciągu dnia obywało się bez dyda, najczęściej dawaliśmy mu go do zasypiania na noc, ale jak zasnął to od razu był wyciągany z buzi.
Dzieci mają potrzebę ssania do 6go m-ca, od tego czasu powolutku odstawialiśmy smoczek i jak Kuba skończył 8 m-cy to dydka już nie było.
Jak będzie teraz? nie wiem... życie pokaże... ja w większości spraw he he he...
 
medeuska my przy ząbkowaniu przetestowaliśmy wszystkie możliwe gryzaki z marnym skutkiem, smarowaliśmy je specjalnymi maściami znieczulającymi i nic. Jak wsadziliśmy do lodówki i daliśmy zimny (zgodnie z zaleceniami) to dopiero mieliśmy wrzask w domu.
Tak naprawdę jedyne co udało nam się wymyśleć skutecznego, to są takie silikonowe nakładki na palec do mycia dziąsełek i pierwszych ząbków i my mu na ten palec nakładaliśmy żel znieczulający i dawaliśmy ten silikon do gryzienia i to jedyne pomagało na trochę. A wszystkie gryzaki były o kant d... do potłuczenia.
Żałowałam, że nie ssie smoka wtedy, bo ze smokiem byłoby trochę łatwiej niż z tym silikonowym palcem, bo ktoś mu musiał to trzymać w buzi, nie można było odejść.
Na szczęście tylko górne jedynki i dwójki naprawdę źle znosił.
Potem już trzonowe jakoś mniej boleśnie mu wyszły.

A mojej koleżanki synek jak zaczął ząbkować to odstawił się od piersi, musiało go bardziej boleć jak ssał pierś. Za to mój znów jak tylko mu coś dolegało to od razu wisiał mi na piersi. Wszystkie problemy wieku niemowlęcego i dwie choroby, które przeszedł do roku: zapalenie krtani i rotawirusa i drobne przeziębionka ja przede wszystkim pamiętam z tego, że go się nie dawało od cycka odczepić. Po prostu jak mały domagał się piersi bez przerwy to ja już wiedziałam, że coś się zaczyna niedobrego dziać.
 
Ostatnia edycja:
medeuska my przy ząbkowaniu przetestowaliśmy wszystkie możliwe gryzaki z marnym skutkiem, smarowaliśmy je specjalnymi maściami znieczulającymi i nic. Jak wsadziliśmy do lodówki i daliśmy zimny (zgodnie z zaleceniami) to dopiero mieliśmy wrzask w domu.
Tak naprawdę jedyne co udało nam się wymyśleć skutecznego, to są takie silikonowe nakładki na palec do mycia dziąsełek i pierwszych ząbków i my mu na ten palec nakładaliśmy żel znieczulający i dawaliśmy ten silikon do gryzienia i to jedyne pomagało na trochę. A wszystkie gryzaki były o kant d... do potłuczenia.
Żałowałam, że nie ssie smoka wtedy, bo ze smokiem byłoby trochę łatwiej niż z tym silikonowym palcem, bo ktoś mu musiał to trzymać w buzi, nie można było odejść.
Na szczęście tylko górne jedynki i dwójki naprawdę źle znosił.
Potem już trzonowe jakoś mniej boleśnie mu wyszły.

A mojej koleżanki synek jak zaczął ząbkować to odstawił się od piersi, musiało go bardziej boleć jak ssał pierś. Za to mój znów jak tylko mu coś dolegało to od razu wisiał mi na piersi. Wszystkie problemy wieku niemowlęcego i dwie choroby, które przeszedł do roku: zapalenie krtani i rotawirusa i drobne przeziębionka ja przede wszystkim pamiętam z tego, że go się nie dawało od cycka odczepić. Po prostu jak mały domagał się piersi bez przerwy to ja już wiedziałam, że coś się zaczyna niedobrego dziać.

hmmm popatrzcie jak to z dziećmi jest różnie, nic nie można przewidzieć. heh, wszystko to trochę mnie przeraża, te zastoje, zapalenia piersi, te choroby, to ząbkowanie , te kolki, nieustanne placze itp............szkoda, że nikt nie pisze o pozytywach, ale myśle, że ich poprostu opisac się nie da, tak sobie to tłumaczę :tak:
a tak w ogóle, to nie wiem czy kupowac teraz laktator czy czekac do wyjścia ze szpitala, po cesarce są rzeczywiście większe problemy z laktacją czy nie ma reguły? co robić ? mam upatrzony laktator ręczny Tommy T. ale czy już brać ?
 
