reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o pielęgnacji i zdrowiu naszych maluszków:)))

urszulka regula jest taka aby przez kilka dni stosowac ten sam lek/krem - jesli nie ma poprawy to dopiero wtedy zmieniac na inny; raczej nie nalezy ich stosowac razem albo na zmiane, bo wtedy nie wiadomo ktory dziala; u nas swietnie sprawdza sie sudocrem, a jesli u was nie dziala to moze jeszcze sprobuj bephantenu... na buzke tez go mozna stosowac, nam wlasnie lekarka kazala nim buzke smarowac przy tej wysypce troszke pomogl ale nie do konca
 
reklama
Ciamajdko z tego co dziewczyny tu pisały to sluz najprawdopodobniej oznacza alergię na białko.

urszulka202 ja stosuję na co dzień bepanthen. Jak dla mnie rewelacja, na odparzenia tez pomaga. Bardzo polecam. Zero problemów skórnych!
 
więc wszystko jasne.... skaza... lekarz sie pomylił? co za bencwał, mówiłam mu...
od jutra drakońska dieta, trzymajcie za mnie kciuki, bo oszaleję od braku ulubionego jedzenia... a tyle jogurtów kupiłam, mleczko sojowe, mmm...

niby co mam jeść, muszę na tych czerwcówkach poczytać..
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny co polecacie na odparzenia?Stosowałam już sudocrem, linomag, alantan, dziś zaczełam tormentiol bo lekarz tak zalecił i jeszcze od siebie oilatum soft bo na buźke pomogło to może na pupe też? co ja mam z tym dzieckiem,ciągle coś...pewnie przez to taki niespokojny bo go piecze.
Mąka ziemniaczana zamiast zasypki.Kapiel w krochmalu,u nas pomogło.
wiem, że ten temat byl i chyba nawet niedawno...

co oznacza śluz w kupce? bo właśnie to wyczaiłam...
alergia na coś,na białko mleka lub jaja kurzego najczesciej.

więc wszystko jasne.... skaza... lekarz sie pomylił? co za bencwał, mówiłam mu...
od jutra drakońska dieta, trzymajcie za mnie kciuki, bo oszaleję od braku ulubionego jedzenia... a tyle jogurtów kupiłam, mleczko sojowe, mmm...

niby co mam jeść, muszę na tych czerwcówkach poczytać..

Trzymam kciuki,dasz radę.
Najlepiej załóz sobie notatnik i zapisuj co jesz,potem łatwiej będzie wprowadzac nowe produkty.Zacznij od takiej co na poczatku karmienia,a potem po kolei wprowadzaj cos nowego.Jak zmiany zejda ,to po jakims czasie możesz zrobic próbę prowokacyjna z nabiałem,jak cos wyskoczy,to będziesz pewna i z takimi notatkami łatwiej rozmawiac z lekarzem.Wbrew pozorom mozna jesc duzo.Mleczko sojowe tez narazie odstaw,często bardziej uczula niz krowie:baffled:Po jakims czasie tez możesz spróbowac kozie mleko i produkty.
Rezygnujac z nabiału pamietaj o uzupełnianiu wapnia(ja łykałam Calperos 1000-z reszta teraz tez,choc mała chyba nie ma alergii,ale oszczedzam sie z nabiałem)
Tu poczytaj gdzie szukac wapnia i pare jest fajnych przepisów.
http://www.przepisy-dla-dzieci.pl/Cooking/Article/cc2fa4f2-e68e-456b-8ae7-b2b28aece566
Mam tez pare fajnych przepisow na ciasta,ktore sobie pieklam swego czasu(a potem tez moja siorka)
 
Ostatnia edycja:
Rozalko ile bylas na diecie beznabialowej? i czy wyeliminowalas kazde bialko krowie? margaryny masla wedliny ?
i czy Synek juz je nabial? a jesli kiedy wyrosl z tej skazy?
 
Rozalko ile bylas na diecie beznabialowej? i czy wyeliminowalas kazde bialko krowie? margaryny masla wedliny ?
i czy Synek juz je nabial? a jesli kiedy wyrosl z tej skazy?

Na diecie byłam rok,ale jak mały miał ponad pół roczku to dostawal 2 razy dziennie preparat mlekozastepczy,a potem też sinlac(wtedy mniej alergenów tych przypadkowych dostawało mu sie do organizmu-bo mial wysypke pomimo diety).Nie eliminowałam wędlin(jedynie parówki,pasztety,bo tam ewidentnie jest dużo białka krowiego).Margaryne kupowalam bezmleczna,masło odpadło,tak samo bułki i pieczywo typu bułka paryska.Jadłam (i jem nadal,bo lubie) chleb na zakwasie.
Tak do końca synek nie wyrósl ze skazy,nadal kiedy wypile większa ilość mleka (takiego kartonowego,czy UHT)to ma sucha skórkę lub zmiany pod kolanami.może jeśc przetworzone produkty typu jogurty,twaróg,serki...ale tez w nieduzych ilościach
Jak mial 1,5 roku zaczol jesc małe ilości przetworzonego mleka(ale nadal go wysypywało troszke),w wieku około 2,5 lat zaczzoł pic Bebiko i wsuwac czekoladę.Między 2,5 a 3 rokiem wprowadzałam coraz wiecej produktów mlecznych,jajka od niedawna.
Ale dzieci róznie przechodza,jezeli jest mała nietolerancja białka,to nawet do roku juz jest wszystko OK.
Nadal nie moze cytrusów.
 
Moja Basia przechodziła podobnie skazę, z tym, ze do dnia dzisiejszego nie może pić mleka nieprzetworzonego takiego z kartonu... Co jakiś czas próbuję-zobaczymy może zaakceptuje to niskolaktazowe:tak: My musimy uważać z czekoladą
 
reklama
Od czego ta skaza w ogóle się bierze? Nie mogę pojąć jak Edytka ma mieć skazę przy wtranżalaniu przez Ciamajdkę tylko mlecznych produktów? :dry:
 
Do góry