reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o porodzie

a ja oglądama wlaśnie porody na youtube i tak się poryczałam jak widziałam te dzieciatka że szok:) Matko ale to szczęście tylko p co ten ból:p
 
reklama
a co dla malucha? trzeba jakies konkretne ubranka? pieluszki zwykle czy papmpersy? jakies kosmetyki do pielegnacji?...

ja chce miec torbe do szpitala przygotowana wczesniej ..bo nigdy nic nie wiadomo..zwlaszcza przy ciazy zagrozonej..
 
vanilla no ja tez sobie tak mysle, że pod koniec czerwca będę się pakować.. siebie osobno i dzidzie osobno... i też będę chciała wiedzieć jakie pieluszki itd... więc pytaj pytaj a ja będę "ściągać" co ci dziewczyny doradzą :-D
 
a Ja dziewczyny naprawde goraco polecam majtki jednorazowe:-)
Jak urodziłam syna to ich nie miałam ale każda babka na mojej sali takie miała,wiec mąz tez mi je kupił.
Takie majtki jednorazowe to wygoda bo jak swoje majtki pobrudzisz krwią to nie musisz ich zabierac do domu i prac tylko od razu wyrzucasz razem z podpaska i po problemie:tak:Ja to wogóle nie mogłam wstac po porodzie ciagle mi sie czarno robiło przed oczami to jedna kolezanka z sali miała przy sobie duzego pampersa dla dorosłych i mi go dała troche mi to ułatwiło bo po porodzie to zawineli mnie w jakies szmaty i dosyc ze mi tu ciemno przed oczami to jeszcze te szmaty musiałam trzymac zeby dojsc do łazienki:-D
A majtki jednorazowe mozna kupic w aptece a moj maz kupił je w sklepiku szpitalnym
 
A ja przy tym porodzie tak jak przy pierwszym zamierzam sie calkowicie poddac woli lekarzy, oni pewnie beda wiedzieli lepiej ode mnie w razie w, a co do nacinania to pamietam jak przez mgłe słowa lekarza do poloznej ; powinna głowka przejsc bez nacinania, I przeszla przy kolejnym skurczu partym i jak pekałam to nie czułam specjalnie wiekszego bolu bo wystarczajaco bolalo przechodzenie dzidz, acha i co do parcia to nikt nie kazal mi caly czas przec tylko bylo parcie to parlam,nie bylo to lapalam powietrze i zbieralam blyskawicznie sily na nastepny party, raz lekarz zapytal zebym sprobowala przec miedzy skurczami ale sprobowalam i nie dalam rady i mu to powiedzialam i wiecej juz nie mowil, pomagali mi wszyscy przy parciu jedna polozna robila mi oklad z mokrej gazy na czolo, druga dala pic, wogole jak na pierwszy porod dobrze wspominam, teraz juz wiem czego sie spodziewac i jak to mniej wiecej wyglada bardzo bym chciala rodzic tak jak za pierwszym razem i jedyne czego sie boje to jakis komplikacji i tym podobnych. Dziewczyny bedzie dobrze czy cc czy sn przeciez jedno jest naturalnym rozwiazaniem i kobiety radzily sobie nie raz same musi pobolec ale dziecko rekompensuje calutki bol a drugie czyli cc jest operacja ale jesli nie ma innego wyjscia trzeba sie temu poddac i wiedziec ze bedzie wszystko ok NARODZINY NASZYCH KUSZYNEK juz nie moge sie doczekac
 
a jak to w ogole jest z tym porodem..tzn wiadomo najpierw dzidzius sie rodzi...ale potem jest lozysko...i co powtorka z rozrywki? i co z tym lyzeczkowaniem po porodzie ...robia je od razu czy po jakims czasie ? jezu... za duzo tego wszystkiego....:sorry:
 
Ja urodzilam Jagodke i zaraz jednym lekkim skurczem partym wylecialo lozysko wogole nie bolalo i wtedy przlali mnie troszke woda zeby oczyscic i psikli jakims spreyem znieczulajacym i zaczeli szyc tez nie bolalo i bylam taka happy ze urodzilam i z mala ok ze jak mnie szyli zadzwonila do mnie moja tesciowa i sie pyta jak tam rodzisz jeszcze a ja mowie ze wlasnie urodzilam a teraz mnie szyja wszyscy na sali sie smiali ze mnie heheh ale nie wiem jak tam u innych a lyzeczkowania nie mialam tak wiec nie wiem nie pomoge :-)
 
hm nie wydaje mi sie aby tylko dla wygody poloznych i lekarzy nacinano krocze. Bywa ze jest to naprawde niezbedne a głownie jak rodzimy na leżaco, zawsze mozna sie kategoryczne nie zgodzic co mui byc respektowane (oczywiscie to moje zdanie...)
 
reklama
Do góry