reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

MalaMi, to juz tak blisko, ze szok :-)
Kto ma termin blisko Twojego? Anna czy Nuska?

3jvz8ribeqwvt6ck.png
 
reklama
Hejka ;)
Ja już całkiem doszłam do siebie po chorobie, ale żołądek to chyba ze 3 dni mnie męczył. I wpadłam w wir porządków i ogarniania mieszkania ;p mój M został zagoniony nawet do mycia okien i stwierdzam, że za rzadko go wykorzystuję do sprzątania ;p
Poza tym wszystko u nas dobrze, dzisiaj łóżko nowe przywieźli i mój właśnie z nim walczy a później chyba złożymy już łóżeczko, bo do końca grudnia chcę mieć ogarnięte a między świętami i sylwestrem może nam się nie chcieć ;p
Od 8 stycznia przenoszę się do rodziców, jak mój na podoficerkę pojedzie i tylko na weekendy będę u siebie, więc muszę to teraz wszystko już zrobić ;)

I w ogóle już mnie to zaczyna przerażać, bo zostało mi jakieś 62 dni do terminu i się zaczynam zastanawiać jak to będzie bez mojego M, czy sama dam radę i w ogóle porodu to się boję tak, że masakra :( Ale z drugiej strony już bym chciała mieć Synka ze sobą ;)

Wiktoria Kochana gratuluję z całego serducha! :D
India pierwsza w kolejce jest MalaMi, później Anna 25 i ja ;p

Miłego dzionka ;)
 
India u nas jakos leci, maz jest to i czesciej wkoncu z domu moge wyjsc :) a tak poza tym to Zuzi sie cos zrobilo ze jak wkladam jej czapke to jest wisk masakryczny dzis tak plakala ze na spacer nawet nie poszlam a za tydzien chrzciny i sie zastanawiam czy nie odwolac bo jak mi tak zacznie wiszczec to nie wiem co zrobie :(
 
India u nas jakos leci, maz jest to i czesciej wkoncu z domu moge wyjsc :) a tak poza tym to Zuzi sie cos zrobilo ze jak wkladam jej czapke to jest wisk masakryczny dzis tak plakala ze na spacer nawet nie poszlam a za tydzien chrzciny i sie zastanawiam czy nie odwolac bo jak mi tak zacznie wiszczec to nie wiem co zrobie :(
I co? Potrafi tak bez przerwy wrzeszczec? A czapka jej nie cisnie?.Albo drapie?

3jvz8ribeqwvt6ck.png
 
reklama
Do góry