Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

[Mamakulka]

Polać życiowej mleka bo dobrze prawi. Ja mam takie samo zdanie. Nie powinien nalegac na rozwód bo rodzice.

Napisane na SM-N910C w Forum BabyBoom

 

[Mamuniol]

Ja w obu ciążach dostałam l4 w 6 tygodniu. Tak chciał mój pracodawca i dla mnie też to było wygodne. Mam dość stresujące pracę na wysokich obrotach a wiadome że stres nie sprzyja ciąży. Gdy tylko powiedziałam w pracy ze w brzuszku rośnie człowiek wszyscy traktowali mnie ulgowo. Tydzień później siedziałam już w domu. Okazało się że kosmowka mi się odkleja i i tak musiałam zrezygnować z wszystkich czynności wymagających wysiłku i długiego siedzenia...

Napisane na SM-G903F w Forum BabyBoom

 

[KasiaMarysia23]

Życiowa i Kuleczka może macie rację, póki co nie ma tematu rozwodu. Nie wiem co myśleć, nie naciskac na niego. Musze z nim pogadać, dziewczyny minął dopiero miesiąc. Jakby on mnie zdradził i okazało się ze ma dziecko z inną to nie wiem czy bym umiała mu wybaczyć

 

[Życiowa]

Kasia dlatego mi to zajezdza zwodzeniem. .. przecież tu juz nie chodzi o was jako parę ale o dziecko. bob to ono jest najważniejsze i taka prawda. Wiec jest albo wóz albo przewóz. a nie zawieszenie. albo razem tworzycie świat dla małej istoty spod twojego serca albo niech da ci spokój i pozwoli samodzielnie stanąć na nogi. wiesz, kobieta zraniona czy w ciąży łatwo manipulować. nie macie po 15 lat i nie znacie się od wczoraj. to co się stało to już jest przeszłość. a masz taką sytuację ze powinnaś myśleć o sobie i dzidzi. a nie o tym jak on się czuje. bo to Ty będziesz odpowiedzialna za WSZYSTKO, za całe życie swojego dziecka. i już też zaczęła tą drogę. i nie płacz kochana. zapanuje nad tym bo nie możesz się tak rozklejac :*

 

[dowela]

Oj faktycznie trudna sytuacja widzę. Pozostaje mi tylko ściskać kciuki za Ciebie:*


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app

 

[KasiaMarysia23]

Życiowa kochana ale facet inaczej na to patrzy. Facet patrzy na geny. Chce mu dać jeszcze czasu trochę, bo miesiąc to naprawdę szok dla niego.

Ponieważ nie zaczyna się od więc, więc   :

Bierzecie kartkę i długopis - i piszecie 

1. Gdzie mieszkam/gdzie będę chodzić z dzieckiem na spacer
a) w mieście
a1) chodniki są z kostki/płyt
- koła pompowane + amortyzacja
a2) chodniki są równe, lane, asfaltowe
- koła piankowe + amortyzacja
b) na wsi/ w małym miasteczku/ las/ wertepy itp
- koła pompowane + amortyzacja

>>> amortyzacja jest ważna dla maluszków - nie może nimi trząchać - a przynajmniej na początku, bo nie będą spać, poza tym maluszki są delikatne )

>>> najlepsza na świecie jest amortyzacja na paskach, ale wiąże się to z tym, że wózek nie ma skrętnych przednich kół

2. Gdzie mieszkam - w bloku, w domku, mam windę, nie mam windy, będę targać wózek lub nie
a) w bloku, bez windy, będę tachać
- wózek ultralekki - np Graco Evo, waga wózka ze wszystkimi założonymi elementami (bez dziecka) nie powinna przekraczać 10-15 kg MAX. Trzeba pamiętać, że pompowane koła są dość ciężkie. Wybierajcie koniecznie aluminiowe ramy - nie z żadnych stopów. Jak pójdziecie oglądać - weźcie ze sobą magnes - jak się przyczepi, to nie jest to aluminium 
b) domek lub mieszkanie z winą, wózka nie trzeba nosić
- bez ograniczeń  wybierzcie co Wam się tylko podoba 