Ostatnia edycja:
Produkty nie zawierajace Bisfenolu A (BPA Free Bottle Products)
* Adiri Natural Nursers
* Avent “Via” disposable bottles
* BornFree - All bottles and cups BPA free
* EvenFlo Glass bottles
* Playtex Opaque Soft Bottle, Playtex Drop in liners
* Gerber Clearview, Fashion Tints (also called “Plastic Pastels”
wink.gif
,
Gerber GentleFlow
* Medela: All bottles
* Sassy MAM bottles (UltiVent), Baby Food Nurser Kit
* Green to Grow Bottles
* Sassy Baby Food Nurser Kit
* ThinkBaby Bottles
* Momo Glass Bottles
* Nuby: Standard Neck Non-Drip Bottle, Wide-Neck Non-Drip Bottle,
Wide-Neck Bottle with Handles and Non-Drip Nipple, Standard Neck
Bottle with Handles and Non-Drip Nipple, 3-Stage Wide Neck Easy Grip
Feeding System with Non-Drip Nipple.
* Nuture Pure Glass bottles
* Babisil Silbottles
* Weego Glass Bottles
* Siliskin Glass Bottles
* Dr Browns Glass Bottles (all vent system pieces BPA Free)

Jesli na dnie jakiegokolwiek opakowania plastikowego znajduje sie
cyferka 7 w trojkacie, tzn. ze w jego skladzie jest BPA.
Nie ma co panikowac, ale lepiej dmuchac na zimne.

dziewczyny sprawdziłam moją butelkę tomee tippe i ma tą 7 na dole, więc ma BPA czy nie?
ja tą 7 bym się nie sugerowała bo to jest oznaczenie tworzywa sztycznego z jakiego jest zrobiona butelka i wg mnie BPA wcale nie musiało być użyte do produkcji tego poliwęglanu. Ja bym się raczej sugerowała czy jest napisane na opakowania BPA free itp
 
Sylvia31 nie każdy przechodzi przez wszystkie problemy, każde dziecko jest inne, do każdego trzeba dotrzeć własnymi sposobami, sugerowanie się podręcznikami niewiele daje. Ale szczęśliwy, uśmiechnięty maluszek i patrzenie jak rośnie, rozwija się, staje się coraz mądrzejszy każdego dnia to duża nagroda za całe to "macierzyństwo" ;-).

A ja się dziś dowiedziałam, że jestem skarbem mojego synka :-).
Mój mąż nie potrafi prawić takich komplementów jak syn :-).
 
Ja za pierwszym razem wytrzymałam miesiąc bez dawania smoka,

z tego co mi sie wydaje i co troche czytalam to ze wzgldów medycznych wiecej przeciwskazan a przy zabkowaniu zawsze mozna dac gryzaczek:tak:

Ja też miałam plan, zeby smoka nie dawać i nie kupiłam go wcześniej. .
Dziękuje Wam bardzo za opinię :tak::tak:
Czyli można spróbować choć czasem zdarzają się sytuacje gdzie trzeba się wspomóc smokiem ;-)

a tak w ogóle, to nie wiem czy kupowac teraz laktator czy czekac do wyjścia ze szpitala, po cesarce są rzeczywiście większe problemy z laktacją czy nie ma reguły? co robić ? mam upatrzony laktator ręczny Tommy T. ale czy już brać ?
No właśnie jak to jest z tym laktatorem?
Czy warto kupić?

A ja się dziś dowiedziałam, że jestem skarbem mojego synka :-).
Mój mąż nie potrafi prawić takich komplementów jak syn :-).
:-D:-DSuper
 
reklama
powiem wam jak było u nas ze smoczkiem:tak: młoda miała bardzo silny odruch ssania i siostry w szpitalu powiedziały żeby dać smoka bo inaczej będzie cały czas wisieć na cycku:szok: kazały dać takiego okrągłego jak sutek:tak: smoczek był z nami do 10 miesiąca:tak: był taki moment że Natala sama zaczęła się przemieszczać i znajdywać go:baffled: więc pewnego popołudnia zasnęła bez niego a ja cyk schowałam wszystkie jakie były:tak: myślałam że weekend w nocy mam z głowy:baffled: a tu miła niespodzianka nawet nie zapłakała:-)
szybko też zeszłam z butelek ze smoczkiem tak ok roku przeszłyśmy na bidony z rurką:tak:
a dla zębów wiadomo co jest najgorsze usypianie z butelką i jedzenie w noc Dentico jako ekspert może powiedzieć więcej o próchnicy w mleczakach:tak:
 
Do góry