reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

reklama
Hejka laski. ale duzo napisalyscie. o szczepieniach polecam poczytac wpis na blogu superstyler. po szczepieniu powinno sie zostawc w przychodni jeszcze z 20 minut i pozniej najblizsze kilka godzin obserwowac dziecko w domu i jak cos sie dziejw jechac do szpitala.
My wczoraj zamowilismy nowa lodowke [emoji5]
1494224490-aaaaaa.jpeg

wczorajszy obiad [emoji5]
 
W rozporządzeniu ministra dotyczącym szczepień, rozpoznawania i kwalifikacji objawow niepożądanych jest mowa o 30minutach. U mnie w przychodni takie info wisi.

Ja generalnie zaszczepilam małego raz i to chyba by bylo na tyle. 24.05 mamy wizyte i neurologa. I jedynym wyjściem z sytuacji jest dla mnie pojedyncze szczepienie co 3-4 miesiące. I tak mamy chyba z 10 zaległych szczepień...
Stwierdzam że to jest porażka bo odkad zaszczepilam to już mieliśmy antybiotyk i co chwila sie cos dzieje... :/

 
Nam jeszcze jedna dawaka meningo zostala i spokoj na jakis czas :-)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Nikomu nie życzę serio... widok był okropny kilka dni było strasznych... A teraz będziemy sie stresować czy jakieś następstwa wynikna z tego...

 
Przez kilka dni wrzeszczal. Sztywny sie robił. Wyrzucal rączki do góry. Nóżki mu sztywnialy. Ściągnął paluszki i się darl jakby co obdzbierali ze skóry. Nie bylo z nim kontaktu... praktycznie nie jadl. Nie można było go dotknąć bo krzyczał jeszcze bardziej... A ja płakałam z nim...

 
reklama
Do góry