reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

reklama
MałaMI może w jakimś sklepie z akcesoriami dziecięcymi lub medycznymi?? chociaż teraz sobie przypominam że przy Filipie miałam pożyczony laktator i szukałam nakłądek i osobno nie sprzedawali.
A może allegro, internet??
 
hej.
u nas dzis rekord - mała spała od 21 do 5.30. zjadła i poszła spac, przebudziła sie po 7 jak Filip do przedszkola i spała do 8.45. a teraz piszczy, w ogole od dwóch dni jest tak że nie poleżay sama, piszczy, dużo bączkó puszcza. zastanawiam sie czy tej zły humor nie jest związany ze skokiem rozwojowym. okaże sie ale naprawdę, w porównaniu jeszcze do świąt to jej zachowanie w ciągu dnia zmieniło sie diametralnie.

U nas popruszyło tylko, nie pada a wieje. ale słyszałam w pogodzie że ma padać środa, czwarte to sie filip ucieszy.

U mnie z moim potrafi być tak że odzywamy sie do siebie oficjalnie tylko. kiedyś ja zawsze pierwsza wyciągałam ręke do zgody a teraz jakoś jest mi to obojętne i czasem potrafię długo być urażona. dawno sie nie kłociliśmy ale jest tak że jak tak pomyślę to zaraz będzie kłótnia więc zobaczymy :)

Dobrze że z Waszymi chłopami już ok :)

Viola to nawet nie myśl ;)
 
Ja postanowien nowqorocznych żadnych nie robiłam ale też chciałąbym zacząć ćwiczyć i jeść mniej słodyczy. co by na lato lepiej wyglądać :D
 
Ja w postanowienia jako nie wierzę.. . Jak chce sie coś zmienić to najlepiej zacząć od razu :)
Ja tak miałam teraz z ćwiczeniami i z nie jedzeniem po 20.
Ale postanowienie też mam... pić więcej herbaty :D

 
Jak sie macie ciezaroweczki nasze ?
Miłego dnia [emoji295]️☃️[emoji477]️[emoji182]

Napisane na iPhone 6 w aplikacji Forum BabyBoom
MILENA[emoji173]️12/09/2016, 3,9kg
3i49df9hh1q9sbo3.png
Kulamy się [emoji2]


Poza tym rosnę powoli :) muszę jakieś leginsy kupić ciążowe i rajstopy, właśnie szukam w necie i nie wiem jaki rozmiar brać?
Ja wzięłam rozmiar większe niż normalnie noszę, z początku były za duże, ale teraz na końcówkę są ok


[emoji5] no i musze sie wkoncu spakowac....
Z tą myślą codziennie się budzę [emoji23]
Ale dziś zamiast tego siedzę i wcinam fistaszki [emoji23]


5djy3e3kpgua6zwe.png
 
Ja w postanowienoa wierze, ale wierze, ze postanowic sobie cos mozna w kazdym momencie.
My postaramy sie nie jesc chipsow.
Viola, u nas tez chyba skok rozwojowy. Od kilku dni spioch i malo zadowolonych momentow

3jvz8ribeqwvt6ck.png
 
Laski, pakujcie sie, pakujcie. Ja sie dopakowywalam nad ranem jak do szpitala sie zbieralismy i naprawde ciezko sie mysli z bolacym brzuch, a mialam liste i tylko.kilka rzeczy do.dopakowania

3jvz8ribeqwvt6ck.png
 
Dziewczyny a te skurcze tego Braxtona to długo trwają, chodzi mi o taki pojedynczy skurcz?
I wtedy ten brzuch może twardnieć?
W sylwestra właśnie miałam akcję i strachu się najadłam. Wzięłam nospe i magnez i w końcu przeszło, ale trwało to z pól godziny i coraz bardziej nieprzyjemne było.
Jak ostatnio mówiłam mojemu lekarzowi że mi się napina ten brzuch to zbadał mnie i powiedział, że wszystko ok.
Zauważyłam, że zwykle wieczorem się zdarza i to niestety jak więcej pochodzę wiec... już sama nie wiem. Wczoraj więcej leżałam i było już lepiej.
 
reklama
Do góry