reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

Jestem taka rozdrażniona że siedzę ryczę. Jeszcze sie z J pokłóciłam. A na dodatek zadzwonił mój były teść , z nim mam dobry kontakt i powiedział ze przyjebał biolog moich dzieci z niemiec i chce ich zabrać na weekend. Chłopaki sie ucieszą bo mimo wszystko za nim są też. Bo wiedza ze to ich tata. Ja będę cały weekend odchodziła od zmysłów. Jadę chyba na lody, kupie jeszcze jeden test i moze poczuje się lepiej. Boli mnie brzuch i mam ciągle uczucie jakbym dostała już @ a to tylko takie przezroczyste jakbym popuscila siku.
 
reklama
Tatinko! Normalnie szok, jak można dziecku takie rzeczy o mamie mowic. Przepraszam, ale.co za palant !
Dziewczyny maja racje, toksycznosc jego zwiazkow rodzinnych zatruwa Wam zycie. Ratuj siebie i Tymka, bedzie bolalo, ale na dobre wyjdzie.

oar8gox1q9487g3m.png
 
Mój J jest jak najbardziej za tym żeby się zbadać. Ale tylko gadamy o tym. Żadnych czynów nie wykonał w tym kierunku. Jeszcze z miesiąc damy sobie szanse a potem najwyżej gdzies dalej działać będziemy. Bo ja tez mam nie zbadane hormony. Moja gin wie ze schudłam 53 Kg wie też o tym ze nigdy nie badalam hormonów a mam 28 lat i po dwóch porodach a mimo to nie skierowała mnie na badania. Zobaczymy co mi Tomcio w poniedziałek powie.
 
OlaMagda, zdrowe pary tez maja problemy, zeby odrazu dziecko splodzic. .Tylko 80% udaje sie to w pierwszym roku

oar8gox1q9487g3m.png

No tak maja ! Ale nie o tym mowie ???
Mowie ze czarnulka z pierwszym mężem nie mieli żadnych problemów by spłodzić 2 synów ... Az tym ma , i nie zawsze jest to wina kobiety czasem jest to facet .


Napisane na iPhone 6 w aplikacji Forum BabyBoom
gann9n73gdjf9e3t.png
 
Tatinko ooo ja Cie. Powiedz ze masz dość. Kurde aż ja bym mu przywalila. Smutno mi ze musisz przez to przechodzić.
Tule Cię mocno! [emoji182] [emoji173]

-OlaMagda u mnie taka sytuacja właśnie, że to u P wina [emoji22]

-Ewcia współczuję Ci takiej klientki. Myślałam że zmieniłaś branże. Uważaj na siebie, żebyś sobie krzywdy nie zrobiła.

Ja wypiłam koper, bo brzuch mi rozsadza.



Napisane na C2105 w aplikacji Forum BabyBoom
 
No tak maja ! Ale nie o tym mowie ???
Mowie ze czarnulka z pierwszym mężem nie mieli żadnych problemów by spłodzić 2 synów ... Az tym ma , i nie zawsze jest to wina kobiety czasem jest to facet .


Napisane na iPhone 6 w aplikacji Forum BabyBoom
gann9n73gdjf9e3t.png
Jasne, ze zbadac sie moga. Ale patrzac na moim przykladzie, o jedna ciaze staralam sie 7 ms o druga tylko jeden ms. Nie ma reguly. Mam nadzieje, ze badac sie nie beda musieli, bo kreska jest :-)

oar8gox1q9487g3m.png
 
reklama
No tak maja ! Ale nie o tym mowie ???
Mowie ze czarnulka z pierwszym mężem nie mieli żadnych problemów by spłodzić 2 synów ... Az tym ma , i nie zawsze jest to wina kobiety czasem jest to facet .


Napisane na iPhone 6 w aplikacji Forum BabyBoom
gann9n73gdjf9e3t.png



Dokładnie. Ja tez o tym myślę w ten sposób. Na dodatek mój J chyba nie zdaję sobie sprawy co ja czuje kiedy za każdym razem robię test i wychodzi negatywny. Wygląda jakby po Nim to spływało jak po kaczce, wiem ze też to przeżywa , ale zamiast dac mi spokój kiedy widzi ze ja nie w sosie to dolewa oliwy do ognia. Zaczął sie moj serial o 12:40 , do J przyszedł kolega i prosze mojego J żeby tak głośno nie gadał. To specjalnie chyba darł się całym gardlem żebym nie mogła oglądać serialu. Wkurwiłam sie poszłam z fochem do kuchni to jeszcze mnie woła i pyta czemu nie oglądam i ze jak nie oglądam to on przelacza. Jesteśmy dwa miechy całe prawie razem non stop. Łazi za mną, sprawdza kim pisze, co chwile A DO KOGO PISZESZ a ja do Was mogę drugie, tylko on o tym nie wie że na forum się zwierzam obcym poniekąd ludziom. Nie wiem jakby na to zareagował więc mu nie mowie , a poza tym nie musi wiedzieć i potem by wchodził i szukał co ja pisze. Kocham go nad życie i wiem ze on mnie tez ale faceci chyba nie czają kiedy kobieta ma zly dzień , szczególnie u mnie z wiadomych względów.
 
Do góry