reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wszystko o porodzie

Staram się nie oglądać ani za bardzo czytać o przeżyciach porodowych...Wychodzę z założenia że każdy organizm jest inny i poród każdej z nas będzie inny. Niemniej jednak panicznie sie boje rodzić SN. :no:. Wiem, że jestem bardzo mało odporna na ból. W dodatku jestem niezłą panikarą i boję się, że przez to może coś się stać. :-(
 
reklama
Staram się nie oglądać ani za bardzo czytać o przeżyciach porodowych...Wychodzę z założenia że każdy organizm jest inny i poród każdej z nas będzie inny. Niemniej jednak panicznie sie boje rodzić SN. :no:. Wiem, że jestem bardzo mało odporna na ból. W dodatku jestem niezłą panikarą i boję się, że przez to może coś się stać. :-(

No może akurat będzie rachu ciachu...tak miała moja koleżanka która tez bardzo się bała....:-):tak:;-)
 
ja polecam poczytać "poród na wesoło"(chyba taki tytuł nosi ten wątek, gdzieś na BB, a wiem, ze któraś z dziewczyn podawała linka w naszym wrześniowym wątku "na wesoło" można się uśmiać i jakoś tak emocje opadają jak się to czyta :) poród wydaje się byc całkiem fajną sprawą :-D
 
Ja ciągle myślę że poród to coś co mnie narazie nie dotyczy hehehheh :-) ale ogółem wolalabym rodzić siłami natury niż cc oglądam sobie czasem filmy z porodów i jakoś na mnie to tak nie działa że płacze ale ciągle tylko powtarzałam o boże.... jezu jak to wszystko wygląda :szok: potem obejrzałam film z M i zapytalam Go jeszcze raz czy chce być przy porodzie ze mną bo to nic miłego i zrozumiem jak odmówi to sie zdziwiłam bo powiedział że nawet nie ma innego wyjścia będzie i już....:-D
 
to u nas było lekko odwrotnie... mnie jakoś widok nie przeraził, bo przeraził mnie wcześniej na zdjeciu w jednym wydaniu M jak Mama... no więc na youtobe filmik obejrzałam.. pokazałam Miśkowi (choć mówił ŁEEEE nie będę tego oglądał!) a jak już się filmik skończył to powiedziałam "przygotuj się psychicznie bo cię to nie minie. bez ciebie nie rodzę!" a on na to.. " w sumie to nic takiego się tam nie działo phiiiii"

pokazałam mu łagodniejsza wersję porodu, gdzie była na prawdę bardzo wytrzymała pani i w ogóle nie krzyczała tylko dzielnie parła :-)
 
u mnie od początku podają datę 23 wrzesień ale według usg 4D ciaza jest dwa dni młodsza niż wskazuje om. Hmmmm kiedyś tak planowałam urodzić dziecko w lipcu lub sierpniu :-( ale z mojego planu chyba nici :-D choc gdybym urodziła w 37tc a termin z usg sie potwierdzi to koniec sierpnia nawet jego ostatni dzień jak nic sie zapowiada :-) DOBRA MARZYCIELKA JESTEM CO NIE ;-)
 
hmmu mnie wg Om 13 wrzesien, wg usg 15 wrzesien, a moj tato mowi ze urodze 7 wrzesnia - jesli o mnie chodzi nie mam nic przeciwko chetnie przyjme taki prezent na urodziny i jeszcze chetniej memu ojcu sprawie podobny - oboje mamy urodziny 7 wrzesnia a teraz tata czeka na drugi w swoim zyciu urodzinowy prezent urodzinowy :tak:- mnie dostał na swoje 23 urodziny - a czy dostanie wnuka/wnuczke na 56? hmm poczekamy zobaczymy - jestem za!!:-D:tak::-p;-):rofl2:
 
Eli88 ja z kolei pokazywałam te nadrastyczniejsze filmy a mój M tylko siedział i sie smiał i chichrał pod nosem że fajowo zapowiedział nawet że na porodówke idzie z kamerą na co ja odrazu wrzaskiem wybuchłam i chyba na aparacie sie skończy:tak: sama nie wiem jak On sie zachowa i na co mu lekarze pozwola czy bedzie sobie mógł chodzić od głowy do parawanika ale chyba lepiej aby stał przy glowie i masowal wode podawał i aby było sie na kim wyżyć wrazie co :-)choć obawiam sie powiem szczerze jakona tam bedzie mnie wspomagał:eek: ale wiem jacy jesteśmy obydwoje i nawet jak sobie popatrzy chyba (nie zawsze człowiek bardzo odporny jak coś takiego zobaczy musi nie mieć urazu) mu nie zaszkodzi. Moja połozna mi opowiadala ze jak asystowała pierwszy raz przy porodzie na studiach to zemdlała hihihihihi więc może być ciekawie ogółem;-)
 
reklama
hej- jesteśmy po 3 zajęciach w szkole rodzenia, na pierwszym spotkaniu były same babki, teraz chodzimy z partnerami, oprócz ćwiczen takich rozluźniającą rozciągających ćwiczymy oczywiście oddychanie przeponowe, a także połozna uczy osoby towarzyszące masażu na czas rekasku pomiedzy skurczami, co jeszcze? hmm słuchalismy serduszek -tzn tatusiowie mieli za zadanie znależć serduszko i mogli sobie posłuchac taką specjalną trąbką-stetoskopem, połozna dużo mowi o tym aby tatusiów włączać w nasze zabawy z dzidzią, aby oni też np czytali dzidzi na głos tak aby dziecko poznawała głos, dotyk zarówno mamy jak i taty, na ostatnich zajęciach oglądalismy film z przebiegu porodów i muszę Wam powiedzieć ze nie było to takie straszne jak sie spodziewałam. z tego co mowi połozna - oddychanie, koncentracja za wykonaniu zadania i słuchanie położnej prowadzącej poród to podstawa do dobrego rodzenia - jak bedzie w praktyce zobaczymy we wrześniu;-)
Umieć oddychać przeponą? jeśli nie to nauczcie sie jest to wazne by podczas skurczów dotlenić maluszka - i jeszcze jedno co do mnie dotarło - poród boli nie tylko nas - nasze dziecko też cierpi, warto o tym pamietac na porodówce;-):szok:
jesli chodzi o oddychanie przepona to polega to na nabieraniu powietrza nie do klatki piersiowej a do brzucha, podpatrzcie swoich męzów - oni robia to natuarlnie...
ćwiczeń Wam nie opisuje - opisy ćwiczeń są dostępne w necie - zainteresowane poszukają sobie;-) ok na razie to tyle - do usłyszenia za tydzien.
 
Do góry