reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o porodzie

reklama
Mnie czeka poród cc. Ja to wychodzę z założenia że obojętnie jak byle by moje dziecko wyszło całe i zdrowe a mnie to mogą ciąć ;-)Tylko najgorsze jest dla mnie to że męża nie będzie przy mnie :-( i nie wiem kiedy będzie mógł zawitać po tej operacji już do nas. Macie jakieś informacje co do tego kiedy tatuś może przyjść i zobaczyć swoje dziecko i żonę po cc :tak:
 
Z OM-28.09 ,z pierwszego usg-24.09 a z ostatniego znowu 28:-)Mój tata ma 27 .09urodziny ,ale jak maluszek będzie leniwy to może nawet w urodziny mojej siostry 04 pazdziernika ;-)
 
albo moje 05/10:-D:-D:-D a córeczki się spieszyły??
sama jestem ciekawa jak to będzie, Ika przeczekała matkę 10 dni:szok::-D...tak jej było dobrze:-)
 
A u mnie trmin na 17.09 a z ugs 09.09 , za to lekarz powiedział ze urodzę między 5 a 10 września - zrobi mi wtedy cesarkę
 
Capucino u mnie w szpitalu akurat jest tak że tatuś stoi od razu za drzwiami i już po kilku minutach pokazują mu dziecko kiedy jeszcze trwa cesarka, czyli czysczenie, zszywanie itd. Od razu po cc przewieźli mnie na pooperacyjną i tam mógł mąż być przy mnie aż do wieczora.Wieczorem przewożą na zwykła salę i dają dzidziusia. Tak jest u nas ale wiadomo co szpital to inne zwyczaje. Wiem że w niektórych szpitalach możliwe jest żeby tatuś był przy cesarce u nas tego nie ma ale moj i tak by nie skorzystał bo by się bał :-D
 
reklama
ja też chciałabym aby po cc mąż był cały czas obok... i chciałabym mieć synka na oku :tak: ale podobno tam gdzie ja chcę rodzić przynoszą dzidziusia po 2 godzinkach a nawet i szybciej ... po tych wszystkich badaniach itp. i leży przy matce na sali ... nie wyobrażam sobie zobaczyć szkraba dopiero po kilkunastu godzinach ehhh:-:)-(
 
Do góry