3. Czy jeżdżę/ będę jeździć samochodem:
a) tak na zakupy
- koniecznie przed zakupem zobaczcie, czy stelaż wejdzie Wam do bagażnika, bo może zabraknąć np 2cm i dooopa
- koniecznie trzeba dokupić adaptery do fotelika (nie nosidełka) aby montować fotelik na stelażu
b) tak do rodziny
- pierwszy punkt jak wyżej
- jeśli trasy są długie lub częste - wybierzcie bezpieczne foteliki - jak Recaro (robią fotele dla rajdowców) - mieliśmy Young Profi Plus - zdecydowanie polecam,Cybex, Besafe i Maxi Cosi. Na takie trasy nie używajcie "nosidełek" dołączonych do zestawów.
W tym roku mam już fotelik Avionaut Jet od Jedo, jest fajny, dobrze zabudowany, ale mimo wszystko zastanawiam sie nad Recaro.
c) nie będę jeździć
- może być zwykłe nosidełko

>>> nie trzymajcie dziecka zbyt długo w foteliku/nosidełku - nie jest to naturalna dla dziecka pozycja

>>> fotelik spokojnie można kupic używany, ale
- najlepiej jakby jescze był na gwarancji
- styropian MUSI być cały - nie dajcie się nabrać, że coś sie ukruszyło (chyba, że faktycznie jakiś mały rożek jest uszkodzony - aczkolwiek już do samochodu się nie nadaje), że jest sklejony itp. Każde, nawet najmniejsze uszkodzenie któregokolwiek elementu fotelika powoduje to, że nie spełnia już swojej podstawowej fukncji - bucia bezpiecznym fotelikiem samochodowym, natomiast jako nosidełko sprawdzi się doskonale 
- każdy fotelik ma naklejkę - poniżej naklejka z Maxi Cosi
http://www.fotelik24.pl/blog/wp-con...call-maxicosi_citi_sps_manufactoring_date.jpg

Zakodowany jest tutaj rok produkcji - 1613 oznacza 16 tydzień 13 roku

Każda firma ma inaczej zakodowany rok produkcji w foteliku - jak macie wątpliwości - dzwońcie do producenta/dystrybutora i pytajcie.
Fotelik nie powinien byc starszy niż 2 lata. Można na allegro kupić fajne foteliki w dobrych cenach.

 

[Mamakulka]

Moja koleżanka miała coś tego takiego.Zaszła w ciążę z facetem on się nie sprawdzał wiec go zostawila. On wrócić później nie chciał. Urodziła sama nie wpisała ojca (nn wpisala) poznała gościa po 3 msc ślub bo kto ją jeszcze z dzieckiem zechce . Typ adoptować dziecko po czym po kolejnych 3 msc rozwód brać chcieli. Poznała kolejnego chłopiec mówił do niego tato, rozstali się one tej chwili ma dziecko innego ojca biologicznego innego w papierach a innego w głowie a w rzeczywistości żadnego przy sobie. Nie pije do ciebie Kasiu tylko tak mi się przypomniało .

Napisane na SM-N910C w Forum BabyBoom

 

[Mamakulka]

Mam wózek idealny hehe a tak serio to nie musze mieć lekkiego i małego no mieszkam w domku i mam busa oraz kombi wiec te cechy odpadają ale koła pompowane i skrętne to podstawa u mnie bo mieszkam w lesie z wertepami i na samej górze góry

Napisane na SM-N910C w Forum BabyBoom

 

[KasiaMarysia23]

Kuleczko ale ja już postanowiłam jak Paweł się nie zdecyduje to nie będę szukała innego. Dam sobie radę sama. U mnie też inaczej będzie, bo ja nie dopuszcze Kamila do tego dziecka dopki sobie ewentualnie sądownie praw nie dojdzie, a będę z nim walczyć od to. Znałam go krótko, nie oszukując się to była wpadka, on się dzieckiem teraz nie interesuje. Ja sobie wszystko zapamiętam i będę walczyć. Aleee przecież nikt nie powiedział, że on będzie chciał uznać to dziecko. Skoro się nie odzywa może pomyślał, że lepiej zapomnieć o całej sprawie. Oby tak było.

 

[Życiowa]

Kasia i napisze Ci jeszcze ze jeśli gdzieś w podświadomości boisz się ze nie dasz rady to powiem Ci ze dasz! też się tego bałam jak zostałam z małą sama, bez niczego... ale dałam radę i każda kobieta da bo jesteśmy silne!
a też pamiętam jak się bałam spotkania ciastka z mala... czy go zaakceptuje... bo było jasno powiedziane ze jak ona go nie będzie akceptować to nic z tego nie wyjdzie. . dawalismy jej tak pół roku... i to odwiedzin na weekendy itp.
i tak samo jak u ciebie nie chodziło juz o nas... a o nią. tylko i wyłącznie bo to ona była całym moim światem. i jest nadal zresztą