Wszystko co powinno się znaleźć w tarbie do szpitala.

[kaszu27]

ceny rzeczywiście niektóre są koszmarne...
Ja mam w torbie 3 pary śpioszków, trzy kaftaniki, trzy body, dwie podkoszulki, 10 pampersów, 1 pieluszka tetrowa, rękawiczki, 3 pary skarpeteczek, 3 czapeczki, oliwkę, puder, krem na odparzenia, odsysacz do noska w razie czego i kocyk na którym spałam prawie miesiąc, żeby maleństwo leżąc na nim czuło się bezpiecznie, czując na nim mój zapach...

 

[Karen]

Lubię tą firmę toteż i rękawiczki mam z niej za 8 zł w Smyku-już nigdy więcej tak zakupów,to było na początku kiedy jeszcze nie orientowałam się w cenach.Zakupowe szaleństwo!!!

 

[kaszu27]

U nas w Rybniku jest znowu taki fajny sklep "Kaja". Zrobiliśmy tam z mężem praktycznie całe zakupy i 1000zł nie nasze...
Orzech będzie się orientowała, bo oni w Gliwicach mają hurtownie!

 

[patka]

Muszę Wam to powiedzieć.
W mojej SzR pani położna skrytykowała baaardzo rękawiczki niedrapki. Wręcz zrównała je z ziemią. Tłumaczyła nam, że nasze dzidziunie uwielbiają dotykać swoich buziuni jeszcze jak są w naszych brzuszkach. Jest to dla nich tak przyjemne, że wkładają w tę czynność bardzo dużo wysiłku i energii. A po porodzie my niewdzięczne matki odbieramy im tę przyjemność zakładając te rękawiczki. Nawet jeśli dzidzia się trochę podrapie, to podobno większą krzywdę zrobimy jej pozbawiając ją tej przyjemności (tym bardziej, że paznokietki noworodków to właściwie błonki - nie zadrapie się nimi).
To usłyszałam w piątek.
Zostawiam waszej ocenie.

 

[kaszu27]

każda położna mówi inaczej: moja stwierdziła, że są niezbędne, aby dziecko nie zrobiło sobie krzywdy, bo czasami dzieci rodzą się z niezłymi pazurkami...

 

[Karen]

Ja też słyszałam złe opinie na ich temat ale to już jak je kupiłam,mam zamiar założyć je ewentualnie do szpitala potem na pewno już nie ale dzieci się drapią moja kuzynka do domu przywiozła zdrapane dzieciątko...

 

[kaszu27]

różne są opinie na każdy z tematów odnośnie takich maluszków

 

[patka]

No właśnie opinie są różne. W mojej SzR stwierdzono, żeby tymi drobnymi zadrapaniami się nie przejmować bo nie są poważne.

 

[Teddy]

ja mam takie łapki... w sumie 3 pary, ale kupowałam je po 1,80, więc nie majątek...
nie wiem jak ro bedzie z pazurkami, ale chyba dam rade je obcinać, jak już beda dość długie, by Krasnal mógł się podrapać... a przynajmniej w pierwszym miesiacu...

 

[patrycja]

to ja was pociesze bo ja wcale jeszcze nie jestem spakowana do szpitala