reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o porodzie

No ja w swojej karcie ciazowej mam do wypelnienia takie pytanka rozne o porodzie, jak chce zeby wygladal i tam wlasnie jest jedno o znieczuleniu gazem i tlenem,... i tak sie wlasnie zastanawiam..
 
reklama
U mnie w szpitalu znieczulenie zzo jest bezpłatne. Tak samo poród rodzinny. Nie płaci się też nic za wynajęcie sali do porodu rodzinnego. Można wziąść sobie położną prywatną, ale ja nie zamierzam. Liczę na tą, która będzie miała dyżur.
 
Nie we wszystkich szpitalach jest możliwość znieczulenia.
Np. w takim dużym i niby "super" mieście jak Wrocław, możliwość znieczulenia jest tylko na Brochowie. I nawet sądzę że gdyby ktoś chciał zapłacić to w żadnym innym szpitalu znieczulenia nie dostanie. I niby jest XXI w, a Wrocław szczyci się że jest super miastem. Takie to przykre....
 
Święta racja. Kraków też niby "duże" miasto,ale tak jak pisałam,w tym szpitalu,w którym ja pytałam o to znieczulenie,mimo że mają dobrą kadrę medyczną,to podejście jest całkowicie średniowieczne...Na zzo nie ma co liczyć,nacinanie pierworódek rutynowe itp,a w dodatku pracuje tam jedna lekarka,która jest za wszystkim co naturalne,tzn jak się kobieta męczy 30 godzin i nie może urodzić,to nie poda jej oxytocyny ani nie przyspieszy jakoś porodu,tylko będzie dalej czekać,bo to NATURA jest. Najchętniej by wysyłała kobiety do lasu,żeby rodziły.:baffled: W zasadzie też tylko jeden szpital oferuje bezpłatne znieczulenie tak na 100%,bo co do tego drugiego nie jestem pewna...Żyjemy w XXI wieku,ale w kwestii porodów postępów w Polsce żadnych nie widać...
 
ja miałam zawsze wrażenie, że im większe piersi tym więcej mleka ale widać moje wrażenia są błędne:-) jeszcze troszkę i się przekonam ile da się ze mnie wycisnąć:-D mamaczarusia myślisz, że poduszka do karmienia dziecka to ułatwienie jakieś? rozważam zakup bo wiem, że są takie "rogale" ale nie znam nikogo ze znajomych kto by używał..:baffled:


Ja sama nie uzywalam i zadna z moich znajomych równiez, moze sie przydac ale nie musi ja osobiscie uwazam to za zbedny gadzet:-)Moze dlatego ze mi pielegniary pokazaly na porodowce jak karmic na zwyklej poduszce i tak juz zostalo:tak:
picture9102.bmp
 
nie nadrobię tak szybko tego wątku po ostatnich nieobecnosciach, ale mam pytanko - czy któras jest juz spakowana do szpitala?
 
ja własnie tak myślę, że chyba się na dniach spakuję choć dopiero 32 tydzień się zaczął ale wolę mieć na wszelki wypadek bo ostatnio mnie coś kłuje w pochwie:baffled::baffled: i nie wiem czy mi się rozwarcie nie robi ale czop nie odszedł jeszcze. mimo tego już listę zrobiłam co wezmę i chyba już załaduję wszystko do torby i niech stoi w kącie. nic jej nie będzie a jeśli by się coś zaczęło dziać to nie bede w panice się pakować :-)


 
ja jeszcze spakowana nie jestem, ale wszystko oprócz szlafroka już mam, wczoraj kupiłam sobie podkłady na wszelki wypadek, coprawda u mnie w szpitalu dają ale będę mieć w razie W zapas swoich ;-)
muszę tylko poprać i będę pakować.. aczkolwiek wg gina wczesny poród mi nie grozi..
 
reklama
a własnie apropos szpitala to wie może któraś coś na temat szpitalu w rudzie śląskiej godula?? z tego co słyszalam to potrzebne tam sa takie podkłady na łóżko co moim zdaniem jest bzdura bo szpital takie rzeczy powinien zapewnić. ale to informacje z 3 reki wiec nie jestem pewna. choć nie zdziwiłabym się bo poprzednio rodziłam w Bydgoszczy i musialam mieć własne podpaski:sorry: bo jak nie to się piguły darły że mi nie dadzą tych wkładek higienicznych z ligliny:baffled::baffled: paranoja.. człowiek płaci na służbę zdrowia a nawet kawałka podpaski Ci żałują:confused2:


 
Do góry